PO udaje wrażliwość, gdyby przyszło im rządzić zabiorą 500+, podniosą wiek emerytalny i zabiorą „trzynastki” oraz „czternastki”. Za czasów rządów PO/PSL było rekordowe bezrobocie i uwłaczająca godności pracownika praca - powiedział w poniedzaiłek premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TEŻ:
Rynek pracy za rządów Tuska
Na konferencji prasowej w siedzibie PiS premier poruszył temat rządów PO/PSL i premierostwa Donalda Tuska.
Dokładnie 10 lat temu PO i PSL wystawiły pewnego rodzaju wyrok na wszystkich polskich pracowników: dla ciężko pracujących kobiet na terenach wiejskich podnieśli wiek emerytalny z 55 do 67 lat. Dla kobiet, które pracowały w różnych zakładach pracy z 60 roku życia wiek emerytalny do 67, a dla mężczyzn - o dwa lata, z 65 na 67 lat
— mówił premier.
Dodał, że za rządów PO/PSL i Donalda Tuska panowało „rekordowe na owe czasy bezrobocie - blisko 14,5 proc.”.
To ponad 2 mln 300 tys. ludzi bez pracy. A co to była za praca? Bardzo często 5 złotych za godzinę; dostaję listy i maile, że często to było jeszcze niżej - 3, 4 złotych za godzinę. Więc: „pracujcie dłużej, jak najdłużej” - mówił Donald Tusk, ale jednocześnie - praca w warunkach bardzo często uwłaczających godności pracowników
— powiedział premier.
PO to wybór „kota w worku”
To jest podstawowe pytanie, z którym musimy się dzisiaj zmierzyć: czy chcemy żyć w rzeczywistej demokracji, kiedy ci, którzy obiecują, starają się wykonać swoje obietnice, kiedy wiarygodność jest tym gwarantem solidarności społecznej, czy chcemy żyć w prawdziwie demokratycznym kraju, czy chcemy żyć w kraju pełnym manipulacji
— mówił. Jak dodał, przed wyborami parlamentarnymi w 2011 r. „najbardziej prominentni politycy PO mówili: ‘Nie, nie będzie żadnego podnoszenia wieku emerytalnego’, a potem zrobili to bez mrugnięcia okiem”.
Jak mówił szef rządu, „można powiedzieć, że wybór PO to jest wybór kota w worku”.
Jest dużo gorzej, to nie kot w worku. Oni dzisiaj milczą, a jutro z powrotem podniosą wiek emerytalny. Dzisiaj udają wrażliwość, jutro zabiorą 500+, gdyby przyszło im rządzić. Dzisiaj udają, że są po stronie seniorów, emerytów - jutro zabiorą „trzynastki”, „czternastki”, wszystkie dobrodziejstw, które przez siedem lat zbudowaliśmy w tym obszarze
— stwierdził.
Rozmowy z Polakami
Obecny na konferencji wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości europoseł Joachim Brudziński zapowiedział, że na polecenie Jarosława Kaczyńskiego samorządowcy, parlamentarzyści PiS od wtorku rozpoczynają codzienne rozmowy z Polakami.
Brudziński przypominał wielokrotnie, iż za czasów rządów PO-PSL podwyższono wiek emerytalny. Jak mówił, PSL na polecenie ówczesnego premiera Donalda Tuska „podniosło wiek emerytalny polskim kobietom i mężczyznom”.
Zapowiedział, że PiS będzie o tym przypominało opozycji, w tym politykom PSL, na szczeblu powiatowym i gminnym.
Od jutra nasi samorządowcy, nasi parlamentarzyści będą przypominać, nie Tuskowi, bo on o tym bardzo dobrze wie, ale jego posłom, radnym, jego samorządowcom, co gadali w 2013 r., a co próbują dzisiaj Polakom mówić
— podkreślił Brudziński.
Dlatego PiS rusza z taką ofensywą. Jarosław Kaczyński po raz kolejny wysyła nas, parlamentarzystów, do tego, aby codziennie spotykać się z Polakami, codziennie rozmawiać na terenie sołectw, gmin, nawet parafii, po to, aby tej pokory również sobie przypomnieć, pokory nigdy dosyć
— dodał europoseł.
Zapewnił, że PiS nie boi się lidera PO Donalda Tuska, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, ani prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Jedynie kogo się boimy, to Polaków przy urnach wyborczych. Dlatego PiS od jutra rozpoczyna to, co rozpoczęliśmy w 2013 r. na polecenie Jarosława Kaczyńskiego, czyli codzienne rozmowy z Polakami
— ogłosił Brudziński.
Ceny paliw nie wzrosły
Podczas konferencji prasowej premier odniósł się do powrotu podstawowej stawki podatku VAT na paliwa - 23 proc. Szef rządu stwierdził, że należy się cieszyć, że ceny paliw na stacjach benzynowych nie wzrosły. Dodał, że od kilku miesięcy złotówka się umacnia, a ceny ropy nie rosną.
Prawdopodobnie zakontraktowano z odpowiednim wyprzedzeniem zakupy. Zapłata odbywa się po dzisiejszych cenach i kursach, i to jest dobra okoliczność
— stwierdził szef rządu.
Należy się cieszyć, że ceny paliwa nie wzrosły.(…) Cieszę się, że złotówka się umacnia i że cena ropy nie poszła w górę. Dzięki temu te ceny są na w miarę stabilnym poziomie
— dodał.
Morawiecki stwierdził, że dziś ceny detaliczne paliw w Polsce są „jednymi z najniższych w Europie”. Według niego, rynek paliw w Polsce jest konkurencyjny, „działa na nim wielu prywatnych sprzedawców, którzy kształtują swoje ceny”.
Od 1 stycznia 2023 r. ponownie stosowana jest podstawowa 23 proc. stawka VAT na paliwa. 30 grudnia 2022 r. PKN Orlen obniżył hurtowe ceny paliw o ok. 12 proc. Ceny detaliczne nie uległy większym zmianom.
Z podniesioną głową będziemy szli do wyborów
Z podniesioną głową będziemy szli do wyborów i realizowali nasze założenia w zakresie polityki społecznej i rozwoju gospodarczego; wiarygodność jest podstawą naszej działalności - powiedziała w poniedziałek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Szefowa MRiPS na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim i wiceprezesem PiS Joachimem Brudzińskim podsumowała dotychczasowe działania rządu w zakresie polityki społecznej.
Kiedy w roku 2015 szliśmy do wyborów, mówiliśmy, że będziemy budować dobry czas dla Polski, dobry czas dla polskich rodzin. (…) Wiarygodność jest podstawą naszej działalności. Po 7 latach sprawowania rządów i przede wszystkim kłamstw wypowiadanych przez Platformę Obywatelską, przez Donalda Tuska, wyraźnie możemy pokazać, co zostało zrobione i jakie są kierunki działań
— powiedziała Maląg.
Przypomniała o wprowadzonych programach rodzinnych, takich jak „Rodzina 500 plus” i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Wspomniała też o rozwoju opieki żłobkowej w ramach programu „Maluch plus”.
Minister zaznaczyła, że żyjemy w trudnych czasach - najpierw kraj zmagał się z pandemią Covid-19, teraz - ze skutkami wojny w Ukrainie.
Cały czas wprowadzamy rozwiązania, by Polacy ten trudny czas spokojnie mogli przejść
— dodała.
Przypomniała o przywróceniu wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn i podała, że obecnie ponad 60 proc. uprawnionych osób podejmuje decyzje o przejściu na emeryturę.
Kiedy Platforma Obywatelska sprawowała rządy, kobiety i mężczyźni, którzy osiągnęli wiek emerytalny, w 90 proc. przechodzili od razu na emeryturę. Byli zmęczeni, pracowali w większości za bardzo niskie stawki
— mówiła szefowa MRiPS.
I to dzisiaj chce zaproponować Platforma Obywatelska dla Polakom. My na to się nie zgadzamy
— dodała.
Maląg stwierdziła, że rynek pracy jest w najlepszej kondycji od 30 lat.
Jesteśmy drugim państwem w UE z najniższym bezrobociem
— wskazała.
Szefowa MRiPS wspomniała także o wsparciu dla seniorów - finansowym i tym w zakresie aktywności osób starszych. Zwróciła uwagę na waloryzacje świadczeń oraz na wypłatę trzynastych i czternastych emerytur.
To ponad 72 mld zł
— podała, wskazując że za rządów PO-PSL na dodatkowe wsparcie dla seniorów przeznaczano 3,6 mld zł. Dodała ponadto, że w tym roku minimalna emerytura wzrośnie o 119 proc. w porównaniu z 2015r.
Z podniesioną głową będziemy szli do wyborów i realizowali nasze założenia w zakresie polityki społecznej i rozwoju gospodarczego, ponieważ budujemy silną, niepodległą ojczyznę
— powiedziała Maląg.
Dziennikarze pytali m.in. o projekt w sprawie czternastej emerytury. Premier odpowiedział, że „zgodnie z obietnicą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego” rząd zajmie się projektem jak najszybciej, tak, żeby do końca pierwszego kwartału zamknąć proces legislacyjny”. Morawiecki dodał, że świadczenie będzie wypłacane prawdopodobnie w takim samym czasie, jak w ubiegłym roku.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/628544-premier-morawieckireforma-emerytalna-po-i-psl-byla-wyrokiem