Jak co sobotę w Radio Warszawa odbyła się audycja współtworzona przez portal wPolityce.pl Salon Dziennikarski Floriańska 3. Gośćmi Jacka Karnowskiego byli Anita Gargas, ks. Henryk Zieliński, Stanisław Janecki i Krzysztof Ziemiec.
Podsumowanie tygodnia rozpoczęto od wydarzenia tygodnia: opublikowania zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej w rosyjskim Internecie. Poniżenie Polaków poprzez ukazanie zmasakrowanego ciała głowy państwa, śp. Lecha Kaczyńskiego. Kto wypuścił te zdjęcia i kto na tym korzysta?
Odpowiadając na pytania prowadzącego, Anita Gargas podkreśliła, że zbyt często zapominamy z kim sąsiadujemy.
Putin traktowany jest jak car, któremu w prezencie urodzinowym składa się ciało niewygodnej dziennikarki (Anny Politkowskiej). Składa się ciało niewygodnego byłego agenta - Litwinienki zabitego na oczach całego świata. (...) Zapominamy o tym, że z Polską będą się liczyć, jeśli sami będziemy się szanować. Nie wiem dlaczego nikt nie poniósł odpowiedzialności za to, że ciało prezydenta zostawiono bez żadnej ochrony, asysty. (...) Ktoś zadbał o to, żeby ciało prezydenta od późnych godzin nocnych zostało pozostawione na żer postronnych osób, które przychodziły i fotografowały półnagie ciało głowy państwa
- mówiła Gargas, podkreślając że wciąż bulwersujący jest brak wyciągnięcia konsekwencji od osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy.
W III RP panuje przekonanie, że elity mają zagwarantowaną nietykalność. Wiemy, że w Smoleńsku działo się bardzo złego, do tej pory nie wyciągnięto konsekwencji. Przeciwnie, pana Janickiego awansowano.
Pytanie o to, po co wypłynęły te zdjęcia, czemu to służy i co one mówią - Jacek Karnowski skierował też do Stanisława Janeckiego:
To przede wszystkim upokarzanie narodu. (...) Po drugie to straszenie tych którzy rządzą, powiedzenie: zobaczcie co możemy zrobić z waszymi najwyższymi urzędnikami. Dla nas nie ma żadnej świętości pomiędzy państwami
- mówił Janecki, wskazując też na szczegóły widoczne na fotografiach.
Jedno z tych zdjęć ma metrykę: 10 kwietnia, godz. 14:45. To znaczy, że zrobił je ktoś kto miał wstęp do ścisłego kręgu osób, które zabezpieczały teren. To nie jest więc przypadek.
Potem ich publikacja na blogu kobiety, która pokazuje się ze "wszystkimi świętymi" Rosji. Okazuje się, że więcej drastycznych zdjęć było wysyłanych na maile rodzin. (...) Chodziło o to, by pokazać, jak bardzo można upokorzyć Polaków i że w reakcji nie mogą zrobić nic
- mówił publicysta, podkreślając że działalność MSZ jest skandaliczna. Powinno natychmiast wysłać notę dyplomatyczną i domagać się wyciągnięcia konsekwencji.
Ks. Zieliński również wskazywał na zbyt późną reakcję rządu, która nastąpiła dopiero po kilkunastu dniach.
Oczekiwałbym, że po to pracują służby specjalne, żeby zanim sprawa stanie się publiczna, zostało to wyjaśnione. (...) Nasz rząd zachowuje się jak dziecko, które jest zaskoczone brutalnością gry swojego partnera
- mówi ks. Zieliński, podkreślając, że obnażanie zmarłych to metoda poniżania znana od starożytności.
Krzysztof Ziemiec wskazał na jeszcze jeden aspekt:
Rząd otwarcie nie wykluczył prowokacji ze strony rosyjskiej. Każdy kto zna przeszłość prezydenta Putina wie, że tego typu wrzutki nie dzieją się bez przyczyny. Możemy przypuszczać, że to ktoś MAK i że to prowokacja.
Anita Gargas zwróciła uwagę na działanie mediów:
Jak można komentować działanie TVN, który w głównym wydaniu "Faktów" informuje, że wyciekły zdjęcia i jednocześnie dwukrotnie wskazuje adres strony internetowej, by pokazać gdzie można zdjęcia znaleźć. Czy to nie jest zezwolenie na to, żeby komunikaty, które do nas docierają z Rosji zostały rozprzestrzenione wyraźnie i daleko? Przecież nie był to tylko komunikat do Polaków i polskiego rządu. To sygnał do przywódców innych krajów.
Stanisław Janecki podkreślił, że trzeba zwrócić uwagę na zasadność działania polskich służb. Pierwszego dnia powinien trafić do premiera raport. Zamiast niego trafiła dziecinna notatka. Premier powinien zwolnić szefa służb. ABW zatrudnia 4,5 tysiąca agentów. Niestety nie są w stanie zabezpieczyć interesów państwa. (...) Państwo nie działa.
Ks. Zieliński komentując jakość raportu, który przedstawiono premierowi, powiedział:
Służby działają tak, jak im nakazuje ich pan. Jeśli są oczekiwania, że trzeba wszystko pudrować, to tak postępują.
Odnosząc się do kwestii planowanej ekshumacji śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego powiedział:
Dla mnie ekshumacja prezydenta Kaczorowskiego będzie miała wymiar symboliczny, tak jak ekshumacja śp. Anny Walentynowicz. Prezydent pochowany jest w Świątyni Opatrzności Bożej.
Więcej o audycji na stronach Radia Warszawa.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/142766-salon-dziennikarski-florianska-3-ks-zielinski-nasz-rzad-zachowuje-sie-jak-dziecko-ktore-jest-zaskoczone-brutalnoscia-gry-swojego-partnera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.