„Kwestia formalna jest dla mnie oczywista w tej chwili. Pan poseł Romanowski nie powinien być traktowany jako podejrzany w tej sprawie, bo przecież nie uchylono mu immunitetu, więc zarzutów nie można mu także stawiać” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.
Premier Donald Tusk podkreślił we wtorek, że jest spokojny o to, że poseł Marcin Romanowski stanie przed sądem w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości.
Więc pan Romanowski i tak stanie przed sądem i tu jestem zupełnie spokojny. Nie tylko on, znaczy w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ta lista potencjalnych oskarżonych, ta ława oskarżonych w przyszłości będzie, naprawdę, to nie będzie jednoosobowe przedstawicielstwo
— dodał szef rządu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Spektakl trwa. Tusk: Romanowski i tak stanie przed sądem i tu jestem zupełnie spokojny. Ława oskarżonych nie będzie jednoosobowa
„Prokuratura uznała, że chce iść po bandzie”
Te słowa skomentował na antenie Telewizji wPolsce doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.
Jest dla mnie od początku jasne, że ta sprawa ma kilka poziomów, bo w tej chwili mówimy o totalnej kompromitacji, jeżeli chodzi o te kwestie formalne. Prokuratura, która zakładam, że miała świadomość, że może być problem z podwójnym immunitetem pana posła Romanowskiego z jakiegoś powodu uznała, że chce iść już absolutnie — jak to się mówi kolokwialnie — po bandzie i łamać czy naginać różnego rodzaju procedury, i sprawdzać czy można coś takiego zrobić
— ocenił Stanisław Żaryn.
W mojej ocenie tutaj zagrała kwestia presji politycznej, że trzeba było ten wniosek o areszt tymczasowy i zatrzymanie realizować z jakiegoś powodu bardzo szybko i to właśnie ten aspekt polityczny doprowadził do kompromitacji prokuratury. Ta sprawa miała być ewidentną pokazówką, miała pokazać twardość ekipy Donalda Tuska, a panowie wywrócili się na dosyć prostych kwestiach formalnych, o które nie zadbali
— wskazał doradca prezydenta RP.
„Mamy do czynienia z zemstą polityczną”
Zatem mamy do czynienia już z tak daleko idącą zemstą polityczną, że ona powoduje robienie prostych formalnych błędów czy uznawanie, że pewnych formalności nie trzeba dopełniać. Kwestia politycznej zemsty jest tak ważna, że można pójść na skróty i o różne rzeczy nie zadbać. Kwestia formalna jest dla mnie oczywista w tej chwili. Pan poseł Romanowski nie powinien być traktowany jako podejrzany w tej sprawie, bo przecież nie uchylono mu immunitetu, więc zarzutów nie można mu także stawiać
— podkreślił Stanisław Żaryn.
Mamy tutaj ewidentnie kompromitacje natury formalnej, która za chwile spowoduje kolejne przegięcie, bo prokuratura będzie próbowała postawić na swoim i będzie próbowała przełamać decyzję sądu, jeżeli chodzi o tymczasowy areszt, a więc znowu należy się spodziewać eskalacji i politycznej, i na drodze postępowania karnego, co będzie prowadziło do kolejnego połamania pewnych zasad związanych z praworządnością, która w Polsce już naprawdę nic nie znaczy
— zaznaczył gość Telewizji wPolsce.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Telewizja wPolsce/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/700066-tylko-u-nas-zaryn-mamy-do-czynienia-z-zemsta-polityczna