Donald Tusk kolejny raz wspiął się na wyżyny „trollingu”, publikując dość groteskowy wpis na Twitterze. „W powietrzu czuć już ten przykry zapach. PiS w stanie rozkładu” - pisze lider PO. A cóż takiego zabolało, że musi się posiłkować takimi oto „mądrościami”?

Jeszcze coś ukradną, jeszcze będą kąsać, ale w powietrzu czuć już ten przykry zapach. PiS w stanie rozkładu

— napisał na Twitterze Donald Tusk.

Co tak zabolało Tuska?

Skąd te próby prowokowania i wbijania szpil w PiS? Co takiego próbuje w ten sposób sobie odbić (i jakkolwiek się pocieszyć)?

Pewności nigdy nie ma, ale można podejrzewać, że liderowi PO nie spodobał się ostatni sondaż z rankingiem zaufania. Wszakże przy jego nazwisku spadło nie tylko poparcie, ale wzrosła liczba osób, które wyrażają w stosunku do niego nieufność, podczas gdy prezydent i premier z obozu PiS… zyskują.

SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Prezydent, premier i prezes PiS zyskują w najnowszym rankingu zaufania. Maliszewski: „Odzyskujemy nie tylko poparcie, ale i zaufanie!”

A może Donald Tusk wystraszył się zapowiedzi powołania specjalnej komisji, która zbadałaby politykę energetyczną i wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne od 2007 roku począwszy?

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS zapowiada: Chcemy stworzyć komisję badającą politykę energetyczną. Nie chodzi o komisję śledczą

Zdaje się jednak, że najwięcej zamieszania wywołały tutaj słowa wicemarszałka Ryszarda Terleckiego z tygodnika „Sieci”. Szef klubu PiS wskazał bowiem na fakt, że Tusk ma bardzo poważny problem:

Ciągle nagabuje całą opozycję, domagając się jednej, wspólnej listy. Ale inni liderzy tego nie chcą, i nie będą chcieli, dopóki nie zobaczą w sondażach, że są pod ścianą, że nie mają innego wyjścia. Dziś wydaje się, że Tusk jest bez szans, że nie zdoła nikogo namówić, żeby poszedł pod jego sztandarem. Ta sytuacja bardzo go osłabia.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Ryszard Terlecki w rozmowie z „Sieci”: Donald Tusk ma duży problem, który bardzo go osłabia. „Dziś wydaje się, że jest bez szans”

„Znów świetny timing i kompletny brak klasy”

Warto też zwrócić uwagę na pewien dość symboliczny szczegół. Donald Tusk pełnił dawniej funkcję wicemarszałka Senatu…

Były wicemarszałek Senatu dał głos w dniu Uroczystych obrady Izby w 100. rocznicę pierwszego posiedzenia Senatu II RP. Na uroczystości oczywiście nie przyszedł. Znów świetny timing i kompletny brak klasy…

— skomentował obecny wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS).

Donald Tusk bawi się w zaklinacza rzeczywistości. Frustracja najwyraźniej bierze górę.

olnk/Twitter/wPolityce.pl