Mainstream wściekły po przemówieniu prezydenta na konwencji. "Kabareciarz"; "Sługa Kaczyńskiego"; "Paniczny ruch Dudy"

Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na konwencji Karola Nawrockiego zabolało nie tylko premiera Donalda Tuska. Z mainstreamowych mediów i od polityków KO oraz od dawnej „arystokracji dziennikarstwa” płyną tony hejtu. „Duda. Kabareciarz. ‘Musimy wygrać uczciwego Prezydenta’. I proponuje Nawrockiego. Kumpla gangsterów” - emocjonuje się Sławomir Nitras, minister sportu. „Sługa Kaczyńskiego!” - wtóruje mu europoseł Kamila Gasiuk-Pihowicz. Nerwowo nie wytrzymuje także dziennikarz Onetu Kamil Dziubka, który wypuścił całą serię tweetów poświęconych prezydentowi Dudzie.

W historii III RP jest jak na razie tylko dwóch prezydentów, którzy dwukrotnie wygrali wybory i z Pałacu odchodzili nie dlatego, że nie wywalczyli trzeciej kadencji, lecz dlatego, że konstytucja pozwala im na dwie: to Aleksander Kwaśniewski oraz obecnie urzędujący Andrzej Duda.

Wydawać by się mogło, że poparcie prezydenta kończącego drugą kadencję jest dobrą rekomendacją dla kandydata na ten urząd. No, chyba że jest się z obozu, który wystawił kandydata tak słabego jak Rafał Trzaskowski.

Wściekłość mainstreamu

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy na konwencji Karola Nawrockiego wywołało wściekłość wśród polityków Koalicji 13 Grudnia, mainstreamowych mediów i innych „przyjaciół” opozycji.

Duda. Kabareciarz. „Musimy wygrać uczciwego Prezydenta”. I proponuje Nawrockiego. Kumpla gangsterów

— ekscytuje się minister sportu Sławomir Nitras.

Andrzej Duda nie tylko zaprzecza sobie… ale dziś zobaczyliśmy też Prezydenturę jednej partii, którą chcą kontynuować. Nawrocki=PIS. Tylko Trzaskowski sprawi, że WygraCałaPolska

— pisze Cezary Tomczyk, wiceszef MON.

Urzędujący prezydent na konwencji PiS-owskiego kandydata. Jak zawsze w służbie swojej partii. Sługa Kaczyńskiego.

— denerwuje się europoseł Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Nie wszyscy poprzestali na jednym tweecie.

Paniczny ruch Dudy jest podyktowany strachem przed odpowiedzialnością

— napisał mecenas Roman Giertych.

Andrzej Duda ciężko walczy o ułaskawienie. WygraCałaPolska bo wygra Trzaskowski i ułaskawień nie będzie.

— dodał w kolejnym wpisie.

Konwencję źle zniósł także przedstawiciel dawnej „arystokracji polskiego dziennikarstwa”.

Duda i Nawrocki powinni się drzeć w duecie, na dwa głosy. Kompatybilni intelektualnie i wokalnie

— pisze Tomasz Lis.

Duda wspiera Nawrockiego. Taka rekomendacja to pocałunek śmierci. Choć PiS-olubom pewnie się podoba

Nerwowo zrobiło się także na profilu innego dziennikarza mainstreamowych mediów, Kamila Dziubki.

Poparcie urzędującego prezydenta pomoże Karolowi Nawrockiemu w I turze, ale raczej zaszkodzi w drugiej.

PAD, który miał pretensje do Radosława Sikorskiego za przywołanie hasła wyborczego Rafała Trzaskowskiego bierze udział w partyjnej konwencji kandydata PiS. Hipokryzja level hard 😎 Bez zaskoczeń, ale można się pośmiać.

PAD właśnie wykonuje ostatnie ruchy pędzlem na obrazie swojej maksymalnie upartyjnionej prezydentury. Jaki początek taki koniec

— napisał dziennikarz.

Gdyby redaktora Dziubkę bardziej od propagandy interesowała prawda, może wiedziałby, ile ustaw, które trafiły na jego biurko z własnego obozu politycznego zawetował prezydent Andrzej Duda, ile jego poprzednik - Bronisław Komorowski.

Dobrą minę do złej gry próbował robić także Janusz Schwertner, były redakcyjny kolega Kamila Dziubki, obecnie redaktor naczelny portalu Goniec.pl, który w odróżnieniu od jego topornie clickbaitowego przodka Pikio.pl zajmuje się tak „poważnymi” tematami, jak rozmowy z sąsiadami Mariusza Kamińskiego czy rzekomymi szkolnymi koleżankami Antoniego Macierewicza.

To się nie dzieje :) Co za kompromitacja. Andrzej Duda: Listopad 2024: Prezydent Rzeczpospolitej nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów. Kwiecień 2025: Będę głosował na Karola Nawrockiego.

Tuzy dziennikarstwa nie są jakoś tak wyrywne, gdy przychodzi im wypunktować różnice między tym, co wcześniej mówił Rafał Trzaskowski, a tym, co mówi obecnie.

aja/X