TYLKO U NAS. Zalewska: Tusk użył kluczowych słów, które właściwie potwierdzają, że on będzie realizował pakt migracyjny

„Mamy zatem unijne dokumenty, konkretne wypowiedzi i fakty, które wskazują na przygotowywanie miejsc na nielegalnych migrantów” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Anna Zalewska. Polityk przypomina, że dokumenty, które składają się na pakt migracyjny to w większości unijne rozporządzenia, które trzeba stosować wprost. „Dlatego mimo tych deklaracji Tuska, dokumenty dotyczące paktu migracyjnego i Zielonego Ładu są prowadzone z turboładowaniem” - ostrzega była minister edukacji narodowej.

Poseł PiS Michał Moskal ujawnił, że rząd Donalda Tuska szykuje się na „olbrzymie fale imigrantów”! Polityk przedstawił pismo, które rozsyłane jest do państwowych instytucji.

Tusk mówi dokładnie, co się wydarzy, tylko każdy wyciąga z jego słów to, co mu się podoba. Przede wszystkim, co podoba się Trzaskowskiemu na okoliczność kampanii wyborczej

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Anna Zalewska z PiS.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Szynkowski vel Sęk: To gra pozorów. Pakt migracyjny nie tyle będzie wdrażany, ile jest teraz właśnie wprowadzany

To są unijne rozporządzenia, które stosuje się wprost

Na ostatnich szczytach Unii Europejskiej ustalono przyspieszenie wdrażania Zielonego Ładu i paktu migracyjnego. Dopóki my rządziliśmy, pakt dotyczący nielegalnych migrantów był blokowany. Ten pakiet dokumentów, który w większości stanowią unijne rozporządzenia, stosuje się wprost. Nie ma mowy o implementacji tych dokumentów. Ten pakiet zawiera także dyrektywy, które można do porządku prawnego każdego z krajów członkowskich wprowadzać jakoś elastycznie. Zdecydowaną większość paktu migracyjnego stanowią jednak rozporządzenia stosowane wprost. Dlatego mimo tych deklaracji Tuska, dokumenty dotyczące paktu migracyjnego i Zielonego Ładu są prowadzone z turboładowaniem

— zauważa była minister edukacji narodowej i zwraca uwagę na słowa, których Donald Tusk użył w Gdańsku, w czasie wizyty szefowej komisji Europejskiej.

Ostatnia wypowiedź Donalda Tuska, kiedy w Polsce była Ursula von der Leyen jest na okoliczność tej wizyty. Tusk użył kluczowych słów, które właściwie potwierdzają, że on będzie realizował pakt migracyjny. Powiedział, że nie zgodzi się na dodatkowe kwoty i dodatkowych migrantów. Oznacza to, że te wcześniej uzgodnione są już wdrażane

— podkreśla nasz rozmówca. Europoseł Zalewska zadaje kłam twierdzeniom polityków obozu rządzącego, którzy mówią, że Polska będzie zwolniona z przyjmowania ustalonych ilości migrantów, bo zaopiekowała się uciekającymi przed wojną Ukraińcami.

Ukraińcy nie są traktowani w Unii Europejskiej jako migranci, ale jak uchodźcy wojenni. Ukraińcy mają specjalny status europejski i mogą dowolnie się po Europie przemieszczać. Ponadto urzędnicy komisji od wielu miesięcy mówią, że Polacy poradzili sobie z uchodźcami wojennymi. Podkreślali, że uchodźcy pracują na polskie PKB, pracują i płaca podatki, są w systemie zdrowotnym i edukacji. W związku z tym te opowieści o jakiś zwolnieniach są po prostu nieprawdziwe

— oświadcza europosłanka PiS.

Mamy zatem unijne dokumenty, konkretne wypowiedzi i fakty, które wskazują na przygotowywanie miejsc na nielegalnych migrantów. Ciągle podkreślam, że chodzi tu o nielegalnych migrantów, a nie zwykłą migrację zarobkową czy też studencką. To są nielegalni migranci, dla których teraz wszystko jest przygotowywane

— ostrzega Anna Zalewska.

Realizacja pakietu unijnych rozporządzeń odnośnie paktu migracyjnego jest całkowicie wyciszona ze względu na wybory w Polsce, ale także te w Niemczech. Po ich zakończeniu wszystko absolutnie ruszy pełną parą. Domagają się tego Niemcy, Włosi, Grecy, Hiszpanie i Francuzi. Naciskają, bo nie są w stanie poradzić sobie z naporem nielegalnej migracji. Za moment znowu zrobi się ciepło i ruszy kolejna, zwiększona fala nielegalnych migrantów

— podkreśla nasz rozmówca.

Choć zgodnie z tymi dokumentami mamy być gotowi na relokację 2026 roku, to wszystkie te kwestie nabrały już dużego przyspieszenia. Odbywa się to w mniejszej lub większej tajemnicy, ale wróci do nas ze zdwojoną siłą po wyborach na prezydenta Rzeczypospolitej

— podsumowuje europoseł Anna Zalewska z PiS.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kaleta: Dowiemy się przez swoich radnych, starostów i wójtów, jak ma wyglądać rozsyłanie migrantów. Musi nastąpić bunt gmin