-
Rosyjski historyk: "Dlaczego władze rosyjskie zabrały z „Siewiernego" tłumaczy i sprzęt, który zawiozły tam przed wizytą premiera Tuska?"
Po drugie, niezrozumiałe jest, kiedy i jak ekspertyza stwierdziła obecność alkoholu we krwi generała Andrzeja Błasika i dlaczego w ekspertyzie nie uczestniczyli eksperci polscy.
-
Rosyjskie kłamstwa weszły w nasze progi. "Muszę zapytać: co Rosjanie przemilczają, co chcą przed światem ukryć, w czym zmylić?"
Dlatego funta kłaków nie jest dla mnie warta na przykład wiadomość o alkoholu we krwi generała Błasika. Po prostu nie wierzę w rzetelność rosyjskich badań krwi generała.
-
Już odchodzili. To kapitan Protasiuk na 22 sekundy przed katastrofą wydał komendę "odchodzimy". Wiele z tego wynika
Innymi słowy: teza o zzombifikowaniu załogi przez generała Błasika, dyrektora Kazanę czy też "pasażera numer jeden" została definitywnie obalona. Nasuwają się następujące komentarze.
-
Tak z kronikarskiego obowiązku: "Gazeta Wyborcza" popiera rosyjską teorię o presji na pilotów ze strony prezydenta
Andrzej Błasik, który był w kabinie pilotów, ale także prezydent Lech Kaczyński , który chciał dolecieć na uroczystości do Smoleńska". Tyle "relacji z wydarzeń".
-
W Rosji panuje bałagan, korupcja jest systemowa, ale gdy wkracza władza, przypadek raczej znika
Zdjęcia te miały obiec świat, tak samo jak światowe media miały rozgłaszać, że to pijany gen Andrzej Błasik, dowódca polskiego lotnictwa spowodował w gruncie rzeczy tę katastrofę.
-
Raport pełen niesMAKu. "A póki co trzeba tak samo uważać, że mogła to być katastrofa jak i to, że mógł to być zamach"
…Błasik miał 0,6 promila alkoholu we krwi. To akurat dziwne, bo dla Rosjan takie 0,6 promila to przecież zwykłe nic, tam mieć tyle we krwi, to być trzeźwym jak świnia. O co więc to całe halo?…
-
Prawo i Sprawiedliwość składa wniosek o wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej. "Powody wniosku są oczywiste"
Ponadto minister Klich nie podjął jakichkolwiek działań w obronie czci polskich oficerów, w tym Generała Broni Andrzeja Błasika.
-
Bogdan Klich: „Podkreślanie informacji o obecności alkoholu we krwi gen, Błasika to była czysta polityka"
Andrzeja Błasika z 0,6 promila alkoholu, to było ewidentnie zagranie polityczne pod światową opinię publiczną, żeby pokazać Polaków jako tych, którzy doprowadzają do takich katastrof dlatego, że rządzą…
-
Anna Fotyga o raporcie MAK: "Jesteśmy poddawani zbiorowej terapii lęku i upokorzenia. Kampania dezinformacyjna trwa"
Prezydent Lech Kaczyński i pijany generał Błasik doprowadzili do katastrofy TU-154M.
-
Macierewicz: "Jednak trzeba podjąć dyskusję: czy to nie był zamach? Czy to nie było morderstwo? Czy to nie była z przygotowana akcja?"
Internet - do dzisiejszych wydań gazet na całym świecie, od Nowego Jorku po Paryż, to wszędzie tam dominują tytuły mówiące o polskiej odpowiedzialności, polskiej winie, polskim pijaństwie, o generale Błasiku…
-
To dopiero trzeba mieć nerwy, by w sytuacji takiego upokorzenia nieżyjących oficerów WP nie powiedzieć słowa w ich obronie...
…Błasika czy też załogi Tu-154. My byśmy tak nie umieli... Zwłaszcza, gdybyśmy przeczytali coś takiego: Wojsko się zamknęło, odwróciło się ode mnie.
-
Prof. Andrzej Nowak: Każdy, kto przyjmuje, że raport MAK ma coś wspólnego z rzeczywistością, ma dla mnie dzisiaj twarz gen. Anodiny
Nie można polemizować z tego typu raportem – ręce mi opadły, gdy przeczytałem wczoraj na stronie „Rzeczpospolitej" taki tytuł: „Generał Błasik być może nie był pijany".
-
Jarosław Kaczyński: gdyby Donald Tusk zareagował na raport MAK dzień wcześniej, osłabiłby kampanię zniesławiającą Polskę
Zdaniem prezesa PiS nie ma żadnych dowodów na to, jakoby generał Błasik był pod wpływem alkoholu.
-
Piotr Semka: "Doradcy generał Tatiany Anodiny wybrali najbardziej trafiający do wyobraźni Europejczyków stereotyp Polaka"
I tekst o tym, że „jest już wyraźny winny tego dramatu: to były szef sił lotniczych Andrzej Błasik".
-
Do Jerzego. "Wieża nie zmuszała załogi do lądowania w beznadziejnych warunkach"
…Błasika z obniżonym poziomem samokontroli i błędną oceną własnych możliwości, jak to bywa po 0,6 promilach we krwi. Nie znałeś reakcji pilotów niechętnych przyziemieniu, w tak ciężkich warunkach.
-
Mój mąż Andrzej Błasik, polski żołnierz był przede wszystkim człowiekiem honoru. Dziś ten honor próbuje mu się odebrać na oczach całego świata
Andrzeja Błasika. Pragnę stanowczo podkreślić, iż w dostępnym i znanym materiale dowodowym nie ma żadnej przesłanki wskazującej na zawartość alkoholu we krwi mojego męża w chwili katastrofy.
-
Grzybowska dla wPolityce.pl: Ruska buda w centrum Europy. "W dniu kluczowym dla wyjaśnienia tragedii premier jest na nartach"
Nie żyje też dowódca sił lotniczych generał Andrzej Błasik cynicznie posądzony przez Rosjan o wywieranie nacisków na pilotów i posiadanie we krwi 0,6 promila alkoholu.
-
Pan Premier niepotrzebnie przerwał sto siedemnasty urlop... Nie ma się czym denerwować. Jest, co od początku miało być...
…podstawie przekopania ziemi na jeden metr w głab i przesiania jej gęstym sitem (choć po tym przekopaniu i przesianiu miesiącami wygrzebywano jeszcze ludzkie szczątki), Rosjanie postawili zarzut, że generał Błasik…
-
Ruska bezczelność. "Wiedziałem, że raport MAK będzie bezczelnie jednostronny"
…Błasika) – nad tym wszystkim nie mieliśmy najmniejszej kontroli, więc dzisiaj Ruscy mogą powiedzieć właściwie, co chcą. Dlatego też informację o alkoholu we krwi gen.
-
Niektórzy dziennikarze zachowują się jak rosyjscy lobbiści. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Rysuje Krauze
Chwilę potem Paweł Wroński zadumał się nad fenomenem światowych agencji, które przyjmują za własną rosyjską wersję: pijany generał Błasik rozbił samolot.