Władysław Teofil Bartoszewski, wiceminister spraw zagranicznych, na antenie RMF FM z rozbrajająca szczerością przyznał, że chociaż w MSZ jest już siedmiu wiceministrów, to wciąż nie wiedzą oni, czym będą się zajmować. Jego słowa wywołały burzę w sieci.

Władysław Bartoszewski został zapytany o to, czym dokładnie zajmuje się w MSZ odpowiedział.

W tej chwili nie mamy jeszcze dokładnego podziału funkcji

— odpowiedział.

Rząd rządzi od grudnia i pan przychodzi do pracy i nie, co robi? (..) Czym zajmuje się siedmiu wiceministrów?

— dopytywał prowadzący red. Robert Mazurek.

Zajmujemy się najrozmaitszymi sprawami

— zareagował wiceszef MSZ.

Konkretnie na przykład zajmowałem się organizowaniem pomocy dla Polaków, którzy są w Strefie Gazy. Udało się część z nich stamtąd wyciągnąć

— podkreślił.

Fala komentarzy po słowach Bartoszewskiego

Słowa Władysława Bartoszewskiego wywołały burzę w sieci.

To jest dramat.

O ludzie…

Tak wygląda rozkład państwa

To jest skandal. To jest kompromitacja.

Dzieci w piaskownicy. A za granicą wojna.

To się Radek nie przepracuje. Siedmiu vice?

Niczego dobrego i tak dla nas nie zrobią, to może lepiej, że nic nie robią. Tak się tylko zastanawiam.

Co z zadośćuczynieniem od Niemiec?

W innym fragmencie programu Bartoszewski był pytany o sprawę zadośćuczynienia od Niemiec. Zaznaczył, że najpewniej tą sprawą w MSZ zajmie się Marek Prawda, który skompromitował się współautorstwem stanowiska Konferencji Ambasadorów RP, dotyczącego zbadania przez Polaków, co Polska zyskała uzyskując Ziemie Odzyskane.

Bartoszewski został zapytany o to, czy MSZ zajmuje się sprawą zadośćuczynienia od Niemiec za straty wojenne.

Tak, zajmujemy się tym. Jest to częścią prowadzenia planu polityki zagranicznej i będzie się tym zajmował podsekretarz stanu odpowiedzialny za Europę

— odpowiedział wiceminister.

Dopytywany, który z wiceministrów będzie się tym zajmował, Bartoszewski odparł: „Na zdrowy rozum wydaje się, że za Europę będzie odpowiedzialny Marek Prawda, który ma wyjątkowe doświadczenie, jeśli chodzi o politykę europejską”.

Tak, jest ponieważ jest z Konferencji Ambasadorów RP jest współautorem bardzo ciekawego stanowiska. W tym stanowisko Konferencji Ambasadorów RP, pan Marek Prawda również, chciałby zbadać zakres i wysokość świadczeń ze strony niemieckiej, jaka otrzymała Polska. Oni chcieliby, żeby Polacy za polskie pieniądze zbadali, ile to Niemcy nam przekazali na Ziemiach Odzyskanych. Czyli rozumiem, że mamy teraz badać nie to, ile Niemcy mogliby nam dać, tylko ile nam dali, że łaskawie zajęliśmy Wrocław, Szczecin

— zareagował na powyższą wypowiedź red. Mazurek.

Na pytanie, czy Polska dostanie zadośćuczynienie do Niemiec, wiceminister zapewnił, że tak.

Tylko to zajmie trochę czasu, ale zadośćuczynienie uzyskamy

— dodał.

Podkreślił, że jest to „oficjalna polityka rządu”.

Zaczynamy rozmowy w tej materii i my tych rozmów nie zaprzestaniemy

— zaznaczył Bartoszewski.

Pan wiceminister Marek Prawda prezentuje polskie interesy i będzie rozmawiał na temat reparacji, czy zadośćuczynienia, czy również odszkodowań z Niemcami i będą to robili również inni ministrowie w MSZ

— dodał.

Powyższe wypowiedzi Bartoszewskiego dobitnie na platformie X skomentował Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ.

Potwierdza się! Za relacje z Niemcami ma odpowiadać wiceminister Marek Prawda z „Konferencji Ambasadorów RP” – która żąda, by polscy podatnicy sfinansowali raport, w którym nasz kraj ROZLICZY SIĘ z „prywatnego niemieckiego mienia przejętego przez Polskę”

— zaznaczył Paweł Jabłoński.

Jak widać, w MSZ pod wodzą koalicji Donalda Tuska panuje chaos, skoro pod koniec stycznia siedmiu wiceministrów wciąż nie wie, czym będzie się zajmowało. W dodatku za sprawę zadośćuczynienia od Niemiec może odpowiadać Marek Prawda, który był współautorem skandalicznego stanowiska Konferencji Ambasadorów RP.

tkwl/RMF FM/X