W przyszłym tygodniu Zespół ds. Rozliczenia PiS złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez sędziego SR Przemysława Dziwańskiego - zapowiedział polityk KO Roman Giertych. Delikt ma polegać na przyjęciu do rozpoznania sprawy „w sytuacji planowania nadzwyczaj długiego urlopu”.
Dziwański to sędzia, który znalazł się w składzie orzekającym ws. aresztowania Marcina Romanowskiego - posła PiS i polityka Solidarnej Polski. Prokuratura chce zastosować wobec Romanowskiego areszt w związku z podejrzeniami o jego odpowiedzialność za nieprawidłowości przy wydawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Początkowo skład orzekający w sprawie zażalenia na odmowę aresztowania Romanowskiego miał być jednoosobowy, a sędzią sprawozdawcą został Przemysław Dziwański. W ubiegłym tygodniu prokuratura wystąpiła o jego wyłączenie ze względu na to, że został nominowany przez obecną Krajową Radę Sądownictwa i podpisał listę poparcia do KRS dla byłego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka. Sąd Okręgowy w Warszawie w tym tygodniu nie uwzględnił jednak tego wniosku.
Do sprawy Dziwańskiego odniósł się we wpisie na portalu X Roman Giertych, lider sejmowego Zespołu ds. Rozliczenia PiS. „W przyszłym tygodniu Zespół ds. Rozliczenia PiS złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez sędziego SR Przemysława Dziwańskiego polegającego na przyjęciu do rozpoznania sprawy o zastosowanie aresztu wobec posła M. Romanowskiego w sytuacji planowania nadzwyczaj długiego urlopu wypoczynkowego” - zapowiedział Giertych.
Jak dodał, „wniosek aresztowy prokuratury jest podyktowany wręcz udowodnioną obawą matactwa, a przedłużanie jego rozpoznania skutkuje dalszym zagrożeniem związanym z tym matactwem”.
Taka postawa sędziego urąga powadze wymiaru sprawiedliwości i stanowi m.in. delikt dyscyplinarny polegający na uchybieniu godności zawodu sędziego. Wnosimy również do Ministra Sprawiedliwości o powołanie rzecznika dyscyplinarnego ad hoc i podjęcie działań w trybie natychmiastowym
— napisał też Giertych.
Areszt wobec Romanowskiego
Wobec Romanowskiego, który był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy, prokuratura chce zastosować areszt na trzy miesiące. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa 16 lipca odmówił jednak aresztowania polityka ze względu na chroniący go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura, składając zażalenie na tę decyzję, twierdziła, że ponowna analiza prawna wskazuje, iż zakres ochrony immunitetowej dotyczący Romanowskiego w ZP Rady Europy nie obejmuje zarzucanych mu czynów. Sprawa została skierowana do Sądu Okręgowego w Warszawie i czeka na rozstrzygnięcie.
Rozszerzenie składu sędziowskiego
Warszawski SO poinformował o rozszerzeniu składu orzekającego, w którym będzie troje sędziów, oraz o tym, że termin rozprawy zostanie wyznaczony po 23 września. Jak podał sąd, sędzia Dziwański będzie korzystał od poniedziałku z urlopu, z którego wróci we wrześniu.
Poprosił o wyznaczenie terminu po 23 września, bo wtedy będzie się mógł tą sprawą zająć, ale też nie wiemy, jakie będą plany pozostałych dwóch sędziów, którzy zostaną wylosowani
— zaznaczyła wówczas rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Anna Ptaszek.
Z kolei w piątek warszawski SO poinformował, że jedna z dwóch sędzi, o które w czwartek poszerzono skład orzekający, złożyła wniosek o wyłączenie jej z tego składu.
Prokuratura zapowiedziała, że w razie podtrzymania przez Sąd Okręgowy decyzji sądu pierwszej instancji o odmowie aresztowania Romanowskiego ze względu na immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, będzie wnioskowała o jego uchylenie politykowi.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702014-atak-na-sedziego-dziwanskiego-bedzie-zawiadomienie