Żadna armia nie dysponuje systemem obrony powietrznej, który chroni terytorium całego kraju - przekazało w środę rano Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak dodano, zadaniem systemów jest m. in. obrona infrastruktury krytycznej.
Żadna armia nie dysponuje systemem obrony powietrznej, który chroni terytorium całego kraju. Atak rakietowy charakteryzuje się punktowym uderzeniem w wybrany cel, a nie niszczeniem wielu celów na dużych obszarach. Zadaniem systemów jest m.in. obrona infrastruktury krytycznej
— poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych w środę na Twitterze.
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/622265-eksplozja-pocisku-dowodztwo-generalne-zabiera-glos
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.