Coraz głośniej o wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku! Straż Graniczna przegrała sprawy z migrantami skarżącymi się na procedurę cofnięcia ich na Białoruś. Cudzoziemcy, którzy podczas nielegalnego przekraczania polskiej granicy spadli z zapory i doznali przy tym uszczerbku, nie dość, że otrzymają zwrot kosztów sądowych, to wyrok białostockiego sądu otwiera im drogę do ewentualnego zadośćuczynienia w procesie cywilnym! Złożenie skargi do sądu administracyjnego poradzili nielegalnym migrantom… polscy „aktywiści”. „Polska za Tuska stała się państwem słabym, śmiesznym i żałosnym” - skomentował sprawę europoseł Patryk Jaki.

Migranci wygrali w sądzie ze Straż Graniczną!

Jak opisuje Wirtualna Polska, „Straż Graniczna przegrała sprawy z migrantami skarżącymi się na procedurę cofnięcia ich na Białoruś”. Co istotne, w historii tej ważna jest rola polskich „aktywistów”…

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał za zasadną skargę Afgańczyka, który w nocy 3 kwietnia 2023 roku, pokonując barierę graniczną, spadł z wysokości i doznał złamania stopy. W polskim szpitalu nałożono mu gips, a później cofnięto go na Białoruś. Tam też leczył się w szpitalu w Brześciu, a gdy wyjechał Mińska, polscy aktywiści poradzili mu, że może złożyć skargę do sądu administracyjnego na czynność zawrócenia do granicy. Podobny finał miała skarga innego mężczyzny z Etiopii, który złamał podudzie, spadając z drabiny przystawionej do granicznej bariery

— czytamy.

W obu sprawach sąd wskazał, że Straż Graniczna powinna przyjąć od cudzoziemca wniosek o udzielenie azylu albo przeprowadzić kontrolę legalności jego pobytu na terytorium Polski. Dopiero później ewentualnie zobowiązać do wyjazdu z Polski

— relacjonuje Wirtualna Polska. Straż Graniczna zwraca jednak uwagę, że gdy tylko migranci dowiadują się, że składając wniosek o azyl w Polsce, nie będą mogli pojechać do Niemiec… zmieniają zdanie. Wobec takich osób wydawane jest więc postanowienie o opuszczeniu terytorium Polski i zostają cofnięte na Białoruś.

Obu migrantom przyznano zwrot kosztów sądowych, a opisane wyroki (zapadły 5 marca) otwierają drogę do ewentualnego zadośćuczynienia w procesie cywilnym! Jak przypomina serwis, w pierwszej takiej sprawie z 2023 roku trzech Afgańczyków domaga się 240 tys. zł.

„Polska za Tuska stała się państwem słabym, śmiesznym i żałosnym”

Sprawę tę skomentował na platformie X europoseł PiS i polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki.

Migranci chcąc nielegalnie dostać się do Polski … spadli z płotu. I jakiś wybitnie mądry sędzia … przyznał im odszkodowanie. Polska za Tuska stała się państwem słabym, śmiesznym i żałosnym

— napisał Patryk Jaki, załączając także nagranie.

Proszę państwa, ja przyznaję, że w III Rzeczpospolitej już wiele widziałem i wydawało mi się, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Ale to? Właśnie się dowiedziałem, że dwójka migrantów nielegalnie przekraczając naszą granicę, przekroczyła płot i skacząc z tego płotu natrafiła na aktywistów, tak jak tych lewackich, którzy obrażali przed chwilą naszych żołnierzy. I ci aktywiści im poradzili, że powinni pójść do sądu, żeby żądać odszkodowania, bo coś im się stało w nogę. I oni poszli do tego sądu. I wyobraźcie sobie, że jakiś wybitnie mądry sędzia przyznał im to odszkodowanie

— mówi europoseł.

Ja chciałem zapytać takiego pana sędziego, czy on się zastanawiał, jakie efekty przyniesie jego decyzja? Bo moim zdaniem będzie to sygnał dla innych nielegalnych migrantów: „chodźcie szybko, przekraczajcie granicę, bo nie dość, że może wam się uda, to jeszcze dostaniecie od polskich podatników odszkodowanie”. No oczywiście tak się dzieje. Teraz trójka Afgańczyków żąda z naszych podatków 250 tysięcy odszkodowania za przekroczenie tego płotu

— dodaje w nagraniu Patryk Jaki.

No i co? Chodziliście w marszach broniąc tej kasty? To teraz macie

— puentuje polityk SP.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Reporter Telewizji wPolsce odpowiada aktywistom: Nikt tu nie jest rasistą. Nie będziecie obrażać policjantów i żołnierzy

olnk/wadomosci.wp.pl/X