Kaczyński: Jeśli Mentzen poprze Trzaskowskiego, to będzie oznaczało, że cały zamysł Konfederacji nie ma nic wspólnego z tym, co głosi

„Wiem jedno, że jeśli poprze pana Trzaskowskiego, to będzie oznaczało, że cały ten zamysł Konfederacji nie ma nic wspólnego z tym, co Konfederacja głosi” - powiedział dziennikarzom w Sejmie Jarosław Kaczyński. Nie wykluczył tworzenia koalicji z Konfederacją, jeśli taka będzie wola obu stron. Zapowiedział także ujawnienie powiązań z brudną kampanią, która była wymierzona w Karola Nawrockiego. „Pokażemy, kto naprawdę miał z nią ścisłe związki. Jeszcze to zobaczycie” - oświadczył prezes PiS.

CZYTAJ TAKŻE: Mentzen zaprasza Nawrockiego i Trzaskowskiego na rozmowy! „Poproszę o podpisanie deklaracji”; „Przekonajcie ich do siebie”

Podczas wieczoru wyborczego Mentzen zapowiedział, że zamierza pomóc swym wyborcom podjąć decyzję w II turze wyborów. Prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany w Sejmie przez dziennikarzy o możliwość przekazania poparcia przez Mentzena Karolowi Nawrockiemu odpowiedział, że nie wie, co zrobi Mentzen.

Wiem jedno, że jeśli poprze pana Trzaskowskiego, to będzie oznaczało, że cały ten zamysł Konfederacji nie ma nic wspólnego z tym, co Konfederacja głosi, że to jest po prostu wprowadzanie w błąd społeczeństwa

— powiedział Jarosław Kaczyński i dodał, że ma nadzieję, że Mentzen „takiego błędu politycznego nie popełni”. Zapytany, czy chciałby też poparcia Nawrockiego przez Grzegorza Brauna odpowiedział, że „to są wybory, więc każdy głos liczy się tak samo”.

„Pokażemy, kto naprawdę miał z nią ścisłe związki”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie ma za to wątpliwości, że Rafał Trzaskowski zrobi wszystko to, co Donald Tusk mu każe.

Ten związek jest oczywisty. Trzaskowski jest zastępcą Donalda Tuska i nie słyszałem, aby się Tuskowi przeciwstawił

— powiedział dziennikarzom w Sejmie prezes PiS. W jego ocenie ewentualna przegrana Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich nie musi od razu oznaczać rozpadu rządu Tuska.

W tej chwili mówimy o wyborach prezydenckich, a rząd to jest zupełnie inna sprawa. Może być kontynuacja tego rządu, mimo zwycięstwa naszego kandydata, może być także zmiana, ale sądzę, że to będzie ten pierwszy wariant

— uważa Jarosław Kaczyński, który zapytany czy wyobraża sobie w przyszłości zbudowania koalicji rządowej z Konfederacją.

W polityce trzeba mieć dobrą wyobraźnię

— odpowiedział prezes PiS, dla którego wygrana Trzaskowskiego w pierwszej turze nad związanym z PiS Nawrockim nie jest jakimś znaczącym prognostykiem.

Prognostyki to jest kwestia wiary. Racjonalnych elementów w tego rodzaju rozumowaniu jest niewiele

— odparł Jarosław Kaczyński, przypominając, że Karol Nawrocki jest obywatelskim kandydatem na prezydenta.

Kandydatem popieranym przez PiS. Wiemy przecież, kto, na co liczył i to jest poniżej tego, na co oni liczyli. To jest także sprawa tych haniebnych kampanii, a teraz ma się zaczynać nowa. Pokażemy, kto naprawdę miał z nią ścisłe związki. Jeszcze to zobaczycie

— zapowiedział Kaczyński, który dopytywany o współrządzenie z Konfederacją w sytuacji jeśli Sławomir Mentzen nie poprze Karola Nawrockiego niczego nie wykluczył.

Na tym świecie zdarzą ją najróżniejsze rzeczy w polityce. Niczego nie wykluczam. Podejmowanie przeze mnie w tej chwili, a tak to byłoby traktowane, gdybym o tym mówił, decyzji w tych sprawach, byłoby łagodnie mówiąc przedwczesne

— oświadczył prezes PiS, który zapowiedział, że weźmie udział w niedzielnym „Wielkim Marszu za Polską”.

Na marszu na pewno będę

— odpowiedział Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Wójcik: Sądzę, że Donald Tusk włączy się w kampanię Rafała Trzaskowskiego. To jest dla nich walka o polityczne życie

koal