„Będę upominał się o takie miejsca jak Bogdanka i nie dam doprowadzić do sytuacji, w której transformacja 2.0, a więc ekoterror zniszczy polską gospodarkę społeczną” - podkreślił Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, w Bogdance.

Karol Nawrocki zaznaczył, że „jako obywatelski kandydat staje się niejako rzecznikiem wielu grup społecznych, z którymi mam wielką przyjemność się spotykać”.

I rolników, i leśników, a dzisiaj związkowców Lubelskiego Węgla „Bogdanka”. Bardzo dziękuję związkowcom, ale także samorządowcom, którzy byli z nami za to spotkanie. Będąc rzecznikiem, muszę zacząć od cytatów, które padały podczas spotkania. Jeden ze związkowców powiedział jasno, jeśli ktoś mówi, że polski węgiel jest drogi, to kłamie, przytaczając konkretne dane statystyczne. Natomiast drugi ze związkowców wprost apelował do obywatelskiego kandydata, nie dajcie nas zamknąć, pozwólcie nam się rozwijać. To jest apel nie tylko związkowców, ale również załogi o to, aby docenić surowiec, jakim jest węgiel i zdolności naszych przedsiębiorstw

— mówił kandydat obywatelski na prezydenta.

„Nie zgodzę się na transformację 2.0”

Zaznaczył, że „jako przyszły Prezydent RP nie zgodzę się na transformację 2.0, na zieloną transformację, która niszczy polską gospodarkę społeczną i konkretne sektory życia gospodarczego w Polsce”.

Mamy doświadczenie polskiej transformacji ustrojowej z lat 90. Tej transformacji, która doprowadziła do wyłączenia z życia społecznego, ekonomicznego całe grupy Polaków w różnych regionach Polski. Była to oczywiście transformacja, która wprowadziła nas na nowy rynek, ale oderwanie od emocji społecznych zostawiło wiele Polek i Polaków na marginesie życia społecznego i w ubóstwie

— przypomniał Karol Nawrocki.

„Zielony Ład prowadzi do trwogi”

Wskazał, że „dzisiaj władze państwa polskiego, a także przyszły prezydent staną przed koniecznością walki o to, aby w Polsce nie odbyła się zielona transformacja, która przybierze charakter transformacji 2.0”.

Jestem zwolennikiem ochrony środowiska, natomiast Zielony Ład, czego Bogdanka jest najlepszym przykładem, prowadzi do trwogi. Bogdanka to miejsce, które jest centrum życia gospodarczego Lubelszczyzny. To zakład, który zatrudnia 8 tysięcy pracowników. Jest to serce życia gospodarczego Lubelszczyzny. To zakład, który wydobywa 8 mln ton węgla rocznie i w ciągu 16 lat ma przychody na poziomie 30,4 mld złotych. Jeśli zobaczymy, jakim skarbem Lubelszczyzny jest Bogdanka, to zobaczymy, że o takie zakłady musimy dbać

— powiedział kandydat obywatelski na prezydenta.

Jak mówił, „według prognoz 20 procent pracowników Bogdanki w związku z transformacją klimatyczną może stracić swoje miejsce pracy, tj. 1,7 tys. pracowników do roku 2030”.

A inne statystyki mówią, że na skutek zwijania Polski lokalnej, problemów infrastrukturalnych, braku dużych projektów, które przez 8 lat trafiały do Polski powiatowej, ale także na skutek zielonej polityki klimatycznej z Bogdanki i z tej części Lubelszczyzny w najbliższych latach może wyjechać około 23 tysiące ludzi

— zaalarmował Karol Nawrocki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Związkowcy zawiesili protest głodowy w kopalni Bogdanka. Niemiec: „Osiągnęliśmy to, co chcieliśmy”. Wiemy, kiedy rozmowy!

nt