Próbowałam nie dopuszczać do takiej sytuacji, że tylko ona dominowała, jak to było przez pierwsze dwa gemy.

Prowadził w niej już 3:1, ale wówczas nastąpił zryw Greka, który - ku uciesze swoich zasiadających na trybunach kibiców - wygrał trzy kolejne gemy.

Dwa lata temu także walczyły o trzecią rundę Australian Open - Polka ugrała wtedy zaledwie dwa gemy.

Pierwsze gemy tego spotkania sugerowały, że w ekspresowym tempie upora się ze starszą o cztery lata rywalką.

W drodze do finału nie straciła seta, a sześciu rywalkom oddała łącznie tylko 23 gemy.

…czwartek odprawiła argentyńską kwalifikantkę Nadię Podoroską 6:2, 6:1. 19-letnia zawodniczka z Raszyna w drodze do finału nie straciła seta, a sześciu dotychczasowym rywalkom oddała łącznie zaledwie 23 gemy…

W drugiej partii od stanu 2:2 Polka wygrała cztery gemy z rzędu. Spotkanie zakończyło jedno z wielu autowych uderzeń Kanadyjki.

W trzeciej partii złapał wiatr w żagle i będąc w dobrej dyspozycji serwisowej pewnie wygrywał gemy przy własnym podaniu.

Ponownie doszło do stanu 5:5, ale tym razem Estonka wygrała dwa kolejne gemy. Zwycięstwo w drugim secie wyraźnie podbudowało Kontaveit, która w następnej partii przez długi czas przeważała na korcie.

W drugiej obaj zawodnicy skutecznie rozgrywali własne gemy serwisowe, a jedyną szansę na przełamanie miał Szwed w 11.

Pierwszy set zaczął dla Hurkacza bardzo nieszczęśliwie. 22-latek od razu przegrał swój serwis i w pierwszym secie ugrał tylko dwa gemy.

Później Japonka rozkręciła się i wygrała cztery z rzędu gemy. Set trwał pół godziny. W drugiej partii sytuacja sie odwróciła. Trzy gemy z rzędu wygrała poznanianka.

Os stanu 2:2 wygrała trzy gemy z rzędu. Później obie tenisistki były górą przy swoich podaniach i Świątek wygrała pierwszego seta.

Majchrzak nie rezygnował z walki i wygrał trzy gemy z rzędu. Popisał się jeszcze później kilka razy udanymi zagraniami, np. w róg kortu.

Teraz bardzo szybko wygrywał własne gemy serwisowe, a to rywal coraz częściej się mylił. Spotkanie - po trzech godzinach i 40 minutach - zakończył serwisem, z którym nie poradził sobie rywal.

Przegrał dwa kolejne gemy, a potem musiał bronić się przed przełamaniem, ale ostatecznie rozstrzygnął mecz na swoją korzyść.

Od tego momentu kolejne gemy wygrywał już tylko Francuz, nieraz po grze na przewagi.

Później dwa gemy wygrała Estonka. Optymistycznie dla Polki zaczęła się druga partia, bo przełamała rywalkę. Mimo dwóch piłek gemowych przegrała swoje podanie.

W następnej fazie zmierzy się z Amerykanką Jessicą Pegulą.

Pierwsza partia zaczęła się od dwóch przełamań, później obaj tenisiści dość pewnie gemy przy swoim serwisie. W tie-breaku Hurkacz początkowo miał problemy, później nawet odrobił straty.