Patologie, weryfikacja, WSI, wyłudzenia. Sprawy zmian w służbach nie można już odkładać. To musi być jeden z priorytetów!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Paweł Supernak;BBN.gov.pl
Fot. PAP/Paweł Supernak;BBN.gov.pl

Tajne służby są narzędziami, jakimi dysponuje państwo. Rządzący powinni wykorzystywać je i traktować jako część instrumentarium, jakim dysponuje władza. Służby są jednak narzędziami specyficznymi, m.in. dlatego, że cechują się tajnością działań i mają zgodę na działania, które są wzbronione innym instytucjom – np. inwigilacja, kontrola operacyjna itd. To sprawia, że państwo powinno mieć duże wymagania wobec służb. Rządzący, jak również naród, muszą być pewni ich lojalności i profesjonalizmu. Niestety w ostatnich latach wiele przykładów świadczyło o tym, że są z tym poważne problemy.

CZYTAJ TAKŻE: Zgoda na patologie w służbach, to zgoda na upadek państwa. PO i państwo i służby ma w głębokim poważaniu. I to od dawna…

CZYTAJ TAKŻE: Służby specjalne, czyli ciało obce za rządów PO-PSL. Platforma stała się ofiarą własnego patologicznego podejścia do państwa

Również ostatnie doniesienia wskazują, jak wiele zagrożeń niesie ze sobą nierzetelne i nielojalne wobec narodu działanie służb. Tygodnik „wSieci” informuje, że szef warszawskiej delegatury CBA, związany z Pawłem Wojtunikiem ma odpowiadać za nieprawidłowości w podległej mu strukturze. Miało tam dochodzić do wykorzystywania na własne potrzeby lokalu operacyjnego i innych finansowych patologii. Radio Zet dodaje z kolei, że z funduszu SKW zniknęło pół miliona złotych! Podobne informacje dotyczyły również Agencji Wywiadu. Już kilka lat temu informowano, że z tej służby zniknęło 2 mln złotych. Te kolejne szokujące doniesienia sugerują, że brak kontroli nad finansami w służbach jest problemem poważnym i częstym, być może systemowym. To jedynie wierzchołek góry lodowej, dopełniający obrazu patologii w służbach.

Już afery finansowe wskazują jednak, jak wiele zmian musi zajść w służbach. Wydaje się, że władza, która będzie dążyć do odbudowy polskiej niepodległości i suwerenności, wśród priorytetów musi umieścić sprawę służb specjalnych i ich odbudowy. Obecny stan nie daje gwarancji rzetelności i będzie skutkował kolejnymi patologiami. Na politykę bezpieczeństwa nowe światło zaczął rzucać Pałac Prezydencki, który ma szanse rozpocząć proces odnowy polityki bezpieczeństwa. Z dotychczasowych działań wynika, że prezydent RP i jego środowisko może stać się jednym z motorów zmian w tym sektorze. Jednak szef BBN już przyznaje, że sam Prezydent RP nie może zrobić wszystkiego.

Prezydent czeka na wynik wyborów parlamentarnych. Swoją agendę w tym względzie będzie mógł określić w zależności od tego, z jakim rządem przyjdzie mu współpracować

mówił ostatnio szef BBN Paweł Soloch.

Należy liczyć, że po wyborach na linii Prezydent RP- Rząd zawiązana zostanie nić porozumienia na rzecz zmian w służbach i szerzej w obszarze bezpieczeństwa. Potrzebny jest m.in. system kierowania państwem, system bezpieczeństwa narodowego, wzmocnienie osłony kontrwywiadowczej. Analizie muszą zostać poddane regulacje prawne, działania konkretnych służb i całego aparatu państwa. Potrzeba zmian jest oczywista.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

1234
następna strona »

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych