Rzeczniczka UED czuje się zaszczuwana. Zamieściła film, zwróciła się do Kalety. Wiceminister odpowiada: "Jest pani zdolną..."

„Za to, że ktoś miał czelność przeciwstawić się temu, co dzieje się obecnie, przeciwstawić się hejtowi, przeciwstawić się temu, że każdy, jeżeli chodzi o PiS, jest bezkarny, próbuje się teraz mnie zaszczuć” - mówi w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Daria Brzezicka, rzecznik Unii Europejskich Demokratów i studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim, która domaga się usunięcia z uczelni studiującego na tym samym wydziale działacza młodzieżówki PiS, Oskara Szafarowicza. Ponieważ zwróciła się bezpośrednio do wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety, doczekała się odpowiedzi na Twitterze.

Kaleta: Bardzo złe standardy na UW

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta stanął w obronie Szafarowicza po tym, jak młody działacz polityczny ujawnił na Twitterze, że Uniwersytet Warszawski w ostatniej chwili odwołał jego przesłuchanie w sprawie z zawiadomienia Darii Brzezickiej. Chodzi o zarzucane Oskarowi Szafarowiczowi ujawnienie danych ofiar molestowania seksualnego, w tym m.in. syna posłanki KO Magdaleny Filiks, który kilka tygodni temu popełnił samobójstwo. Działacz PiS stwierdził również, że za jego plecami wzywa się świadków, a w piśmie oficjalnym figuruje stwierdzenie, że dopuścił się on przestępstwa.

Jego wpis skomentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Bardzo złe standardy na @UniWarszawski. Nie dość, że rzecznik dyscyplinarna w piśmie do „świadka” (to żaden świadek, tylko polityczna aktywistka budująca rozpoznawalność na hejcie wobec innego studenta) przed ewentualnym postawieniem zarzutów stwierdza de facto sprawstwo konkretnego czynu @Szafarowicz2001, to sama prywatnie rozpowszechnia polityczne i wulgarne hasła powodujące, że powinna być wyłączona z tego postępowania. W sumie w ogóle taka osoba ma egzekwować odpowiedzialność dyscyplinarną wobec studentów? Wstyd. Oskar, trzymaj się. Cała ta sprawa zapisuje się z dnia na dzień na ciemnych kartach historii UW. Mam nadzieję, że społeczność akademicka w końcu na to zareaguje

— napisał na Twitterze polityk Solidarnej Polski.

Brzezicka: Nie jestem z tych, którzy się łatwo poddają

Na wpis Kalety zareagowała Daria Brzezicka, która zamieściła w mediach społecznościowych nagranie. W filmie aktywistka stwierdza, że czuje się zaszczuwana przez sekretarza stanu w resorcie sprawiedliwości i w ogóle przez MS.

Wiecie, co się robi za czasów PiS-u z ludźmi, którzy próbują być ponad politykę, próbują dowieść, że niektóre zachowania po prostu są złe, karygodne i nie powinny zostać bezkarne? To patrzcie. Kilka godzin po tym, jak udostępniłam informację, że zostałam wezwana na świadka w sprawie postępowania przeciwko Oskarowi Szafarowiczowi, niejaki pan Kaleta, czyli sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, jawnie klepie po plecach kogoś, kto namawiał do hejtu, nie pokazał ani grama skruchy, atakując mnie, atakując to, co ja robię, to, że próbuję walczyć sama o sprawiedliwość, nie mając za sobą rządu, nie mając za sobą PiS

— podkreśla.

Za to, że ktoś miał czelność przeciwstawić się temu, co dzieje się obecnie, przeciwstawić się hejtowi, przeciwstawić się temu, że każdy, jeżeli chodzi o PiS, jest bezkarny, próbuje się teraz mnie zaszczuć

— przekonuje Brzezicka.

Więc panie drogi Kaleto, panie ministrze sprawiedliwości, bo na pewno już też do pana to dotarło, naprawdę, ja nie jestem z tych, którzy się łatwo poddają, niestraszne mi kolejne wasze artykuły, które atakują mnie. Niestraszne mi jest, że próbujecie coś znaleźć na mnie i na moją rodzinę. Próbujcie dalej, ja nie mam nic na sumieniu, brońcie takich ludzi jak pan Oskar Szafarowicz, bo na pewno mu się to przyda, szczególnie na jesieni, gdy opozycja wygra wybory

— podsumowuje.

Pozdrowienia dla Ministerstwa Sprawiedliwości 🙋🏼‍♀️ Przekaz jest jeden: Zły adres ❌

„Każda kampania wyborcza ma swoją Klaudię Jachirę”

„Wywołany do tablicy” wiceminister Kaleta porównał rzecznik Unii Europejskich Demokratów do jednej z posłanek Koalicji Obywatelskiej.

Pani Dario, każda kampania wyborcza ma swoją Klaudię Jachirę. Pani wstrzeliła się w rok 2023. Szkoda, że swoją karierę wśród kodziarzy robi Pani wyżywając się na rówieśniku, @Szafarowicz2001. Jest Pani zdolną atencjuszką, podobnie jak Pani Klaudia

— napisał na Twitterze.

CZYTAJ TAKŻE:

-Kolejne problemy Oskara Szafarowicza na UW. „Z dumą będę bronił swoich wartości i walczył o sukces obozu patriotycznego!”

-NASZ WYWIAD. Szafarowicz: Nie żałuję, że podałem dalej informację ws. pedofila z PO. Nie poddam się i nie dam zaszczuć

-Rzeczniczka UED donosi na UW na Szafarowicza. Domaga się usunięcia młodego działacza z uczelni! „To jest nagonka i szczucie”

aja/Twitter