Ależ się gryzą! Sienkiewicz mocno uderza w Bodnara. "Bardzo krytycznie oceniam ten okres". Były minister odpowiada

Zrobiło się gorąco! Poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz, w niezwykle ostrych słowach, skomentował dymisję Adama Bodnara z funkcji ministra sprawiedliwości. „Uważam, że ten ostatni rok został, z punktu widzenia logiki praworządności i powszechnego poczucia sprawiedliwości, zmarnowany. I to absolutnie obciąża konto pana ministra Bodnara” - powiedział na antenie Polsatu. Do zarzutów odniósł się sam zainteresowany – Adam Bodnar zamieścił w tej sprawie wpis na platformie X.

Sienkiewicz ocenia krytycznie działania Bodnara

Adam Bodnar przestał być ministrem sprawiedliwości. Po rekonstrukcji rządu zastąpił go Waldemar Żurek. Były minister kultury, odpowiedzialny za siłowe przejęcie neo-TVP, Bartłomiej Sienkiewicz wypowiedział się na temat dymisji Bodnara. Europoseł KO nie szczędził słów krytyki.

To, że rekonstrukcja rządu nastąpiła jest oczywiste. Powiedzmy sobie też otwarcie, waga tej rekonstrukcji nie byłaby tak duża, gdyby jednak nie zmiany na jednym kluczowym stanowisku, jakim było stanowisko ministra sprawiedliwości. Bardzo krytycznie oceniam ten okres. Uważam, że ten okres ostatniego roku został z punktu widzenia logiki praworządności i powszechnego poczucia sprawiedliwości zmarnowany. I to absolutnie obciąża konto pana ministra Bodnara

— powiedział.

W tym momencie były minister kultury zaczął wychwalać… prokurator Ewę Wrzosek, wspominając przejęcie mediów publicznych (sic!).

Mamy prokurator Wrzosek, która w krytycznym momencie uniemożliwiła PiS-owi sytuację, w której do tej pory jakiś Kurski by rządził mediami publicznymi. I pani prokurator Wrzosek, wtedy wykazująca się niezwykłą odwagą, ma śledztwo, które się toczy, prowadzone przez najbliższego współpracownika ministra Ziobry. Ono się toczy od 1,5 roku, nic się w tym śledztwie nie dzieje, nawet nie została przesłuchana, ale jest i cały czas wisi jak miecz Demoklesa

— opowiadał.

I weźmy drugiego prokuratora, pana Ziarkiewicza, u którego w garażu odkryto wszystkie akta spraw, które PiS chciał ukryć, ponieważ były dla niego kompromitujące. W garażu, państwowe papiery. I na uchylenie immunitetu tego prokuratora pisowskiego – immunitetu, jeszcze nie aktu oskarżenia, skierowania do sądu, cokolwiek innego – minął rok

— atakował.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Żurek został ministrem sprawiedliwości, ale nie prokuratorem generalnym. Skwarzyński: Istnieją poważne wątpliwości

— Prezes Manowska w punkt: Pan minister Waldemar Żurek znalazł się na właściwym miejscu. Politykiem w todze był od dawna

Odniósł się także do wpisu pożegnalnego Bodnara na X, gdzie podkreślał swoje dokonania.

Rozumiem gratulacje, jakie otrzymał od premiera, ponieważ każdy dobry szef jest kurtuazyjny wobec swoich podwładnych, szczególnie kiedy się z nimi żegna. Ale Adam Bodnar mówił wielokrotnie o niezależności prokuratury i ona była faktycznie od niego niezależna. Nie rozumiem, nie będę wchodził w intencje, ile w tym było braku odwagi, ile oportunizmu. Nie moja sprawa. […] Nikt nie mówi o żadnych skrótach. Te rzeczy, które wymieniał pan Bodnar w swoim wpisie, o tym, że prokuratura musi zrobić jedno, drugie, trzecie, czwarte, jest prawdą i nikt tego nie podważa. Natomiast rok zwłoki w jakichkolwiek działaniach? To nie jest kwestia procedur, to jest kwestia po prostu ewidentnego oporu środowisk pisowskich w prokuraturze, których pan Bodnar nie tknął

— dodał.

Europoseł KO wypowiedział się także na temat słów Donalda Tuska, który nawiązywał do konkwistadora Cortesa.

Doskonale rozumiem i identyfikuję się z tym porównaniem premiera, kiedy mówił o tym, że okręty są spalone, że tylko droga naprzód. Ponieważ nic nie jest zdeterminowane. 2027 rok jako rok wyborów jest tak samo w zasięgu ręki obozu prawicowego, nawet połączonego z Konfederacją, jak i koalicji 15 października

— powiedział.

Bodnar odpowiada na zarzuty Sienkiewicza

Na zarzuty byłego ministra kultury odpowiedział sam zainteresowany.

Panie Pośle Bartłomieju Sienkiewiczu. Skoro polska prokuratura jest, jak Pan stwierdził w Graffiti w rozmowie z Marcinem Fijołkiem, niezależna od Prokuratora Generalnego a zależna od „prokuratorów pisowskich”, to skąd się wzięły poniższe postępowania? Zarzuty dla byłego premiera i 7 członków Rady Ministrów, wniosek o uchylenie immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego, 11 uchylonych immunitetów parlamentarnych, 7 aktów oskarżenia rozliczających bezprawie PiS, dziesiątki ujawnionych i ściganych sprawców przestępstw, setki postawionych zarzutów - za każdą z tych spraw stoją konkretni, niezależni prokuratorzy. Jestem wdzięczny za ich odważną pracę!

— skomentował na X Adam Bodnar.

Trzeba przyznać, że to „interesująca” wymiana pomiędzy byłymi ministrami. Wygląda na to, że dla niektórych Bodnar nie był zbyt radykalny. To komiczne, a zarazem przerażające.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk Bodnara nie pochwalił, więc zrobił to sam. Ocenili go też inni. „Pana nadgorliwość i służalczość nie jest już przydatna”

xyz/Polsat/X