„Moje namowy do budowania szerszego bloku po stronie opozycyjnej uważam dalej za najważniejsze” – powiedziała Magdalena Sroka, pytana o koniec współpracy Porozumienia z AgroUnią.

Liderka Porozumienia komentowała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” decyzję swojej partii.

Ja bym tego błędem bym nie nazwała. To na pewno było doświadczenie. W Agrounii poznaliśmy wielu wartościowych ludzi, którzy zresztą zgadzają się z nami, a nie ze swoim liderem, o czym pewnie będzie głośno w następnych dniach

– stwierdziła Sroka.

To jest doświadczenie. Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. Dzisiaj wiemy, z kim mamy do czynienia. Dlatego moje namowy do budowania szerszego bloku po stronie opozycyjnej uważam dalej za najważniejsze, by dać Polakom alternatywę w nadchodzących wyborach

– dodała.

Konflikt z Kołodziejczakiem?

Dopytywana o postać lidera Agrounii, stwierdziła:

Tak jak powiedziałam: Michał Kołodziejczak ma dwie twarze. Dzisiaj ten temat jest zamknięty.

Pytana o to, czy „chce iść trzecią drogą”, odparła:

Nie odpowiem w ten sposób, bo byłoby to nieuczciwe z mojej strony. Rozmowy trwają szeroko po stronie opozycji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kulisy rozejścia się Porozumienia i Agrounii. Wiemy też, co teraz planuje partia założona przez Jarosława Gowina

mly/Twitter/„GW”