„Każdy, kto domaga się dymisji Mariusza Błaszczaka wpisuje się w politykę Kremla. Wniosek jest szkodliwy, bo pokazuje, że wystarczy jakikolwiek incydent, prowokacja ze strony Rosji i natychmiast opozycja pobiegnie, by uderzyć we własny rząd” - powiedział na antenie Radia ZET Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej, odnosząc się do wniosku opozycji o dymisję szefa MON.

Wniosek o dymisję szefa MON

Przypomnijmy, że Koalicja Obywatelska domaga się dymisji wicepremiera, szefa MON w związku ze sprawa rosyjskiej rakiety, natychmiastowego zwołania komisji obrony i służb specjalnych oraz kieruje do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariusza Błaszczaka. Jarosław Kaczyński, pytany przez dziennikarza TVN o dymisję wicepremiera wskazał, że nie jest to osobista uwaga wobec pracownika stacji, ale musi traktować go jak przedstawiciela Kremla, bo tylko Kreml chce dymisji Błaszczaka.

Marcin Ociepa wskazał, że prezes PiS „nazwał pewne zjawisko” ale „wyraźnie podkreślił, że to nie jest żadna osobista uwaga. O stację też nie chodzi”. Jak dodał, wniosek o dymisję szefa MON jest „absurdalny i szkodliwy”.

Absurdalny, bo mówimy o najlepszym ministrze obrony w najnowszej historii Polski. (…) Szkodliwy, bo pokazuje, że wystarczy jakikolwiek incydent, prowokacja ze strony Rosji i natychmiast opozycja pobiegnie, by uderzyć we własny rząd. W ministra obrony, spraw wewnętrznych i administracji, tych ministrów, którzy są filarami naszego bezpieczeństwa. To jest szalenie groźne

— powiedział wiceminister dodając, że każdy, kto domaga się dymisji ministra Błaszczaka wpisuje się w politykę Kremla.

CZYTAJ TAKŻE:

— Dymisja szefa MON? Prezes PiS do dziennikarza TVN: Jestem zmuszony traktować pana jako przedstawiciela Kremla. Bo tylko Kreml tego chce

— Redakcja TVN24 wydała oświadczenie po słowach prezesa PiS. „Podejmiemy stosowne kroki prawne w obronie naszych dziennikarzy”

— Jarosław Kaczyński stanął w obronie wicepremiera Mariusza Błaszczaka: Ataki na szefa MON to ataki kremlowskie, które sprzyjają Moskwie

Komisja ds. rosyjskich wpływów

Rozmowa dotyczyła też komisji ds. rosyjskich wpływów. Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Ustawie sprzeciwia się opozycja. Lewica po głosowaniach zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy o weto do ustawy.

Dopytywany o to, jaką decyzję podejmie prezydent Duda, Marcin Ociepa powiedział, że „spodziewa się podpisu”.

Pan prezydent kieruje się interesem publicznym, więc wierzę, że także tutaj nasza ocena interesu publicznego się pokrywa. Suwerenność to nie jest proces skończony. Cieszymy się dzisiaj z państwa wolnego, niepodległego, ale tego trzeba nieustannie pilnować. Skala wpływów rosyjskich na świecie jest olbrzymia i my musimy zdawać sobie z tego sprawę jako kraj, który sąsiaduje wobec Federacji Rosyjskiej

— dodał wiceminister obrony narodowej i dodał, że „można powiedzieć, że jesteśmy blisko szerokiego konsensusu politycznego wokół powstania takiej komisji”.

Pytany o to, czy jest to „polowanie” na Donalda Tuska, Ociepa podkreślił, że „chcemy upolować mechanizmy, które doprowadzają nas do tego, że w niektórych kwestiach sprawy szły wolno, niektóre ‘wyleciały w powietrze’. Za mechanizmami stoją ludzie”.

Na zwrócenie przez prowadzącego uwagi, że wiceminister Janusz Kowalski powiedział, że efektem pracy komisji będzie postawienie szefa PO przed Trybunałem Stanu, a jego celem życiowym jest wsadzenie Tuska do więzienia, Ociepa podkreślił, że nie zgadza się z Kowalskim.

Janusz próbuje nieustannie robić z Tuska męczennika. Niepotrzebnie. Donald Tusk jest postacią tragikomiczną i trzeba skupiać się merytorycznie na wykazywaniu błędów naszych poprzedników, a to, że za większość z nich odpowiada Donald Tusk, to wszyscy widzą. Próbował zastraszyć posłów Zjednoczonej Prawicy, kompletnie nie rozumiejąc, że na Zjednoczoną Prawicę nie działają te gangsterskie chwyty

— wskazał polityk na antenie Radia ZET.

CZYTAJ TEŻ:

— Ruch Andrzeja Dudy ws. komisji dot. rosyjskich wpływów. Dera: Analizy są zakończone, decyzję podejmie prezydent i publicznie ją ogłosi

— Budka oskarża prezesa PiS o… „realizowanie polityki Kremla”. Schreiber reaguje: Kiedyś będziecie się wstydzili swoich wypowiedzi

— TYLKO U NAS. Opozycja boi się komisji weryfikacyjnej? Kaleta: „Na złodzieju czapka gore”. Każdy, kto ma coś do ukrycia, powinien się bać

wkt/Radio ZET/PAP