Wraca opowieść o "zaplutych karłach reakcji"? "Le Monde" ulepił "galaktykę mediów ultrakonserwatywnych" w Polsce. "Fale populizmu"

Centrolewicowy francuski dziennik „Le Monde” ocenił dziś, że w Polsce istnieją różnorodne media „podtrzymujące związki z organizacjami politycznymi najtwardszej prawicy”. Gazeta nazywa te media „reakcyjnymi” i „ultrakonserwatywnymi”. „Niezależnie od tego, czy należą one do niezliczonych mediów ultrakatolickich, czy do kategorii nacjonalistycznych „snajperów politycznych” (stawiających sobie za cel niszczenie tych, których uważają za swych wrogów), publikacje te wyróżnia zjadliwa krytyka Unii Europejskiej, retoryka antyimigracyjna, anty-LGBT i podważająca zmiany klimatyczne” - utyskuje „Le Monde”. Artykuł jest częścią cyklu o „wzroście mediów reakcyjnych w Europie”.

W artykule zatytułowanym „Galaktyka mediów ultrakonserwatywnych w Polsce” dziennik omawia bądź wylicza: tygodnik „Sieci”, „Gazetę Polską”, portal Niezależna.pl i Telewizję Republika, Radio Maryja, „Nasz Dziennik” i TV Trwam.

Jak pisze francuska gazeta, „do tego dochodzi cały szereg mediów, stron internetowych i wydawnictw jeszcze bardziej na prawo, które zachęcają Prawo i Sprawiedliwość, najważniejszą partię opozycyjną, do radykalizowania się”.

Wiele tych wydawnictw, szczególnie te, które otwarcie popierają skrajnie prawicową Konfederację, występuje w sposób zawoalowany bądź otwarcie za wyjściem Polski z Unii Europejskiej

— dodaje dziennik, nie podając konkretnych tytułów.

„Oferta mediów reakcyjnych”

Zdaniem „Le Monde” w Polsce „oferta mediów reakcyjnych jest duża”.

Są one liczne, podzielone na różne klany, mniej lub bardziej konkurujące ze sobą nawzajem, każdy w służbie nurtu twardej prawicy. Powiększyły się w ostatnich 15 latach, wraz z narastaniem fal populizmu, i uzyskały znaczne korzyści finansowe od państwa w ciągu ośmiu lat rządów (2015-22) nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość”. Dziennik powołuje się na szacunki dwumiesięcznika „Press” i podaje w tym kontekście kwotę „1,36 mld złotych, głównie w postaci reklam przedsiębiorstw publicznych, ale bezpośrednich subwencji

— napisał francuski dziennik.

Niezależnie od tego, czy należą one do niezliczonych mediów ultrakatolickich, czy do kategorii nacjonalistycznych „snajperów politycznych” (stawiających sobie za cel niszczenie tych, których uważają za swych wrogów), publikacje te wyróżnia zjadliwa krytyka Unii Europejskiej, retoryka antyimigracyjna, anty-LGBT i podważająca zmiany klimatyczne

— ocenia „Le Monde”.

Szokująca ocena gazety

Według francuskiego dziennika publikacje te „mają wspólną tendencję do tworzenia narracji alternatywnych, gdzie znaczenie faktów jest względne”. „Le Monde” zarzuca tym publikacjom stosowanie rzekomych „rażących manipulacji, skandalicznych fotomontaży na pierwszych stronach, języka nienawiści, a nawet podżeganie do przemocy”.

Dziennik ocenia, że niedawne wybory prezydenckie w Polsce pokazały, że „jest ona krajem, gdzie 80 proc. głosuje na prawicę, w tym ledwie 30 proc. - na umiarkowaną prawicę”.

Pierwsza tura głosowania pokazała bezprecedensowy skok prawicy bardzo skrajnej do 21 proc.

— podkreśla „Le Monde”.

Warto podkreślić, że autorem publikacji nie jest Francuz, a polski korespondent „Le Monde” Jakub Iwaniuk. Mamy więc do czynienia ze starym i zgranym chwytem „na zagraniczną prasę”, która ma ciskać gromy na polską prawicę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Krzywdząca opinia „Le Monde”! „Krajów bałtyckich i Polski, których nigdy nie opuściła obsesja stawienia czoła zagrożeniu rosyjskiemu”

— Niemieckie media po wyborczej porażce Trzaskowskiego: „Katastrofa dla Tuska”; „Jego rząd czekają trudne czasy”

— Światowe media po zwycięstwie Karola Nawrockiego. „Wybory prezydenckie w Polsce odbiciem globalnych trendów w polityce”

Szerszy kontekst

Łatwo zauważyć, że publikacja Jakuba Iwaniuk w „Le Monde” wpisuje się w szerszy scenariusz walki z niezależnymi od obecnej władzy mediami o proweniencji konserwatywnej, katolickiej i prawicowej, których istnienia nie może ścierpieć Donald Tusk i jego akolici.

Warto przywołać w tym miejscu nagranie wideo, które 10 czerwca zamieścił w mediach społecznościowych poseł KO Witold Zembaczyński, a które wylewało kubeł pomyj na prawicowe media.

Kiedy opada kurz wyborczy, a ty czujesz, że jesteś człowiekiem centrum, nie należysz do prawicy, nie należysz do lewicy, jesteś człowiekiem centrum, to zwróć uwagę co oglądasz. Telewizja Republika, Telewizja wPolsce, „Gazeta Polska”, Radio Maryja oraz szereg portali internetowych leje cały czas ta prawicową wodę po to, żeby ukształtować sobie prawicowego wyborcę. Jeśli jesteś człowiekiem centrum, patrz co oglądasz

— mówił w zamieszczonym na X nagraniu Witold Zembaczyński.

Nie daj sobie prać mózgu przez propagandową machinę #PiS. Prawicowe telewizje, portale i gazety sprzedają Ci ich wersję rzeczywistości – a nie prawdę -(Republika, WPolsce24, Kanał ZERO, itd.) Prezes po wyborach im za tą propagandową robotę serdecznie dziękował!

— dodał we wpisie na X poseł KO.

Inną oburzająca sytuacją są słowa posła KO Romana Giertycha, który wygrażał o. Tadeuszowi Rydzykowi CSsR i założonym przez niego mediom. Poseł KO przekonywał w swoim wpisie z 18 sierpnia 2024 r., że należy odebrać koncesje mediom, które stworzył redemptorysta.

Ostrze cenzury zostało też wymierzone w Telewizję wPolsce24. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił 9 kwietnia b.r. uchwałę KRRiT o przyznaniu koncesji Telewizji wPolsce24 oraz Telewizji Republika. Zasądził od przewodniczącego KRRiT na rzecz Polskich Wolnych Mediów w Szczecinie, skarżącej decyzję KRRiT, ponad 10 tys. zł kosztów postępowania.

CZYTAJ TEŻ:

— Giertych atakuje ojca Rydzyka! Chce odebrać koncesję Radiu Maryja! „Rozstrzygnięcie musi być jedno: porządne śledztwa”

— „Kasta” walczy z pluralizmem mediów?! Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję KRRiT o koncesji dla Telewizji wPolsce24

— Chcą zakneblować TV wPolsce24? Gorące komentarze po wyroku ws. koncesji! „To strach przed tym, co nieuniknione”; „Czas wyjść na ulice!”

maz/wPolityce.pl/PAP/”Le Monde”/X