Nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zaczął swoje urzędowanie od razu od bardzo agresywnych działań wymierzonych w sędziów - dziś poinformował, że odwołał aż 46 prezesów i wiceprezesów sądów. Dał też do zrozumienia dziennikarzom, że nie uznaje I prezes Sądu Najwyższego i przewodniczącej KRS, co jest zapowiedzią wprowadzania przez niego chaosu w wymiarze sprawiedliwości. Swoimi poglądami Żurek podzielił się w wywiadzie dla PAP. Publikujemy rozmowę w całości, by każdy mógł się zapoznać z porażającymi poglądami ministra. Wprost przyznał w nim, że nie uznaje obecnej KRS, zapowiedział też przygotowanie nowego projektu segregującego sędziów na tych, których obecna władza uznaje i tych, którzy według niej mają nie być sędziami.
PAP: Powiedział pan minister ostatnio o wielu instytucjach, które zostały zniszczone i które wymagają odbudowania zgodnie z zasadą trójpodziału władzy. W ostatniej mojej rozmowie z panem ministrem mówił pan wręcz o „Matrixie”. Czyli jak pan diagnozuje sytuację w wymiarze sprawiedliwości?
Waldemar Żurek: Sytuacja jest bardzo zła, jeśli chodzi o podstawowe instytucje – Trybunał Konstytucyjny, KRS i Sąd Najwyższy. To są kluczowe instytucje dla funkcjonowania praworządności i trójpodziału władzy. Na wszystkie z nich mam koncepcję. Bardzo proszę o jedno – musimy zmienić nomenklaturę. Jeżeli coś nie jest sądem, a to wynika z orzecznictwa sądów europejskich i polskich, wydawanego przez legalnych sędziów, to nie mówmy: Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, tylko mówmy: pełniąca obowiązki Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Nie mówmy: przewodnicząca KRS, tylko mówmy: pełniąca obowiązki przewodniczącej KRS.
W odpowiednim czasie przejdziemy do innych działań, które mamy zaplanowane. Nie chcę ich uprzedzać co do tych instytucji, bo może wtedy się nie doprowadzi do końca i te pomysły mogą się nie udać. Wszystko musi być przekonsultowane w gronie koalicji, tak żeby moje decyzje nie były później krytykowane przez większość parlamentarną.
Co dalej w sprawie obecnej Krajowej Rady Sądownictwa i jej kształtu?
Obecnie nie mamy Krajowej Rady Sądownictwa. Mamy stworzony przez poprzednią władzę, która zmierzała do autorytaryzmu, pseudoorgan niespełniający funkcji opisanych w Konstytucji i wybrany wadliwie. Mamy całą linię orzeczniczą, więc musimy jak najszybciej doprowadzić do tego, żeby takie instytucje nie generowały później odszkodowań od Skarbu Państwa – przecież za to płacą wszyscy obywatele. Jak tylko będzie decyzja, w którym kierunku idziemy, to wtedy Państwa poinformuję.
Co pan będzie rekomendował w tej sprawie, bo kadencja tzw. neoKRS-u kończy się w maju przyszłego roku?
Nie ma takiej kadencji, dlatego że kadencję mają ostatni legalni członkowie Krajowej Rady Sądownictwa, której kadencja została przerwana sprzecznie z Konstytucją. Nie mamy też dzisiaj działającej przed kryzysem teorii domniemania zgodności ustawy z Konstytucją. Dlaczego? Bo to domniemanie istnieje tylko wtedy, gdy w systemie funkcjonuje Trybunał Konstytucyjny, który gwarantuje kontrolę jakości prawa. Odkąd do TK weszli dublerzy i uzyskaliśmy orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „Xero flor przeciwko Polsce”, wiemy, że nie mamy realnej kontroli konstytucyjnej.
Co dalej w sprawie statusu tzw. neosędziów, czyli tych, którzy zostali powołani od 2018 przy udziale tzw. neoKRS? Czy minister będzie kontynuował prace legislacyjne w tej sprawie? Projekt ustawy, będący rezultatem prac także Komisji Kodyfikacyjnej, czeka na zaopiniowanie przez Komisję Wenecką.
Wycofałem dzisiaj z Komisji Weneckiej wniosek. Wiemy, jakie są zalecenia Komisji, szanujemy ten organ, ale na tym etapie konsultacje z Komisją nie są w tym momencie celowe – pracujemy nad nowym projektem ustawy dot. neosędziów. Już spotkałem się z przedstawicielami Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądów Powszechnych i Prokuratury oraz Departamentu Legislacyjnego w tej sprawie. To będzie nasz priorytet. Musimy jak najszybciej tę ustawę przygotować w ostatecznej wersji i wdrożyć proces legislacyjny, mając świadomość, że na końcu prezydent może ją wyrzucić do kosza. Ale wtedy to on będzie brał tę ogromną odpowiedzialność za to, co dzieje się w polskim systemie prawa.
Premier stawia na to, żeby nowy MS/PG, czyli pan, zajął się rozliczeniami nieprawidłowości związanych z poprzednią władzą. Czy w związku z tym dojdzie do zmian w Prokuraturze Krajowej? Jeśli tak, to do jakich? Czy będą one także personalne?
Tak, z pewnością dojdzie do zmian. Jak tylko to się stanie, dowiedzą się o tym odpowiednie osoby w prokuraturze, a następnie poinformuję o tym na konferencji prasowej. Nie mogę robić wszystkiego na raz, bo doba ma, niestety, tylko 24 godziny.
Norbert Nowotnik (PAP)
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736547-wstrzasajace-plany-zurka-ujawnil-je-w-wywiadzie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.