„Gazeta Wyborcza” wzięła na celownik sędzię, która decydowała ws. posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości. „W sprawie aresztu dla Romanowskiego to nie prokuratura się skompromitowała, lecz sędzia” — napisano na łamach „GW”. Do tej kwestii jednoznacznie odniósł się obrońca Marcina Romanowskiego Bartosz Lewandowski. „Zaczynają się ataki” — podkreślił.

Sędzia Agata Pomianowska nie miała żadnego dokumentu, potwierdzającego istnienie jego immunitetu. Coś, co na pierwszy rzut oka wyglądało na kompromitację prokuratora, zdaje się być kompromitacją sędziego

— napisała „Gazeta Wyborcza”.

„Zaczynają się ataki na sędzię”

Do tej kwestii jednoznacznie odniósł się obrońca Marcina Romanowskiego Bartosz Lewandowski.

Zaczynają się ataki na p. sędzię, która odmówiła uwzględnienia wniosku o tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego, honorując oficjalne i zdecydowane stanowisko Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy

— podkreślił mec. Lewandowski.

Czy Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” zabierze w tej sprawie głos?

— zapytał.

Jak donosi natomiast @oko_press, prokuratura rozważa złożenie wniosku o wyłączenie sędziego, który wylosował sprawę zażalenia w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Te wszystkie informacje są bacznie obserwowane przez organy Rady Europy w związku ze zlekceważenie immunitetu jednego z organów

— zaznaczył Bartosz Lewandowski.

Tak trzymać

— dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— Polityczne naciski na sędziego! Jest dokument, który na to wskazuje. W tle sprawa Romanowskiego. Woś: „To sprawa na komisję śledczą”

— TYLKO U NAS. Mec. Lewandowski: Powiadomiłem główne organy Rady Europy, że prokuratura nie honoruje immunitetu posła Romanowskiego

— TYLKO U NAS. Stanisław Żaryn: Prokuratura, wiedząc o podwójnym immunitecie Marcina Romanowskiego, uznała, że chce iść po bandzie

nt/X/”GW”