Na marginesie histerii. Oto prawdziwy teatr, panie dyrektorze-pośle Mieszkowski! Magapar, mówi to panu coś?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Sceana ze spektaklu teatru Magapar; fot. magapar.com
Sceana ze spektaklu teatru Magapar; fot. magapar.com

Histeria przykrywa histerię. Ta rozpętana wokół decyzji PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego zastąpiła egzaltowaną i obłudną akcję przeciwko rzekomemu nakładaniu cenzury na Teatr Polski we Wrocławiu przez ministra kultury Piotra Glińskiego. Przy tej okazji, słów kilka o innym teatrze. Ani politycznym, ani dramatycznym.

Wojnę o Trybunał celnie podsumował Stanisław Żaryn. Umieszczając szarpaninę wokół TK, mającego stać na straży Konstytucji (pisanej z wielkiej litery, a nie tej służącej Henryce Krzywonos do wymachiwania w Sejmie) w kontekście przyzwoitości, trafił w punkt.

CZYTAJ WIĘCEJ: A wystarczyło zachować się przyzwoicie… Sprawa TK, czyli gorzka lekcja dla Platformy, ale i przestroga dla nowej władzy

Szermowanie przez obóz platformersko-nowoczesny frazesami o państwie prawa, przy jednoczesnym sprzeniewierzaniu się elementarnej uczciwości, jest żałosne. Ale podejmowanie walki wet za wet nie przynosi chluby również drugiej stronie. Tyle na razie w kwestii Trybunału.

W epicentrum burzy „trybunalskiej” Joanna Szczepkowska wraca do tematu, który jeszcze niedawno ekscytował mainstreamowe media, a dziś wstydliwie jest przemilczany.

CZYTAJ: Szczepkowska o porno w teatrze pomocnika Petru: „Dlaczego zapomniano, że pierwszymi oburzonymi byli radni z PO?”

Aktorka zwraca uwagę na to, jak zmanipulowano skandal wywołany przez wrocławski teatr, którego dyrektorem jest poseł Nowoczesnej. Całą sprawę w negatywnym świetle skojarzono z PiS, choć na wieść o przygotowywaniu obscenicznego spektaklu jako pierwsi na alarm - i słusznie - bili… wrocławscy radni Platformy.

Jak to się stało, że ten fakt umknął z przestrzeni debaty na temat spektaklu? Dlaczego zapomniano, że pierwszymi oburzonymi byli radni z Platformy? Dlaczego dopiero sprzeciw obecnych władz potraktowali jako pierwszy przejaw cenzury?

— zastanawia się Szczepkowska.

Odpowiedź jest prosta - jeśli fakty nie pokrywają się z linią politycznych ataków mainstreamu, tym gorzej dla faktów.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych