TYLKO U NAS. Romanowski: Na razie prześladowani są politycy. Za chwilę może to dotyczyć każdego z nas. "Kompromitacja"

„Myślę, że jest to przede wszystkim kompromitacja obecnych władz. Donalda Tuska i nielegalnej Prokuratury Krajowej, które oczywiście mogą sobie pozwolić na polityczne prześladowania, zamykanie ludzi w aresztach, stawianie bezpodstawnych zarzutów dopóty, dopóki dzieje się to w Polsce, w nielegalnie przejętej, upolitycznionej prokuraturze czy też w przypadku sądów, które zostały nielegalnie przejęte” - podkreślił w rozmowie z Telewizją wPolsce24 Marcin Romanowski, poseł PiS, były wiceszef MS.

CZYTAJ TAKŻE: Romanowski nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu. Organizacja odmówiła wpisania posła na listę szczególnie poszukiwanych!

Interpol zdecydował, że nie wpisze na listę osób szczególnie poszukiwanych posła PiS Marcina Romanowskiego. Były wiceminister skomentował tę informację na antenie Telewizji wPolsce24.

Myślę, że jest to przede wszystkim kompromitacja obecnych władz. Donalda Tuska i nielegalnej Prokuratury Krajowej, które oczywiście mogą sobie pozwolić na polityczne prześladowania, zamykanie ludzi w aresztach, stawianie bezpodstawnych zarzutów dopóty, dopóki dzieje się to w Polsce, w nielegalnie przejętej, upolitycznionej prokuraturze czy też w przypadku sądów, które zostały nielegalnie przejęte. Gdy już dochodzi do poważnych, międzynarodowych organizacji, to obnażana jest zupełna absurdalność tych zarzutów. Przecież jeżeli chodzi o czerwoną notę Interpolu to ta organizacja ściga międzynarodowo groźnych przestępców w sprawach kryminalnych, a nie urzędniczych

— podkreślił polityk opozycji w rozmowie z Telewizją wPolsce24.

Chyba że chodzi o działalność zorganizowanych grup przestępczych, korupcję czy przywłaszczenie mienia. Akurat o korupcję nawet nielegalna prokuratura mnie nie podejrzewa. Natomiast o zorganizowaną grupę i rzekome przywłaszczenia, co prawda nie dla siebie, tylko dla organizacji, co jest oczywiście sprzeczne z prawem, już tak. Już 11+8, czyli teraz łącznie 19 zarzutów, więc decyzja Interpolu de facto pośrednio pokazuje, że te zarzuty i ich uzasadnienie, absurdalne przecież, są nieuzasadnione. Prokuratura nie przedstawiła wiarygodnych uzasadnień, żeby tego typu zarzuty stawiać czy, jak w przypadku Interpolu, ścigać w takich sprawach

— powiedział Romanowski.

„Obniżenie wiarygodności Polski”

Myślę, że przede wszystkim jest to obniżenie wiarygodności Polski, pokazanie, że mamy do czynienia z politycznymi prześladowaniami polityków konserwatywnej opozycji w Polsce

— ocenił poseł PiS.

Te „przywłaszczenia” oczywiście można włożyć między bajki. A jeśli mówimy o konsekwencjach, o „zorganizowanych grupach przestępczych”, to już samo to, co dzieje się w Prokuraturze Krajowym jest materiałem na zarzuty

— dodał.

Sprzęt, za który bodnarowcy uderzają dziś m.in. w Romanowskiego, jest dziś wykorzystywany w akcjach gaśniczych.

To jest kolejny przykład tej hipokryzji i kłamstwa całej tej formacji, Koalicji 13 Grudnia. Zastępca Tuska czyli Trzaskowski jest tym, który firmuje swoją kampanią wyborczą te z jednej strony absurdalne zarzuty, a z drugiej – brak jakichkolwiek pozytywnych działań, które rząd Zjednoczonej Prawicy podejmował przez 8 poprzednich lat. (…) Próba robienia z tego wszystkiego zarzutu, to próba uderzenia, zniszczenia tego wszystkiego, co było w rządach Zjednoczonej Prawicy szczególnie dobre

— powiedział Marcin Romanowski.

Dzisiaj Matecki i Romanowski, jutro ty?

Pytany o sprawę posła Mateckiego, rozmówca Telewizji wPolsce24 zwrócił uwagę:

Stawianie oskarżeń, że ktoś rzekomo nie pracował - nawet, gdyby była to prawda, a przecież poseł Matecki przedstawił cały szereg dowodów - materiał na areszt czy wielkie, spektakularne zatrzymania w centrum Warszawy, ale najwyżej na jakiś sąd pracy.

W kontekście moim i Darka Mateckiego trzeba powiedzieć jedno: że teraz tego typu prześladowania za pomocą nielegalnej prokuratury, sądów, dotyczą polityków. Ale za chwilę, jeśli ten system będzie dalej się tak rozwijał i trwał, to za chwilę może dotyczyć każdego z nas

— dodał.

jj