Rośnie afera wokół Szejny. Czarzasty zapowiada wydanie oświadczenia. Jego ujawniona treść wydaje się bagatelizować całą sprawę

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował, że wiceszef MSZ Andrzej Szejna 25 marca złoży oświadczenie w sprawie doniesień medialnych dotyczących m.in. nieprawidłowości w rozliczeniach kilometrówek i nadużywania przez niego alkoholu. „Myślę, że to oświadczenie bardzo wiele spraw wyjaśni” - dodał Czarzasty.

Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód prowadzi postępowanie dotyczące biura poselskiego i tzw. kilometrówek jednego z posłów IX i X kadencji. Okazało się, że sprawa dotyczy wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejny (Nowa Lewica).

Czarzasty zapowiada

Współprzewodniczący Nowej Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty pytany o tę sprawę w poniedziałek podczas konferencji prasowej, poinformował, że Szejna złoży oświadczenie w tej sprawie.

Myślę, że to oświadczenie bardzo wiele spraw wyjaśni

— powiedział Czarzasty.

Dodał, że wszystkie sprawy dotyczące wiceszefa MSZ, o których pisały media są „dosyć delikatne”. Zaznaczył, że część z nich wyjaśnia prokuratura.

Treść oświadczenia

Według ustaleń portalu Onet, w swoim oświadczeniu Szejna ma przyznać, że w „przeszłości borykał się z problemem alkoholowym”.

Ma powiedzieć, że problem był, ale przeszedł terapię i to jest już za nim

— wskazano.

Portal ujawnił jednak, że w oświadczeniu ma natomiast nie komentować sytuacji opisanych przez „GW”, ani tego, czym zajmują się kieleccy śledczy.

Sprawę prowadzi prokuratura, więc nie ma sensu do niej się odnosić. A to, o czym pisały media to anonimowe wypowiedzi, których także wiceminister nie będzie komentował

— napisano.

Onet wyjaśnił, że ministra mają nie czekać żadne konsekwencje związane z jego rolą w rządzie i partii.

Co na to MSZ?

Rzecznik MSZ Paweł Wroński odnosząc się do tej sprawy mówił w lutym, że „na razie dochodzenie (prokuratury) jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko (komuś)”.

Czekamy na rezultaty tego śledztwa, a odnosi się ono do czasów, kiedy pan Szejna był posłem, więc nie wpływają na zakres jego pracy w ministerstwie. Czekamy na wyjaśnienia z nadzieją, że będą one pozytywne dla pana ministra. Liczymy na wyjaśnienie tej sprawy

— podkreślił.

Afera

O sprawie jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska. Według ustaleń portalu w okresie, którego dotyczy zawiadomienie, Szejna, miał otrzymać z tzw. kilometrówek - 122 tys. zł.

W „Dużym Formacie” „Gazety Wyborczej” dziennikarze ujawnili natomiast, że byli współpracownicy Andrzeja Szejny zarzucają mu, że kazał się wozić bez rozliczania kilometrówek oraz permanentnie nadużywał alkoholu.

Mało było dni, kiedy nie wyczuwałem od niego alkoholu. Spotykał się taki „nieświeży” z działaczami i wyborcami. (…) Wysiada z samochodu – oczywiście ktoś go przywiózł. Bierzemy go pod ręce i prowadzimy przez tłum. Nagle się zatrzymuje i słyszymy bełkot Szejny: „Ooo, jaka fajna Murzynka”. To o kobiecie, która stała w tłumie. Wtedy zadaję sobie pytanie, co my robimy, przecież zaraz nam spadnie ze sceny albo coś głupiego powie do mikrofonu. I dzieje się magia, wszystkie komórki w organizmie posła dostają jedno zadanie: „Macie tak pracować, żeby nikt nie zauważył, że jestem pod wpływem alkoholu”. I znowu się udaje

— wskazał jeden z rozmówców

Kim jest Szejna?

Andrzej Szejna pełni mandat poselski od 2019 roku; miejsce w Sejmie zdobył jako kandydat Lewicy z okręgu kieleckiego. W 2023 roku ponownie uzyskał mandat, skutecznie ubiegając się o reelekcję. Po wyborach parlamentarnych objął funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

CZYTAJ TAKŻE:

— Na rauszu przed kamerą i poszukiwanie zgubionych kaszkietów? Ciekawe ustalenia ws. Szejny. „Prawie zawsze czułem od niego alkohol”

— Czarzasty wściekły na publikację „GW” o Szejnie. „Obrzydliwa sprawa”! Wpis Maciejewskiej i… awantura z działaczką Lewicy

as/PAP/Wyborcza/Onet/SE/WP