Wyniki wyszukiwania

My zamiast o Smoleńsku mówimy o przyszłości. No właśnie, tylko mówicie. Pokazujemy co zrobiliśmy, a co nam się nie udało i dlaczego. I co trzeba zrobić inaczej.

Podczas kuluarowych rozmów dziennikarze wyrażali zainteresowanie tematem katastrofy w Smoleńsku i życzliwość wobec podnoszenia tego tematu.

Lecha Kaczyńskiego, który nie zginął w Smoleńsku, dodaje, że sprawą katastrofy żyje od 10 kwietnia 2010r.

Zespół cytuje też notatki z których wynika, że prezydenccy urzędnicy sygnalizowali zaniepokojenie stanem lotniska w Smoleńsku. Że mogą wystąpić zagrożenia, że rząd nie dopełnia obowiązków.

Niezwykle ważną sprawą w kwestii odpowiedzialności za tragedię smoleńską jest kwestia nacisków na kontrolerów lotu w wieży w Smoleńsku.

Na to nakłada się błędne - od początku do końca - naprowadzanie polskiego samolotu przez kontrolerów z wieży w Smoleńsku. I decyzja o sprowadzeniu samolotu bardzo nisko.

Uczciwie też uwzględnią zachowanie rosyjskiej kontroli naziemnej na lotnisku wojskowym w Smoleńsku.

Rosjanie nie podjęli w Smoleńsku akcji ratunkowej - ujawnił w trakcie prezentacji Białej Księgi na temat tragedii smoleńskiej szef parlamentarnego zespołu badającego katastrofę, poseł PiS Antoni Macierewicz…

Prezes PiS, i brat śp. prezydenta Kaczyńskiego, który zginął w Smoleńsku, zaczął od tego, że mamy dzisiaj w międzynarodowym obiegu jeden tylko dokument - raport MAK.

Prezes PiS, i brat śp. prezydenta Kaczyńskiego, który zginął w Smoleńsku, zaczął od tego, że mamy dzisiaj w międzynarodowym obiegu jeden tylko dokument - raport MAK.

Chyba bliższym prawdy sformułowaniem byłoby tu „wydawanie kontrolerom rozkazów" – zarówno przez osoby nie mające prawa być wówczas na „wieży" (Krasnnokutski) jak i nie będące w ogóle w Smoleńsku (generałowie…

I nawet nie o prawdę o śmierci rzekomych przyjaciół, którzy zginęli w Smoleńsku. Śmierć przecież zwolniła z lojalności. Oto lekcja cynizmu jakiej jeszcze nie było.

Jako, że byłem w Smoleńsku pamiętnego dnia, zeznawałem zarówno w parlamencie, jak i w prokuraturze. Porównując te dwa przesłuchania niestety nie można powiedzieć nic dobrego o wojskowych śledczych.

Dziś wojskowi prokuratorzy do Moskwy latają po wytyczne, sowieckiego chowu generałowie w glorii bezstronnych fachowców chodzą, a prokuratora, który mimo wszystko chciał się czegoś o Smoleńsku dowiedzieć…

W smoleńsku, w dziwnej i nie wyjaśnionej katastrofie, zginęło przecież 96 przedstawicieli polskiej elity, z Parą Prezydencką na czele.

Dziś wojskowi prokuratorzy do Moskwy latają po wytyczne, sowieckiego chowu generałowie w glorii bezstronnych fachowców chodzą, a prokuratora, który mimo wszystko chciał się czegoś o Smoleńsku dowiedzieć…

Chodzi o wystawę PiS o Smoleńsku, która była wcześniej pokazana w Parlamencie Europejskim, a także wystawę SLD o aborcji.

Nie w Smoleńsku, ale by wylądował. Tymczasem o sposobie postępowania z samolotem wiozącym głowę naszego państwa decydował ktoś w Moskwie . Kazał sprowadzać go do 100 m.

Potem przyszła nieoczekiwana zmiana, Tusk znakomicie wyczuł nastroje społeczne i dzięki skutecznemu pijarowi rozkręcił tak powszechną niechęć do Kaczyńskich, że gdyby nie katastrofa w Smoleńsku prawdopodobnie…

Nie sposób zrozumieć, dlaczego polski rząd nie domaga się od Rosjan wyjaśnień ws. zaniechań przy akcji służb medycznych po katastrofie samolotu z głową naszego państwa.