Wyniki wyszukiwania

Dalszy ciąg na następnej stronie Według niego członkowie komisji Millera prowadzili własne badania w Smoleńsku, a na miejscu katastrofy było 18 ekspertów reprezentujących różne dziedziny, w tym m.in.:…

W jego opinii 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do tragicznego wypadku.

Nie widziałem jeszcze filmu, po projekcji którego „Gazeta Wyborcza” opublikowałaby cztery recenzje i to następnego dnia po premierze — powiedział o „Smoleńsku” Redbad Klijnstra w „Polsce The Times”.

Aby uderzyć w film „Smoleńsk” stacja z Wiertniczej zacytowała słowa Wosztyla - pilota Jaka-40, który 10 kwietnia 2010 r. lądował w Smoleńsku.

Sąd uznał, że w trakcie pracy prokuratorów w Smoleńsku mogło dojść do uchybień, ale nie do przestępstwa.

ZOBACZ TE Ż: Katarzyna Łaniewska, odtwórczyni roli Anny Walentynowicz w „Smoleńsku”: To najbardziej wyjątkowy film, w jakim zagrałam!…

Owszem, paru polskich ekspertów było w Smoleńsku 10 kwietnia (np. metalurga na tej liście jednak nie odnajdziemy). Nawet coś tam zobaczyli, ale żadnych badań nie prowadzili.

Komisja była w Smoleńsku osiemnaście razy i ani razu nie zbadała wraku samolotu. Po co więc tam jeździła?…

Ponadto w raporcie wskazano m.in. na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

Przypomnę sprawę podmiany tablicy w trakcie wizyty Anny Komorowskiej w Smoleńsku. To były takie przeróżne policzki zadawane ówczesnemu rządowi.

Artur Wosztyl, pilot Jaka-40, który 10 kwietnia 2010 roku lądował przed Tu-154M w Smoleńsku. wPolityce.pl: Nie szokują Pana słowa ministra Millera , który mówił do członków swojej komisji, że ich raport…

Waszczykowski był też pytany, kiedy ostatnio polskie władze podnosiły kwestię zwrotu wraku Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku. Od momentu katastrofy w 2010 r. wrak znajduje się w rękach Rosjan.

Przypomniał, że MAK , w przeciwieństwie do komisji Millera, przemilczał złe przygotowanie lotniska w Smoleńsku i niewłaściwe działanie kontrolerów.

Ponadto w raporcie wskazano m.in. na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

I to niezależnie od tego, co w Smoleńsku naprawdę się wydarzyło. A nawet niezależnie od uczciwości pracy członków komisji.

Polityk PO przekonywał, że samolot nigdy nie powinien był wystartować z Warszawy, ani próbować lądować na lotnisku w Smoleńsku. Ale do tego podkomisja pana Berczyńskiego nie odniosła się. Dlaczego?…

…że słowo „porażające” straciło swoją moc dzięki publicystycznym grafomanom, ale dzisiejsza prezentacja nowych ustaleń podkomisji Berczyńskiego, powołanej przez MON do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku…

W podpoznańskiej bazie wojskowej świętowaliśmy dzień lotników, ale i oddawaliśmy hołd ich dowódcy, który zginął w Smoleńsku. Gen.

Zdaniem posłów Nowoczesnej to przykład „politycznej cenzury prewencyjnej”, która ma „zamknąć usta ludziom, którzy wiedzą, co się stało w Smoleńsku”.

Wspomniał także postać Kanusza Kurtyki, prezesa IPN , który zginął w Smoleńsku. W czwartek Senat zgodził się na wybór Jarosława Szarka na prezesa IPN .