Miało być poważne spotkanie wyszedł kabaret! Dobrosz-Oracz: Nigdy nie zastanawialiśmy się jak dopieścić władzę

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Justyna Dobrosz-Oracz i Piotr Kraśko wzorem dziennikarstwa? Takie absurdy tylko z Platformą Obywatelską. Bo to właśnie na spotkaniu tworzonego przy PO Klubu obywatelskiego w Białymstoku odbyło się spotkanie z byłymi dziennikarzami TVP.

Jeden z uczestników spotkania pytał dziennikarzy o to, czy nie żałują, że nie ma ich już w TVP i jak oceniają obecne media publiczne.

Piotr Kraśko zachował się godnie, wskazując, że nie chce atakować firmy, z którą był związany tyle lat.

To było wspaniałych 25 lat w TVP, przeżyłem tylu prezesów, niektórych świetnych, innych mniej, ale to było niesamowite doświadczenie. To było doświadczenie, którego nie mógłby mi dać inny zawód, bycia w tylu miejscach, bycia blisko niezwykłych ludzi, wydarzeń, czasem smutnych czy wstrząsających. Nie dałaby tego żadna inna firma

— mówił Kraśko.

I zaznaczał, że „nie chciałby powiedzieć żadnego złego słowa o TVP z tamtych czasów”.

Dobrze życzę TVP, niech będzie wspaniała. Bardzo życzę państwu zadowolenia z TVP. Naprawdę! Każdego dnia każdy dziennikarz pracuje w TVP na Państwa zaufanie. Każdy dziennikarz jest tak dobry, jak ostatni materiał, jaki zrobił

— zaznaczał Kraśko.

I dodał, że „bardzo będzie się cieszył, gdy będą Państwo mieli telewizję, z której będziecie państwo zadowoleni”.

Zupełnie absurdalna była natomiast wypowiedź Justyny Dobrosz-Oracz. Ta dziennikarka prezentowała siebie jako rycerza i bojownika o prawdę.

Nigdy nie zastanawialiśmy się jak dopieścić władzę. Nie! Trzeba to powiedzieć wprost

— mówiła, czym powinna rozbudzić falę śmiechu.

CZYTAJ TAKŻE: Medialna propaganda coraz bardziej dryfuje w głąb PRL-u. Tak, tak – właśnie w kierunku Bieruta

Dobrosz-Oracz przekonywała, jak dzielnie walczyła o prawdę jako dziennikarka TVP.

Poświęciłam tej pracy całe życie. Nigdy nie sprzeniewierzyłam się żadnym zasadom dziennikarskim. Czasem apeluję do niektórych o jeden dowód naszego zakłamania, manipulacji. Nie ma tych dowodów

— mówiła dziennikarka.

Dziennikarka pyta o dowody? Może odświeżymy pamięć!

CZYTAJ TAKŻE: TVP przebija Urbana. Rano nowy prezes obiecuje „szacunek dla widzów”, wieczorem „Wiadomości” z nich kpią. Strach przed zmianą władzy wyłącza myślenie?

CZYTAJ TAKŻE: Żenujące „Wiadomości”. Platformie chyba faktycznie niepotrzebne są bezpłatne spoty wyborcze w TVP. Wystarczy Justyna Dobrosz-Oracz

CZYTAJ TAKŻE:Czy można powiedzieć coś głupszego? Grupiński u Dobrosz-Oracz: PiS jest jak Państwo Islamskie! „Wszystko, co było wcześniej jest do zniszczenia!”

CZYTAJ TAKŻE: O „konstrukcji cepa”, „gwałceniu”, „walcu” Kaczyńskiego i łzach rozjechanych „twarzy”, czyli standardy zwolnionych z TVP

To tylko krótki wypis dokonań red. Dobrosz-Oracz. Warto do tego spisu dodać jeszcze jedno wystąpienie, które powinno przejść do historii skandali medialnych ostatnich lat. To właśnie Justyna Dobrosz-Oracz realizowała materiał na rocznicę kanonizacji Jana Pawła II. Materiał, który był wywiadem z… komunistycznym zbrodniarzem Wojciechem Jaruzelskim.

CZYTAJ TAKŻE: Haniebne pomysły i duch stanu wojennego w TVP. Na kanonizację – specjalny wywiad z… Jaruzelskim!

CZYTAJ TAKŻE: A może nie poprzestawajmy na Jaruzelskim? Kiszczak, Turowski i Ciosek czekają w kolejce. Alternatywna ramówka TVP na kanonizację Jana Pawła II

Kilka dowodów jest pani redaktor!

Jednak gość Klubu obywatelskiego szerzyła swoją propagandę, prezentując się jako ofiara.

To jest przykre, że część społeczeństwa być może uwierzyła, że coś chcemy schować przemilczeć. Nie było takich rzeczy

— mówiła o swojej misji w TVP.

Odnosząc się do zmian w mediach publicznych Dobrosz-Oracz prezentowała siebie, jako obrońcę standardów i etyki.

Gdy patrzę na to, co się teraz dzieje, to mi szkoda. Udało się zbudować jakąś pozycję, markę. Codziennie trwała walka, o prawdę, żeby widzowie czegoś się dowiedzieli. Zawsze wychodziłam z założenia, że dziennikarz jest od tego, żeby patrzeć władzy na ręce, a nie nosić ich na rękach

— mówiła redaktor, czym naraziła wielu słuchaczy na zachłyśnięcie się…ze śmiechu. Jednak zapewne uczestnicy spotkania nie wiedzieli, czemu mieliby się śmiać…

Mówiąc o przyszłości Dobrosz-Oracz zaznacza, że liczy na to, że sytuacja w TVP się unormuje.

Każdy patrzy na swój sposób na świat, ale trzeba dbać o prawdę. (…) Granicą jest prawda, nie chodzi o to, by stanąć po jednej czy drugiej stronie. Liczę, że TVP będzie medium publiczne, w którym będzie miejsce dla ludzi o różnych poglądach

— kwitowała Dobrosz-Oracz.

Ciekawe, czy kolejne spotkania białostockiego Klubu obywatelskiego również będą miały kabaretowy charakter…

ZOBACZ WIDEOCAŁEGO SPOTKANIA!


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Pożegnanie z salonem”. W kolekcji: „Alfabet Salonu” - Krzysztof Feusette oraz „Resortowe dzieci. Media”(tom 1) - Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych