Lisie media wiedzą swoje: "dobra zmiana" wyległa nad Bałtyk. Zniesmaczona tym faktem elita odpoczywa w górach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Marcin Bielecki
fot. PAP/ Marcin Bielecki

Redakcje, którymi kieruje Tomasz Lis (NaTemat i „Newsweek”) uparcie przekonują nas od kilku tygodni, że na plażach Bałtyku wypoczywają w tym roku głównie beneficjenci rządowego programu „Rodzina 500 plus”„. A przynajmniej to im mamy zawdzięczać tłok, brud na wydmach (że niby ich dzieci się tam załatwiają, a inne nie), panoszenie się chamstwa, a w dodatku, to niby właśnie oni kradną i piją.

Pod hasłem „beneficjenci 500 plus” lisie redakcje rozumieją wyborców PiS.

A więc chodziło o atak na PiS! Tomasz Lis niechcący przyznał jaki był cel tekstu „Newsweeka” o najeździe Hunów na Bałtyk

Dlatego też redakcje owe niemiłosiernie okładają wypoczywających nad Bałtykiem Polaków swoją pałką.

Odrażający, brudni, źli Polacy według tygodnika Lisa. Przemysł pogardy wchodzi na wyższe obroty

Tomasz Lis nie daje za wygraną. Znów obraża Polaków. Piją, śmiecą i nie dają napiwków…

Lisim mediom nie mieszczą się w głowie dwa fakty. Pierwszy jest taki, że tłok nad Bałtykiem może być m.in. wynikiem strachu przed zagranicznymi kurortami. Przecież już wiosną ISIS ostrzegało, że kurorty nie będą bezpieczne i padną celem terrorystów. Zapowiedzi się potwierdziły. Jednak lisie media nie piętnują turystów za to, że są tchórzami i że zamiast wypoczywać na greckich plażach wolą bezpieczniejszy, choć chłodniejszy Bałtyk. Piętnują ich natomiast za to, że czytają „wSieci” i chodzą w patriotycznych koszulkach.

Co pasjami czytają tynkarze z Zamościa? Odkrycie dziennikarki „Newsweeka”

Drugi fakt, który nie mieści się lisim mediom w głowie jest taki, że niechwalebne zachowania turystów, jak śmiecenie, picie alkoholu na plaży czy wypróżnianie się na wydmach nie mają żadnego związku z 500 plus. Zabawne jest to, że w sianą przez siebie propagandę lisie media same najwyraźniej uwierzyły. Rzućmy okiem na tekst: „Gdy „500 plus” biega po plaży uciekaj w polskie góry. Millenialsi już tam są”.

Tekst zaczyna się słowami:

Parawaning, kolejki do gofra, przaśność oraz Janusze z baterią piwa w jednej dłoni i z dmuchaną orką w drugiej. Podobno „dobra zmiana” wyległa na plaże nad polskim morzem.

Skąd wiadomo, że to dobra zmiana wyległa? No przecież stąd, że utrzymuje tak „Newsweek” i „NaTemat”. No, a skoro oni tak piszą, to pewnie tak jest. Autor nie jest pewien, więc ubezpiecza się drobnym słówkiem „podobno” i kontynuuje swój wywód.

Są tacy, którym to nie odpowiada. Millenialsi, bo o nich mowa, na nowo odkryli ciche zakątki w polskich górach.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych