Sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, która była dziś gościem telewizji wPolsce.pl, przypomniała, że sędziowie nie mogą stać ponad prawem, natomiast należy walczyć o niezawisłość i niezależność sędziów.

CZYTAJ TAKŻE:Miażdżące stanowisko KRS ws. senackich poprawek: Ostentacyjnie naruszają konstytucyjną zasadę nieusuwalności sędziów

Nowa przewodnicząca KRS odniosła się do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że nie będzie „umierał za Izbę Dyscyplinarną”.

Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa odebrało wypowiedź pana premiera jako niefortunną. Zdajemy sobie sprawę, że kontekst tej wypowiedzi nie był formalny, ale poczuliśmy się w obowiązku stanąć w obronie całego sądownictwa. To jeden z filarów suwerennego państwa. Mamy oczywiście na uwadze, że pan premier wypowiadał się dość luźno i nie miało to charakteru formalnego

– powiedziała sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.

Zwróciliśmy uwagę na precyzję wypowiedzi, szczególnie, że chodziło o osobę zajmującą wysokie stanowisko państwowe. (…). Musimy komentować pewne wypowiedzi dotyczące sędziów i wymiaru sprawiedliwości. To nasz obowiązek

– dodała.

Sędzia Pawełczyk-Woicka byłą też pytana o nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym oraz o presję, którą politycy i „kasta” sędziowska wywierają na apolitycznych sędziów.

Nie może być tak, by zaufanie do państwa zostało nadwyrężone. To będzie mieć bardzo negatywny wpływ na przyszłość. Rząd ma prawo reformować wymiar sprawiedliwości, w granicach zakreślonych konstytucją. KRS nie była przeciwna zmianom. My interweniowaliśmy, gdy stanęliśmy przed niebezpieczeństwem naruszenia ustawy zasadniczej. Jeśli chodzi o Izbę Dyscyplinarną, to zwracaliśmy uwagę, by wprowadzić czynnik społeczny w postaci ławników. Nie zostało to jednak uwzględnione. Pamiętajmy, że decyzje podejmują politycy, a rolą sędziego nie jest ich komentowanie

– podkreśliła przewodnicząca KRS.

KRS powinna stać na gruncie pryncypiów. Musimy się trzymać litery prawa. Nie słuchać tego co mówią politycy, bez względu na ich barwy partyjne. Dlatego musimy zapewnić sędziom, którzy uczestniczyli w procedurze przed KRS i zostali powołani przez prezydenta, możliwość sprawowania wymiaru sprawiedliwości bez zakłóceń. Jeżeli ci sędziowie będą czuli presję i będą informowani, że ich stosunek pracy jest niepewny, to jak to się będzie miało do ich niezawisłości? Nie ma znaczenia, czy będzie ich „weryfikować” nowa Krajowa Rada Sądownictwa, władza czy koledzy, to nie mówimy już o niezawisłym orzekaniem. Są sędziowie, którzy nie ulegają presji, ale pamiętajmy, że sędziowie to też ludzie. Pamiętajmy też, że każda władza jest ograniczona, także władza sędziowska. Musimy znać swoje ograniczenia

– powiedziała sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.

WB