Trzecia bitwa na płaszczyźnie gospodarczej
Płaszczyzna gospodarcza daje podstawę do trwałej współpracy między krajami. W obecnej sytuacji rozpocząć musiałaby się od pomocy w odbudowie Mosulu i okolicznych miast i wiosek. Wszystkie pięć mostów w Mosulu zostało zniszczonych. Naprawa i odbudowa mostów wydaje się priorytetem, gdyż miasto nie może normalnie funkcjonować bez połączenia obu jego części. Jest to okazja dla zademonstrowania kunsztu polskich projektantów i działania wojsk inżynieryjnych oraz polskich firm budowlanych. Polskie firmy budowlane powinny też wziąć czynny udział w odbudowie Bachdidy – chrześcijańskiego miasta leżącego w sąsiedztwie Mosulu.
Odbudowa Mosulu i otaczających go miejscowości zapewni miejsca pracy i utrzymania dla mieszkańców, a także umożliwi powrót do miasta i normalnego życia uchodźcom zamieszkującym obozy. Odbudowa substancji budowlanej powinna jednak stać się początkiem odbudowy całego życia gospodarczego. Rzeczpospolita Polska powinna wystąpić do społeczności międzynarodowej z propozycją nowego „planu Marshalla” dla Iraku ze szczególnym uwzględnieniem Kurdystanu. Wielkie znaczenie będzie miało zatwierdzenie takiego planu przez ONZ, lecz największe znaczenie miałoby przekonanie Unii Europejskiej do finansowego i przemysłowego wsparcia tego planu. Spowodowałoby to powstanie wielu miejsc pracy na terenie Iraku i możliwość zatrudnienia na warunkach ustalonych przez Unię dla tysięcy emigrantów czekających w krajach zachodnich na relokację. Relokacja do Iraku przyczyniłaby się jednocześnie do odbudowy tego kraju, a jednocześnie do aktywizacji zawodowej emigrantów z Azji, Bliskiego Wschodu i Afryki udających obecnie uciekinierów. Gospodarcza odbudowa Kurdystanu i całego Iraku zaowocuje trwałą współpracą gospodarczą między krajami Europy i krajami Bliskiego Wschodu nas zasadach partnerskich. Oznaczać również będzie powrót chrześcijaństwa do krajów Lewantu w miejsce inwazji islamu na teren Europy.
Oddzielną uwagę poświęcić trzeba mieszkańcom Syrii. Koncepcja budowania „korytarzy humanitarnych” do Europy i zignorowania wolnego Kurdystanu na północy Syrii, a więc możliwości ewakuowania ludności z terenu objętego walkami bez wywożenia ich z własnej ojczyzny, dowodzi jedynie braku wiedzy lub jakiejś aberracji umysłowej. Wprawdzie w roku 2016 armia turecka dokonała inwazji na syryjski Kurdystan – Rożawę, ale walki w tym rejonie od kilku miesięcy ustały, a dominująca reszta syryjskiego Kurdystanu od dawna wolna od walk i ciesząca się autonomią od roku 2013 była i jest miejscem schronienia dla tysięcy uchodźców z innych rejonów Syrii – w roku 2014 na terenie syryjskiego Kurdystanu schroniło się bezpiecznie ponad 2 miliony uchodźców [13]. To ci ludzie potrzebują pomocy, a nie państwa Zachodniej Europy.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trzecia bitwa na płaszczyźnie gospodarczej
Płaszczyzna gospodarcza daje podstawę do trwałej współpracy między krajami. W obecnej sytuacji rozpocząć musiałaby się od pomocy w odbudowie Mosulu i okolicznych miast i wiosek. Wszystkie pięć mostów w Mosulu zostało zniszczonych. Naprawa i odbudowa mostów wydaje się priorytetem, gdyż miasto nie może normalnie funkcjonować bez połączenia obu jego części. Jest to okazja dla zademonstrowania kunsztu polskich projektantów i działania wojsk inżynieryjnych oraz polskich firm budowlanych. Polskie firmy budowlane powinny też wziąć czynny udział w odbudowie Bachdidy – chrześcijańskiego miasta leżącego w sąsiedztwie Mosulu.
Odbudowa Mosulu i otaczających go miejscowości zapewni miejsca pracy i utrzymania dla mieszkańców, a także umożliwi powrót do miasta i normalnego życia uchodźcom zamieszkującym obozy. Odbudowa substancji budowlanej powinna jednak stać się początkiem odbudowy całego życia gospodarczego. Rzeczpospolita Polska powinna wystąpić do społeczności międzynarodowej z propozycją nowego „planu Marshalla” dla Iraku ze szczególnym uwzględnieniem Kurdystanu. Wielkie znaczenie będzie miało zatwierdzenie takiego planu przez ONZ, lecz największe znaczenie miałoby przekonanie Unii Europejskiej do finansowego i przemysłowego wsparcia tego planu. Spowodowałoby to powstanie wielu miejsc pracy na terenie Iraku i możliwość zatrudnienia na warunkach ustalonych przez Unię dla tysięcy emigrantów czekających w krajach zachodnich na relokację. Relokacja do Iraku przyczyniłaby się jednocześnie do odbudowy tego kraju, a jednocześnie do aktywizacji zawodowej emigrantów z Azji, Bliskiego Wschodu i Afryki udających obecnie uciekinierów. Gospodarcza odbudowa Kurdystanu i całego Iraku zaowocuje trwałą współpracą gospodarczą między krajami Europy i krajami Bliskiego Wschodu nas zasadach partnerskich. Oznaczać również będzie powrót chrześcijaństwa do krajów Lewantu w miejsce inwazji islamu na teren Europy.
Oddzielną uwagę poświęcić trzeba mieszkańcom Syrii. Koncepcja budowania „korytarzy humanitarnych” do Europy i zignorowania wolnego Kurdystanu na północy Syrii, a więc możliwości ewakuowania ludności z terenu objętego walkami bez wywożenia ich z własnej ojczyzny, dowodzi jedynie braku wiedzy lub jakiejś aberracji umysłowej. Wprawdzie w roku 2016 armia turecka dokonała inwazji na syryjski Kurdystan – Rożawę, ale walki w tym rejonie od kilku miesięcy ustały, a dominująca reszta syryjskiego Kurdystanu od dawna wolna od walk i ciesząca się autonomią od roku 2013 była i jest miejscem schronienia dla tysięcy uchodźców z innych rejonów Syrii – w roku 2014 na terenie syryjskiego Kurdystanu schroniło się bezpiecznie ponad 2 miliony uchodźców [13]. To ci ludzie potrzebują pomocy, a nie państwa Zachodniej Europy.
Strona 4 z 5
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/344605-prof-witakowski-trzecia-bitwa-o-mosul-od-jej-rezultatow-zalezy-przyszlosc-stosunkow-cywilizacji-europejskiej-i-muzulmanskiej?strona=4