Aktywiści klimatyczni z grupy „Ostatnie Pokolenie” postanowili dokonać kolejnego „popisu”, tym razem w Niemczech. Tamtejszy odłam organizacji zakłócił na krótko dziś rano ruch lotniczy. Połączenia zostały tymczasowo zawieszone na lotnisku Kolonia/Bonn, a także w Berlinie i Norymberdze. Minister spraw wewnętrznych RFN Nancy Faeser zdecydowanie potępiła protesty na lotniskach.
Jak ogłosiło samo „Ostatnie Pokolenie”, po dwóch aktywistów wtargnęło na teren lotnisk Berlin-Brandenburg, Stuttgart, Norymberga i Kolonia-Bonn.
Rzecznik lotniska Kolonia/Bonn potwierdził, że kilka osób uzyskało dostęp „do strefy operacyjnej lotniska”. Według policji, ogrodzenie na terenie lotniska zostało przecięte.
Protestujących tymczasowo zatrzymano, postawiono im zarzuty wtargnięcia, uszkodzenia mienia i niebezpiecznej ingerencji w ruch lotniczy.
Fala protestów
W ostatnim czasie na niemieckich lotniskach, w tym na lotniskach w Dortmundzie, Lipsku/Halle i Frankfurcie nad Menem, wielokrotnie dochodziło do tego typu protestów klimatycznych.
Według „Ostatniego Pokolenia” protest był skierowany przeciwko wykorzystaniu paliw kopalnych. Grupa naciska na odejście od ropy, gazu i węgla do 2030 roku.
Te kryminalne działania są niebezpieczne i głupie
— napisała Nancy Faeser na platformie X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/702594-ostatnie-pokolenie-zablokowalo-ruch-lotniczy-w-niemczech