Temat bezpieczeństwa Polski jest ponad wszelkimi podziałami - powiedział PAP Dariusz Joński (KO) pytany o współpracę między rządem a prezydentem w kwestiach związanych z bezpieczeństwem kraju. „Z panem prezydentem trzeba współpracować” - ocenił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. W podobnym tonie wypowiedzieli się m.in. Marek Sawicki (PSL) i Mirosław Suchoń (Polska 2050).

W środę rano w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda powołał Donalda Tuska na nowego premiera; powołał też nowych członków Rady Ministrów.

Od dzisiaj wspólnie dzierżymy odpowiedzialność za polskie sprawy

— podkreślił prezydent. Zapowiedział również zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do wydarzeń w Pałacu, stwierdził, że zarówno prezydent, jak i premier, wydają się być ludźmi, którzy rozumieją powagę sytuacji.

Cieszę się, że wyrazili, powszechnie przed milionami Polaków, gotowość do współpracy

— powiedział.

W podobnym tonie, choć z nieukrywaną ostrożnością, wypowiedział się w tej sprawie poseł Robert Kropiwnicki (KO).

Zapowiedzi zawsze są piękne, ale zobaczymy, w jaki sposób to się zmaterializuje. Liczymy na dobrą współpracę

— zapewnił, pytany o słowa prezydenta Dudy ws. współpracy z nowym rządem w kwestiach związanych z bezpieczeństwem kraju.

„Czas polityki i podziałów w tej sprawie się zakończył”

Zdaniem Dariusza Jońskiego (KO), temat bezpieczeństwa Polski jest ponad wszelkimi podziałami. Wskazał, że w obliczu wojny w Ukrainie i zagrożenia płynącego ze wschodu, prezydent i rząd muszą współpracować.

W tym trudnym momencie współpraca musi być pełna. Mam nadzieję, że prezydent też to rozumie: czas polityki i podziałów w tej sprawie się zakończył. W naszym rządzie za te kwestie odpowiada bardzo poważny polityk – Władysław Kosiniak-Kamysz. Jestem przekonany, że w tej sprawie będziemy mówili jednym głosem

— powiedział.

Szef klubu Polska 2050 Mirosław Suchoń podkreślił, że z zadowoleniem przyjął zapewnienia prezydenta o współpracy z rządem w zakresie bezpieczeństwa.

Decyzje, które będziemy podejmować – również te związane z kompetencjami prezydenta – będą wypracowywane z prezydentem. Rząd ma konkretny program i będziemy chcieli go realizować

— zaznaczył Suchoń.

„Z panem prezydentem trzeba współpracować”

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wskazał, że z całą pewnością nowy rząd będzie współpracował z prezydentem w sprawach związanych z bezpieczeństwem.

Z panem prezydentem trzeba współpracować, ponieważ ma mandat Polek i Polaków. Są rzeczy, które nie podlegają dyskusji – to kwestia bezpieczeństwa i bezpieczeństwa granic

— zaznaczył.

Czarzasty przyznał, że cieszą go intencje prezydenta, które wyraził podczas zaprzysiężenia rządu.

Intencje zmieniają się w prawdę wtedy, kiedy się realizują. Po czynach ich poznacie

— oświadczył.

Poinformował, że reprezentanci Lewicy będą obecni podczas RBN.

Z kolei poseł Marek Sawicki (PSL) wskazał w rozmowie z PAP, że na zapowiedzianej przez prezydenta Radzie Bezpieczeństwa Narodowego pojawi się wicepremier, szef MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zdaniem posła ludowców, na tym spotkaniu powinien zostać podjęty temat Ukrainy.

Nasze relacje polsko-ukraińskie powinny być jak najszybciej ustabilizowane

— powiedział Sawicki.

Uważam, że w tej chwili bezpieczeństwo związane z Ukrainą, imigracją, z tym, co dzieje się chociażby też na obszarze granicy fińskiej (…), wiemy, że będzie spotkanie z krajami nadbałtyckimi pana premiera Donalda Tuska i te rzeczy dobrze, żeby pan prezydent Andrzej Duda również koordynował

— dodał Sawicki.

Kolejnym tematem, który powinien - zdaniem posła Stronnictwa - zostać poruszony na RBN jest funkcjonowanie służb w Polsce.

Bo ten wczorajszy incydent, w mojej ocenie, mógł być przez służby do przewidzenia, a nie był

— powiedział Sawicki. We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe.

Przez osiem lat słyszeliśmy o ogromnych wpływach rosyjskich na polską politykę i polskich polityków, ale żadnego wniosku do prokuratury i żadnego oskarżenia nie było. Więc te rzeczy, wydaje mi się, że może pan prezydent w końcu uruchomi i zaczniemy to wyjaśniać

— zaznaczył poseł PSL.

tkwl/PAP