Bodnar przyznał, że próbuje odwołać sędziego Radzika bez podania uzasadnienia i bez analiz prawnych. "Kto podpisałby się pod taką opinią?"

Minister sprawiedliwości przyznał się do tego, że resort nie dysponował żadną analizą na temat podstaw prawnych odwołania sędziego Przemysława Radzika z funkcji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego SSP. „Akt nie zawiera uzasadnienia. MS poinformowało mnie też, że nie zasięgano opinii prawnych na temat podstaw prawnych do wydania decyzji” - napisał na X konstytucjonalista dr Marcin Szwed z Katedry Prawa Konstytucyjnego UW. „Bardzo odważne działanie ze strony pana Ministra Adama Bodnara” - skomentował pismo MS mec. Bartosz Lewandowski.

CZYTAJ TAKŻE: Mocne stanowisko KRS ws. próby odwołania z funkcji sędziego Radzika przez Bodnara. „Decyzja MS jest bezprawna i bezskuteczna”

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar próbuje usunąć sędziego Przemysława Radzika ze stanowiska zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, mimo że przepisy do tego go nie uprawniają.

Sprawą zainteresowała się dr Marcin Szwed z Katedry Prawa Konstytucyjnego UW, któremu MS przesłało odpowiedź ws. decyzji o odwołaniu sędziego Przemysława Radzika. Okazuje się, że resort nie tylko nie podał uzasadnienia swojej decyzji, ale także nie postarał się o opinię prawną ws. zastosowania art. 112 § 3 Prawa o ustroju sądów powszechnych.

Otrzymałem z MS decyzję ws. odwołania Zastępcy Rzecznika Dysc. Sędziów Sądów Powszechnych. Jako podstawę odwołania wskazano w nim art. 112 § 3 pusp. Akt nie zawiera uzasadnienia. MS poinformowało mnie też, że nie zasięgano opinii prawnych nt podstaw prawnych do wydania decyzji

— napisała na X dr Marcin Szwed z Katedry Prawa Konstytucyjnego UW, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Zawadzki: Sędzia Radzik miał na dniach przesłuchać Tuska i Bodnara ws. zamachu stanu. Został bezprawnie usunięty

Bodnar odważny…

Żaden z przepisów Prawa o ustroju sądów powszechnych nie uprawnia ministra sprawiedliwości, czy jakiegokolwiek innego organu Państwa, do odwołania Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz jego Zastępców przez upływem ich kadencji. Min. Bodnar próbował zastosować nieuprawnioną analogię dotyczącą przepisów o powołaniu przez niego Rzecznika Dyscyplinarnego SSP i jego zastępców. Przepisy ustawy nie dają jednak mu takiej możliwości.

Bardzo odważne działanie ze strony pana Ministra Adama Bodnara 🙂.

„Odwołanie” ZRDSSP sędziego Radzika bez jakiejkolwiek podstawy prawnej i do tego… bez opinii prawnych, które potwierdzałyby możliwość takiego odwołania.

Właśnie zastanawiałem się, który prawnik podpisałby się pod taką opinią…

— skomentował na X mec. Bartosz Lewandowski.

W rozmowie z portalem wPolityce.pl sędzia Radzik uznał próbę jego usunięcia przez Bodnara za działania stricte polityczne i wynikające z nacisków na ministra ze strony niektórych środowisk sędziowskich, głównie stowarzyszenia „Iustitia”.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Radzik: Decyzja Bodnara to bezprawie. Podporządkowują sobie wymiar sprawiedliwości z pomocą sędziów

koal/X