Tak Niemcy traktują Polaków! Jutro odsłonią kamień ku czci polskich ofiar II WŚ. Lawina krytyki w sieci. "Wygląda jak zwykłe splunięcie w twarz"

Niemcy mają jutro uroczyście odsłonić w Berlinie… 30-tonowy głaz, który ma upamiętniać polskie ofiary II wojny światowej. Nie dość, że Niemcy konsekwentnie uchylają się od zapłaty Polsce jakichkolwiek reparacji za swoje zbrodnie podczas II wojny światowej, to jeszcze rolę pomnika upamiętniającego zamordowanych przez nich Polaków ma pełnić po prostu duży kamień. Komentatorzy w sieci są zbulwersowani zachowaniem Niemców.

Dziwną jest sytuacja, kiedy mamy pomnik zamordowanych Sinti i Romów, mamy pomnik zamordowanych homoseksualistów, mamy pomnik zagłady Żydów, a nie mamy żadnego upamiętnienia pierwszej ofiary III Rzeszy, czyli ofiar polskich

— powiedział w rozmowie z Deutsche Welle Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Wypowiedział się też na temat budowy Domu Polsko-Niemieckiego.

Potrzebujemy miejsca stałej dyskusji, stałego dialogu polsko-niemieckiego. Miejsca, gdzie będziemy mogli krytycznie zastanowić się na partnerskich warunkach nad naszą przeszłością, bo przeszłość definiuje przyszłość

— zaznaczył. Niestety, nie mówił nic - lub Deustsche Welle pominęła ten fragment - na temat realnej możliwości działania Niemców, by mieć szanse uzyskać przebaczenie - a zatem zapłaty Polsce reparacji za swoje zbrodnie w czasie II wojny światowej.

Tymczasem sami Niemcy wydają się być zadowoleni ze swojego symbolicznego gestu.

To ważny krok dla stosunków polsko-niemieckich i ten kamień też ma symboliczne znaczenie: ciężki, twardy i wielki kamień, który leży na niemieckim sumieniu. Warunkiem pojednania, jak i powstania Domu Polsko-Niemieckiego, jest przebaczenie. Ten kamień ma oznaczać uklęknięcie i prośbę o przebaczenie

— mówił Florian Mausbach, były planista miejski, inicjator pomnika. Być może zapomniał o tym, że warunkiem pojednania i przebaczenia jest też zadośćuczynienie narodowi, wobec którego Niemcy popełniali zbrodnie.

Prawie 30 tonowy głazy został umieszczony na wyjątkowo symbolicznym miejscu na osi Bundestagu, Urzędu Kanclerskiego i w pobliżu dawnej Opery Krolla, w której Hitler ogłosił agresję na Polskę

— zaznaczono w materiale Deutsche Welle na temat wspomnianego głazu.

Ten pomnik ma zwracać się zarówno do strony polskiej, ma pokazać, że my Niemcy jesteśmy w stanie, jesteśmy gotowi, aby przypominać losy Polski i ma pokazać Niemcom: „patrzcie, tu Polacy i Polska podczas II wojny światowej doznali ogromnej straty, ogromnych zbrodni. Pamiętajcie, pamiętajmy.

— tłumaczył Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich.

Fala komentarzy

Niemiecka inicjatywa wywołała falę krytyki w sieci.

Naprawdę? Kamień? Czy to metafora, że z Warszawy nie został kamień na kamieniu, czy o co chodzi?

— napisała Joanna Pinkwart, dziennikarka Kanału Zero.

Panie POlaczku dla Pana jest kamień, reparacje są dla zarządu. Obrzydliwe

— podsumował zachowanie Niemców Jan Molski, użytkownik X.

Poniżanie Polaków przez Niemcy trwa w najlepsze. Wykorzystują do tego wasalny rząd Donalda Tuska, który sami pomogli zainstalować kłamstwami i manipulacjami. Ten kamień jest na miarę możliwości bezczelnych Niemców i jeszcze bardziej bezczelnego rządu Donalda Tuska

— zaznaczył Max Hübner, użytkownik X.

80 lat Polacy czekali, aby Niemcy upamiętnili swoje zbrodnie. Swoje winy. I po tych 80 latach stawiają w Berlinie głaz, kamień, który wygląda jak zwykłe splunięcie w twarz. Kto to wymyślił? Kto wpadł na pomysł, że taki głaz nie będzie uwłaczający?

— zapytał Adam Czarnecki, inicjator akcji Stoimy dla CPK

Niemcy zabili kilkanaście milionów ludzi, ograbili Polskę, faszyzują nowoczesną Europę i stawiają kamień, aby uczcić pamięć polskich ofiar II WŚ. Na ich bezczelność nie ma skali

— Krzysztof Wójtowicz, doradca samorządowy i biznesowy, były burmistrz Miasta i Gminy Skała.

Odsłonięcie tymczasowego pomnika ku minimalnej czci lekceważonych polskich ofiar zapomnianej II WŚ

— napisał Paweł Szrot.

Jeśli Niemcy naprawdę chcą się rozliczyć ze swoich zbrodni na Polakach i chcieliby uzyskać przebaczenie od narody polskiego, to najpierw powinni zapłacić Polsce należne reparacje za II wojnę światową. W przeciwnym wypadku wszystkie słowa i gesty pod adresem Polski nie mogą zostać odebrane poważnie.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nawrocki nie zamierza odpuścić ws. reparacji! „Ta kwestia, wbrew temu co mówi Tusk, czyli kamerdyner Niemiec, nie jest załatwiona”

— Nie ma reparacji, jest za to… kamień pamięci w Berlinie. Mocne reakcje w sieci! „Tacy są Niemcy”; „Sądzę, że to musi być niesmaczny żart”

— Zdecydowane słowa Karola Nawrockiego! „Europa musi zrozumieć, że my nie jesteśmy bezdomnymi z Hamburga i z Berlina”

tkwl/X/DW.com