Antoni Macierewicz twierdzi, że w Smoleńsku jeszcze 10 kwietnia były obecne te same jednostki Specnazu, które znamy z ostatnich wydarzeń na Ukrainie.

W trakcie spotkania przypomniano tezy raportu „Cztery lata po Smoleńsku”

— czytamy w „Gazecie Polskiej Codziennie”, która opisuje spotkanie posła PiS w Klubie Ronina.

CZYTAJ WIĘCEJ: Cztery lata po Smoleńsku. Antoni Macierewicz w Klubie Ronina

Przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. wyjaśniania tragedii smoleńskiej apelował do premiera Donalda Tuska, by ten „zakończył proces samooszukiwania się” w sprawie wydarzeń na Ukrainie.

Premier powinien powołać niezależną komisję ds. wypadków

— zaznaczył Macierewicz.

Obecny w klubie Ronina komandor Wiesław Chrzanowski, współautor raportu podsumowującego prace zespołu, mówił o roli kontrolerów 10 kwietnia:

Kontroler to dla pilota są oczy. W Smoleńsku oczy były zamknięte, dlatego nasi chłopcy musieli zginąć

— stwierdził.

W raporcie można przeczytać m.in. o tym, że kolejne zdjęcia ze Smoleńska świadczą o obecności żołnierzy Specnazu na wrakowisku.

GPC, tk

——————————————————————————————————

Warto kupić tę książkę!

„wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r.”

W książce znalazły się analizy publicystów oraz wzruszające wspomnienia Czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.