Okazuje się, że teatr awangardowy - mądry i intelektualnie uczciwy, a nie szalbierczy i cyniczny - może korzystać zarówno z mecenatu państwa jak Kościoła.
Magapar swoje skromne fundusze czerpie ze wsparcia lokalnego samorządu oraz z dotacji Ministerstwa Kultury. Ale wielką pomoc uzyskał też ze strony, która - wedle stereotypu - nie rozumie nowoczesnej sztuki, a nawet ją zwalcza.
Wielkim sympatykiem teatru, jak podkreśla Barbara Gutowska-Thieme, jest kardynał Marian Jaworski, przyjaciel Jana Pawła II, dawny metropolita lwowski, a dziś biskup rezydent w archidiecezji krakowskiej.
Księdzu Kardynałowi teatr zawdzięcza możliwość wyjazdu na festiwal do Szwajcarii, stypendium teatralne w Austrii, a przede wszystkim dzięki Jego Eminencji teatr Magapar mógł wyjechać do Rzymu i uczestniczyć w osobistej Mszy świętej Ojca Świętego w Castel Gandolfo. Zespół również miał możliwość spotkania z Jego Świętobliwością. Te przeżycia, wspólna modlitwa, rozmowy z Ojcem Świętym, na zawsze pozostaną w naszych sercach
— opowiada Barbara Gutowska-Thieme.
To znamienne, że skromny amatorski teatr wyznacza standardy nieosiągalne dla wielu polskich scen zawodowych. Dyrektorowi Teatru Polskiego we Wrocławiu i posłowi Nowoczesnej w jednej osobie, który czyni z przybytku sztuki, przybytek innego rodzaju, przeciwstawiam więź z widzami nawiązywaną przez Magapar.
Polecam następujący opis, autorstwa Barbary Gutowskiej-Thieme:
Z faktem korzystania w teatrze Magapar z ciemności, wiąże się trudność tego rodzaju, iż nie w każdym miejscu jest możliwa do osiągnięcia. Dlatego z wielką sympatią wspominam występ teatru na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym w Szwajcarii, występ plenerowy, kiedy to o godzinie 24.00 - w momencie rozpoczęcia spektaklu „Człowiek” - właściciele wszystkich kamieniczek na rynku wyłączyli światła na czas trwania sztuki. I zawsze im będę za to bardzo wdzięczna.
To jest prawdziwy teatr, panie dyrektorze-pośle Krzysztofie Mieszkowski! Magapar, mówi to panu coś?
Zachęcamy do zakupu książek, które doskonale sprawdzą się jako prezent świąteczny. Wejdź na „wSklepiku.pl” i sprawdź nasze najnowsze oferty promocyjne na książki!
Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę. Zapraszamy!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Okazuje się, że teatr awangardowy - mądry i intelektualnie uczciwy, a nie szalbierczy i cyniczny - może korzystać zarówno z mecenatu państwa jak Kościoła.
Magapar swoje skromne fundusze czerpie ze wsparcia lokalnego samorządu oraz z dotacji Ministerstwa Kultury. Ale wielką pomoc uzyskał też ze strony, która - wedle stereotypu - nie rozumie nowoczesnej sztuki, a nawet ją zwalcza.
Wielkim sympatykiem teatru, jak podkreśla Barbara Gutowska-Thieme, jest kardynał Marian Jaworski, przyjaciel Jana Pawła II, dawny metropolita lwowski, a dziś biskup rezydent w archidiecezji krakowskiej.
Księdzu Kardynałowi teatr zawdzięcza możliwość wyjazdu na festiwal do Szwajcarii, stypendium teatralne w Austrii, a przede wszystkim dzięki Jego Eminencji teatr Magapar mógł wyjechać do Rzymu i uczestniczyć w osobistej Mszy świętej Ojca Świętego w Castel Gandolfo. Zespół również miał możliwość spotkania z Jego Świętobliwością. Te przeżycia, wspólna modlitwa, rozmowy z Ojcem Świętym, na zawsze pozostaną w naszych sercach
— opowiada Barbara Gutowska-Thieme.
To znamienne, że skromny amatorski teatr wyznacza standardy nieosiągalne dla wielu polskich scen zawodowych. Dyrektorowi Teatru Polskiego we Wrocławiu i posłowi Nowoczesnej w jednej osobie, który czyni z przybytku sztuki, przybytek innego rodzaju, przeciwstawiam więź z widzami nawiązywaną przez Magapar.
Polecam następujący opis, autorstwa Barbary Gutowskiej-Thieme:
Z faktem korzystania w teatrze Magapar z ciemności, wiąże się trudność tego rodzaju, iż nie w każdym miejscu jest możliwa do osiągnięcia. Dlatego z wielką sympatią wspominam występ teatru na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym w Szwajcarii, występ plenerowy, kiedy to o godzinie 24.00 - w momencie rozpoczęcia spektaklu „Człowiek” - właściciele wszystkich kamieniczek na rynku wyłączyli światła na czas trwania sztuki. I zawsze im będę za to bardzo wdzięczna.
To jest prawdziwy teatr, panie dyrektorze-pośle Krzysztofie Mieszkowski! Magapar, mówi to panu coś?
Zachęcamy do zakupu książek, które doskonale sprawdzą się jako prezent świąteczny. Wejdź na „wSklepiku.pl” i sprawdź nasze najnowsze oferty promocyjne na książki!
Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę. Zapraszamy!
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/274180-na-marginesie-histerii-oto-prawdziwy-teatr-panie-dyrektorze-posle-mieszkowski-magapar-mowi-to-panu-cos?strona=3