W lipcu ubiegłego roku w jednym z wagonów, który przyjechał do IKEA Industry Orla, odkryto „obecność wojskowej skrzynki” - podała PAP Małgorzata Dobies-Turulska z IKEA Industry Poland. Dodała, że skrzynkę tego samego dnia odebrała Żandarmeria Wojskowa.
Media poinformowały wczoraj, że latem ubiegłego roku w trakcie rozładunku pociągu z wojskowym sprzętem pod Szczecinem żołnierze nie wyładowali całości transportu; w pociągu pozostawiono miny przeciwczołgowe, które ostatecznie miały zostać odnalezione w magazynie firmy IKEA.
Potwierdzamy, że 16 lipca ubiegłego roku PKP Cargo zgłosiło nam obecność wojskowej skrzynki w jednym z wagonów, które przyjechały do IKEA Industry Orla
— podała PAP prezes IKEA Industry Poland Małgorzata Dobies-Turulska.
Dodała, że przedstawiciel przewoźnika towarowego otworzył wagon i skrzynka „została odebrana przez Żandarmerię Wojskową tego samego dnia”.
Podkreśliła, że współpraca z Żandarmerią przebiegła „bardzo sprawnie”.
Zaginięcie min
Wczoraj MON poinformowało, że gen. dyw. Artur Kępczyński został odwołany ze stanowiska szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych przez ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza. Nie podano powodów tej decyzji; według doniesień medialnych dymisja miała związek z zaginięciem min przeciwczołgowych.
Natomiast dziś zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Bartosz Okoniewski poinformował PAP, że ws. zaginięcia min od sierpnia ub.r. prowadzone jest śledztwo. Dodał, że zarzuty w tej sprawie przedstawiono czterem osobom - trzem żołnierzom ze składu materiałowego Mosty (woj. zachodniopomorskie) i jednemu żołnierzowi ze składu materiałowego Hajnówka (woj. podlaskie). Dotyczą one - jak wyjaśniał prokurator - „braku nadzoru nad mieniem wojskowym w postaci min”.
Podejrzani
Płk Okoniewski wskazał, że dwóch z podejrzanych to oficerowie, a dwaj pozostali to podoficerowie; niektórzy przyznali się do zarzucanego im czynu. Wszyscy są wojskowymi w służbie czynnej. Poinformował, że sprawa dotyczy łącznie 240 min znajdujących się w kilku skrzyniach; wszystkie zostały odzyskane.
Wyjaśnił, że podczas przyjmowania transportu niewłaściwie zliczono „to mienie i część transportu została w wagonie” i „dopiero po pewnym czasie zorientowano się, że nie wszystko zostało przyjęte”. Dopytywany przez PAP płk Okoniewski wyjaśnił, że 240 min znajdowało się w jednym wagonie, który trafił na bocznicę kolejową przy magazynie firmy IKEA.
To było pięć palet ze skrzyniami
— powiedział.
Jak dodał, ładunek z minami odkrył pracownik PKP Cargo.
Gdy dokonywał kontroli to stwierdził, że coś jeszcze jest w jednym z wagonów. A po prostu IKEA chciała z nich (wagonów - PAP) skorzystać i poprosiła o ich opróżnienie, no i pojawił się problem
— wskazał prok. Okoniewski.
Gen. Kępczyński od 2020 r. był Zastępcą Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych - Szefem Logistyki. Od kwietnia 2021 r. czasowo pełnił obowiązki Szefa Inspektoratu Wsparcia SZ, a szefem tego Inspektoratu został 2 listopada 2021 r.
Inspektorat Wsparcia SZ
Do zadań Inspektoratu Wsparcia SZ należy m.in organizowanie i kierowanie systemem wsparcia logistycznego Sił Zbrojnych, w tym zabezpieczenie logistyczne polskich żołnierzy przebywających poza granicami państwa, a także współpraca z innymi organami i podmiotami w sprawach związanych z obronnością państwa. Inspektorat pełni też zadania związane z udziałem wojska w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków.
Zgodnie z Kodeksem karnym, żołnierzowi, który nie dopełniając obowiązku lub przekraczając uprawnienia w zakresie ochrony lub nadzoru nad bronią czy amunicją powoduje choćby nieumyślnie ich utratę grozi kara aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
IKEA Industry Orla to kompleks dwóch zakładów. Obejmuje on fabrykę, tartak i zakład produkcji.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718216-a-jednak-ikea-wojskowa-skrzynka-dotarla-do-jednego-zakladu