Leżąca nad Tygrysem stolica irackiej prowincji Niniwa ma historię sięgającą czasów starożytnej Asyrii. Początki miasta datuje się na 6 tysięcy lat przed Chrystusem. To właśnie na terenie Mosulu znajdują się zabytki archeologiczne dawnej stolicy Asyrii dającej nazwę współczesnej prowincji Iraku. Przed podbojem tych terenów przez muzułmanów w VII wieku, starożytne miasto Niniwa było przez wiele wieków chrześcijańskie, odkąd Asyryjczycy w I i II wieku przyjęli nową wiarę. Mimo burzliwej historii, zmian przynależności państwowej (dopiero w roku 1926 Mosul wszedł w skład Iraku, który wówczas był protektoratem brytyjskim) i mozaiki ludnościowej Mosul sukcesywnie się rozwijał. Stał się miastem uniwersyteckim i wielkim ośrodkiem przemysłowym i handlowym, a szczególnego znaczenia nadaje mu fakt, że leży w regionie wydobycia ropy naftowej. Stanowi również węzeł komunikacyjny dla dróg, linii kolejowych i lotniczych.
W roku 2003 Mosul liczył 2 mln mieszkańców i był drugim co do wielkości miastem Iraku. Większość mieszkańców Mosulu stanowili muzułmanie, lecz byli tam także chrześcijanie różnych obrządków, mieszkający głównie w centrum miasta. W 1790 r. ustanowiona została tu archidiecezja Kościoła katolickiego obrządku syryjskiego, a w 1967 r. archieparchia Kościoła chaldejskiego. Mosul zamieszkiwała również ludność żydowska, jednak, jak większość irakijskich Żydów, wyjechała ona do Izraela w latach 1950–1951. Wśród innych wyznań religijnych wyróżnić trzeba mieszkających w samym mieście i jego okolicach licznych jazydów [1]. Mosul był przez wiele lat wielokulturową i wieloreligijną mozaiką. Zadziwiające, że w tak zróżnicowanej religijnie i etnicznie społeczności właściwie nie notowano wewnętrznych waśni. Liczne prześladowania spotykały natomiast poszczególne wspólnoty ze strony sił politycznych mających swe centra poza Mosulem. Dotyczy to w szczególności prześladowań społeczności kurdyjskiej ze strony reżimu partii Baas w czasach władzy Saddama Hussajna, kiedy to dopuszczono się ludobójstwa przez masowe ataki bronią chemiczną wobec ludności cywilnej.
Mosul leży na granicy Kurdystanu – zwartego obszaru od wieków zamieszkałego przez Kurdów. Przy obecnych granicach państwowych Kurdystan rozciąga się na terenie 4 państw – Turcji, Syrii, Iraku i Iranu. 30-milionowy naród od wielu lat cierpi prześladowania z powodu swych niepodległościowych dążeń. Analogie historii Kurdystanu do okresu zniewolonej przez rozbiory Polski są widoczne dla każdego obserwatora.
Miasto z fascynującą historią leżące nad Tygrysem jest od kilku lat przedmiotem codziennych dramatycznych doniesień agencyjnych.
Pierwsza bitwa o Mosul
5 czerwca 2014 r. Mosul został niespodziewanie zaatakowany przez oddziały z ISIL - Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie. Przełomowym punktem walk była noc z 9 na 10 czerwca 2014 roku, kiedy broniące miasta dwie dywizje irackiej armii uciekły z pola walki zostawiając cale wyposażenie bojowe islamistom. W dniu 24 czerwca tego roku islamiści przeprowadzili w mieście defiladę demonstrując zdobyte pojazdy pancerne i działa, w które wcześniej wyposażyły iracką armię Stany Zjednoczone. 29 czerwca 2014 lider islamistów szejk Abu Bakr al-Baghdadi ogłosił w słynnym mosulskim meczecie Al Nuri powstanie kalifatu pod nazwą „Państwo Islamskie” (IS; „Islamic State”) na ziemiach przez siebie kontrolowanych. Dla miasta nastał czas Apokalipsy. Doszło do licznych zbrodni oraz wygnania mniejszości religijnych i etnicznych z miasta, a także celowego niszczenia zabytków, m.in. starożytnych księgozbiorów w bibliotece oraz posągów w muzeum. W trakcie walk z miasta uciekło pół miliona cywilów [2]. 19 lipca 2014 niemiecka agencja katolicka KNA podała, że w Mosulu nie została już ani jedna rodzina katolicka [3]. Jeszcze gorszy los spotkał jazydów. Wielu z nich, w tym kobiety i dzieci zostało spalonych żywcem. Kobiety i dziewczęta, które zachowały życie, czekał los seksualnych niewolnic. 200 tys. jazydów z Mosulu i okolic uciekło w góry na tereny kontrolowane przez Kurdów. To jest zresztą wspólny kierunek ucieczek wszystkich prześladowanych w Iraku i Syrii. Pod opiekę Kurdów uciekło również z Mosulu i okolic 100 tys. chrześcijan. Według ONZ-owskiej agencji UNHCR w 2016 roku w regionie Irbilu było już ponad ćwierć miliona uchodźców z Syrii i ponad milion uchodźców z Iraku [4].
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Leżąca nad Tygrysem stolica irackiej prowincji Niniwa ma historię sięgającą czasów starożytnej Asyrii. Początki miasta datuje się na 6 tysięcy lat przed Chrystusem. To właśnie na terenie Mosulu znajdują się zabytki archeologiczne dawnej stolicy Asyrii dającej nazwę współczesnej prowincji Iraku. Przed podbojem tych terenów przez muzułmanów w VII wieku, starożytne miasto Niniwa było przez wiele wieków chrześcijańskie, odkąd Asyryjczycy w I i II wieku przyjęli nową wiarę. Mimo burzliwej historii, zmian przynależności państwowej (dopiero w roku 1926 Mosul wszedł w skład Iraku, który wówczas był protektoratem brytyjskim) i mozaiki ludnościowej Mosul sukcesywnie się rozwijał. Stał się miastem uniwersyteckim i wielkim ośrodkiem przemysłowym i handlowym, a szczególnego znaczenia nadaje mu fakt, że leży w regionie wydobycia ropy naftowej. Stanowi również węzeł komunikacyjny dla dróg, linii kolejowych i lotniczych.
W roku 2003 Mosul liczył 2 mln mieszkańców i był drugim co do wielkości miastem Iraku. Większość mieszkańców Mosulu stanowili muzułmanie, lecz byli tam także chrześcijanie różnych obrządków, mieszkający głównie w centrum miasta. W 1790 r. ustanowiona została tu archidiecezja Kościoła katolickiego obrządku syryjskiego, a w 1967 r. archieparchia Kościoła chaldejskiego. Mosul zamieszkiwała również ludność żydowska, jednak, jak większość irakijskich Żydów, wyjechała ona do Izraela w latach 1950–1951. Wśród innych wyznań religijnych wyróżnić trzeba mieszkających w samym mieście i jego okolicach licznych jazydów [1]. Mosul był przez wiele lat wielokulturową i wieloreligijną mozaiką. Zadziwiające, że w tak zróżnicowanej religijnie i etnicznie społeczności właściwie nie notowano wewnętrznych waśni. Liczne prześladowania spotykały natomiast poszczególne wspólnoty ze strony sił politycznych mających swe centra poza Mosulem. Dotyczy to w szczególności prześladowań społeczności kurdyjskiej ze strony reżimu partii Baas w czasach władzy Saddama Hussajna, kiedy to dopuszczono się ludobójstwa przez masowe ataki bronią chemiczną wobec ludności cywilnej.
Mosul leży na granicy Kurdystanu – zwartego obszaru od wieków zamieszkałego przez Kurdów. Przy obecnych granicach państwowych Kurdystan rozciąga się na terenie 4 państw – Turcji, Syrii, Iraku i Iranu. 30-milionowy naród od wielu lat cierpi prześladowania z powodu swych niepodległościowych dążeń. Analogie historii Kurdystanu do okresu zniewolonej przez rozbiory Polski są widoczne dla każdego obserwatora.
Miasto z fascynującą historią leżące nad Tygrysem jest od kilku lat przedmiotem codziennych dramatycznych doniesień agencyjnych.
Pierwsza bitwa o Mosul
5 czerwca 2014 r. Mosul został niespodziewanie zaatakowany przez oddziały z ISIL - Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie. Przełomowym punktem walk była noc z 9 na 10 czerwca 2014 roku, kiedy broniące miasta dwie dywizje irackiej armii uciekły z pola walki zostawiając cale wyposażenie bojowe islamistom. W dniu 24 czerwca tego roku islamiści przeprowadzili w mieście defiladę demonstrując zdobyte pojazdy pancerne i działa, w które wcześniej wyposażyły iracką armię Stany Zjednoczone. 29 czerwca 2014 lider islamistów szejk Abu Bakr al-Baghdadi ogłosił w słynnym mosulskim meczecie Al Nuri powstanie kalifatu pod nazwą „Państwo Islamskie” (IS; „Islamic State”) na ziemiach przez siebie kontrolowanych. Dla miasta nastał czas Apokalipsy. Doszło do licznych zbrodni oraz wygnania mniejszości religijnych i etnicznych z miasta, a także celowego niszczenia zabytków, m.in. starożytnych księgozbiorów w bibliotece oraz posągów w muzeum. W trakcie walk z miasta uciekło pół miliona cywilów [2]. 19 lipca 2014 niemiecka agencja katolicka KNA podała, że w Mosulu nie została już ani jedna rodzina katolicka [3]. Jeszcze gorszy los spotkał jazydów. Wielu z nich, w tym kobiety i dzieci zostało spalonych żywcem. Kobiety i dziewczęta, które zachowały życie, czekał los seksualnych niewolnic. 200 tys. jazydów z Mosulu i okolic uciekło w góry na tereny kontrolowane przez Kurdów. To jest zresztą wspólny kierunek ucieczek wszystkich prześladowanych w Iraku i Syrii. Pod opiekę Kurdów uciekło również z Mosulu i okolic 100 tys. chrześcijan. Według ONZ-owskiej agencji UNHCR w 2016 roku w regionie Irbilu było już ponad ćwierć miliona uchodźców z Syrii i ponad milion uchodźców z Iraku [4].
Strona 1 z 5
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/344605-prof-witakowski-trzecia-bitwa-o-mosul-od-jej-rezultatow-zalezy-przyszlosc-stosunkow-cywilizacji-europejskiej-i-muzulmanskiej