I prezes Sądu Najwyższego: Dostajemy protesty wyborcze z rosyjskimi pociskami. W sprawę zaangażowana jest policja

I prezes Sądu Najwyższego sędzia prof. Małgorzata Manowska nie widzi żadnych podstaw prawnych do tego, aby prezydent elekt Karol Nawrocki nie mógł złożyć przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym. Zaznaczyła również, że nie lekceważy żadnych protestów wyborczych, gdyż jest to sprawa „oczywiście wynikająca z konstytucji”. „Dostajemy protesty wyborcze z rosyjskimi pociskami. W sprawę zaangażowana jest policja” - powiedział na antenie RMF24 prof. Manowska.

[CZYTAJ TAKŻE: SN dokonał oględzin kart w jednej z warszawskich komisji. Nawrockiemu zabrano 160 głosów! „To jak? Liczymy dalej?”

Minister Adam Bodnar poinformował, że prokuratura wszczęła 6 pierwszych śledztw w sprawie nieprawidłowości wyborczych. Z kolei Sąd Najwyższy poinformował, że w komisji wyborczej nr 113 w Warszawie doszło do nieprawidłowości… na korzyść Rafała Trzaskowskiego. Posiedzenie odbyło się z udziałem przedstawicieli PKW, Prokuratora Generalnego oraz urzędnika wyborczego dla Dzielnicy Warszawa-Mokotów upoważnionego przez Szefa Krajowego Biura Wyborczego. I prezes SN sędzia prof. Małgorzata Manowska powiedziała w RMF24, że jest gotowa na współpracę w sprawach nieprawidłowości wyborczych, ale w granicach obowiązującego prawa.

Nie będę oceniać decyzji Prokuratora Generalnego dot. wszczęcia śledztw. Prokuratura jest od tego, żeby wszczynać postępowania, jeżeli jest uzasadnione podejrzenie przestępstwa

— oświadczyła I prezes SN. Podkreśliła, że na prośbę prokuratury, jest gotowa udostępnić prokuraturze dokumenty, które nie są objęte „jakąś klauzulą tajności”. Jak podkreśliła, może również zaprosić prokuratorów na oględziny.

Na pewno nie będzie to z minuty na minutę, dlatego, że jeżeli chodzi o protesty wyborcze, to ich jest ponad 50 tysięcy i każdy kto chciałby zobaczyć swój protest wyborczy, jakikolwiek inny, to zapraszam do pokoju w Sądzie Najwyższym, gdzie one są złożone i zabezpieczone

— mówiła I prezes SN.

CZYTAJ TAKŻE: Świat w ogniu, a Tusk z Bodnarem destabilizują państwo. Skąd ta bezkarność Giertycha? Kto stoi za grą wyborami i jakie będą skutki?

Ruskie pociski w protestach wyborczych

Sędzia prof. Manowska ujawniła, że do Sądu Najwyższego wysyłane są protesty zawierające… rosyjskie pociski!

Zostałam nieco zhejtowana, że lekceważę sobie protesty wyborcze obywateli. Ja sobie nie lekceważę tych protestów, tylko jeżeli przychodzi do nas - to jest prawo oczywiście wynikające z konstytucji obywatela - protest wyborczy, do którego są załączone jakieś pociski, dostajesz protesty z pociskami rosyjskim, to już wtedy jest w to policja zaangażowana. To jest poważna sprawa

— powiedziała I prezesa SN. Zaznaczyła, że nie lekceważy żadnych protestów wyborczych, gdyż jest to sprawa „oczywiście wynikająca z konstytucji”.

Nawrocki ma być zaprzysiężony

I prezes SN na razie nie widzi żadnego powodu do tego, aby ponownie przeliczyć wszystkie głosy oddane w wyborach prezydenckich. Chyba że SN otrzyma protest, który „podniósłby zasadne zarzuty, że we wszystkich komisjach było coś nie tak”. W obecnej sytuacji zdaniem prof. Manowskiej, nie ma żadnych przesłanek prawnych, które uniemożliwiałyby zaprzysiężenie prezydenta Karola Nawrockiego.

Moim zdaniem, jako prawnika, nie istnieją takie powody, nie ma takich powodów [prawnych, dla których Nawrocki nie zostałby zaprzysiężony - przyp. red.]

— powiedziała I prezes SN prof. Małgorzata Manowska w RMF FM i odniosła się do spekulacji o ewentualnym przejęciu roli prezydenta przez marszałka Sejmu.

CZYTAJ TAKŻE: Giertych atakuje Hołownię ws. zaprzysiężenia Nawrockiego. Poszło o Izbę Kontroli Nadzwyczajnej SN. „To znaczy, że nie jesteście posłami?”

Konstytucja w tym zakresie zawiera pewną lukę, tam nie ma podstawy do tego, żeby w tej sytuacji, gdyby nie doszło do zaprzysiężenia prezydenta elekta z takich przyczyn, że pan marszałek nie zwołałby Zgromadzenia Narodowego, to ja nie dostrzegam w konstytucji podstawy do tego, żeby pan marszałek Hołownia pełnił funkcję prezydenta

— oświadczyła jasno sędzia prof. Manowska.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. I Prezes Sądu Najwyższego odpowiada na atak Giertycha: „Niech sąd mnie rozliczy za trzymanie się litery prawa”

koal/RMF24