Wyniki wyszukiwania

Byliśmy jedną z ostatnich rodzin, które brały pod uwagę ekshumację ciał. Byliśmy przekonani, że to jej ciało. Mamę rozpoznałem natychmiast (to było trzecie ciało, które mi okazano).

Dziennikarze opisują także to, jak wyglądała sprawa z interwencjami posłów przy ekshumacjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.

Wiele rodzin, które dotychczas nie myślało nawet o ekshumacji swoich bliskich, zaczyna to poważnie rozważać. Jest wśród nich także Ewa Szczygło, siostra byłego ministra obrony.

…Ekshumacje pokazały, że to Jarosław Kaczyński miał rację. I po trzecie wreszcie, rozsądna polityka PiS-u pokazała, że dla Platformy jest gospodarcza i społeczna alternatywa.

…dla innych badaczy, są utajnione, wrak samolotu nie jest zwrócony właścicielowi samolotu, nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar tragedii, jak to przewidują przepisy, a do dodatkowych badań przy ekshumacjach…

Już pierwsze pytanie na ten temat - dotyczące poniedziałkowej ekshumacji prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i odpowiedzialności państwa za być może kolejną pomyłkę w identyfikacji ciał katastrofy smoleńskiej…

Nie był w stanie odzyskać dowodów w sprawie, w tym wraku Tu-154M, doprowadził do konieczności ekshumacji ciał, zgodził się na uwiarygodnienie na arenie międzynarodowej rosyjskiej wersji wydarzeń.

Odnosząc się do kwestii planowanej ekshumacji śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego powiedział: Dla mnie ekshumacja prezydenta Kaczorowskiego będzie miała wymiar symboliczny, tak jak ekshumacja śp.

W poniedziałek odbędą się dwie kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej - informuje RMF FM. Jednym z badanych ciał mają być szczątki pochowane w grobie śp. Ryszarda Kaczorowskiego.

Janusz Kurtyce składa do sądu pozew przeciwko Stefanowi Niesiołowskiemu za jego słowa na temat ekshumacji m.in. tragicznie zmarłego prezesa IPN. O sprawie informuje „Rzeczpospolita”.

Jeszcze we wtorek 18 września 2012 roku "Gazeta Wyborcza" szyderczo komentowała nacisk społeczny, z udziałem posłanek PiS, na rzetelną ekshumację ciała śp. Anna Walentynowicz .

Sprawa dotyczy ekshumacji dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej.

W tym samym czasie, w lecie 2010 prokurator Parulski zapowiedział kategorycznie w Sejmie, że nie pozwoli na jakiekolwiek ekshumacje, zanim nie wróci z Moskwy ostatni papierek w tej sprawie.

Z każdą następną ekshumacją, sekcją zwłok, będą przyspieszały. Jeżeli ktoś podchodzi logicznie do tego, co wiemy, to widzi, że cała sprawa została rozłożona na łopatki, można powiedzieć.

Stefan, który łatwo się denerwuje, tym razem orzekł, że rodziny ofiar, które wnioskowały o „niepotrzebne” ekshumacje, powinny zwrócić za nie pieniądze. Jak można to skomentować?…

Latem 1987 roku przeprowadzono ekshumację nieznanych szczątków ludzkich w uroczysku Wielki Bór niedaleko Gib. Przypuszczano wówczas, że są to szczątki zaginionych w obławie.

We wrześniu prokuratorzy wojskowi przeprowadzili w Gdańsku i Warszawie ekshumacje dwóch ofiar katastrofy: Anny Walentynowicz i Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej.

Dzięki wysiłkowi historyków Instytutu Pamięci Narodowej odbyły się ekshumacje na tzw. Łączce, a także badania przy Domu Turka w Augustowie.

I oto po tych 2,5 latach, przy ekshumacji rodziny patrzą w osłupieniu na ciało bez twarzy, bez czaszki. Wszystko inne się zgadza, blizny, znaki szczególne, wszystko jest, jak było wtedy.

Kownacki potwierdził też, że część rodzi nosi się z zamiarem wystąpienia z wnioskiem o kolejne ekshumacje.