Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieścia nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie w sprawie wypowiedzi autorki projektu „Stop LGBT” i działaczki pro life Kai Godek oraz jej współpracowników z Fundacji Życie i Rodzina.

„To postanowienie przejdzie do historii”

Informacja o postanowieniu stołecznego sądu niezmiernie ucieszyła „Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych” oraz „Gazetę Wyborczą”.

TO POSTANOWIENIE PRZEJDZIE DO HISTORII, BO OTWIERA NAM DROGĘ DO UKARANIA KAI GODEK

— napisał na Facebooku OMZRiK, publikując pełną treść decyzji sądu.

Jak wyjaśniono, sąd rozpatrzył zażalenie Ośrodka na decyzję prokuratury w sprawie dotyczącej wypowiedzi Kai Godek oraz Krzysztofa Kasprzaka z Fundacji Życie i Rodzina

Chodzi o ustawę anty-LGBT, której projekt złożyło w Sejmie tych dwoje przedstawicieli Fundacji Życie i Rodzina. W naszej ocenie czytanie tego projektu nigdy nie powinno mieć miejsca, gdyż propaguje on wartości i działania typowe dla ustrojów totalitarnych

— czytamy na facebookowym profilu OMZRiK.

Projekt ustawy i postanowienie sądu

Autorzy wpisu wskazują, że Fundacja domaga się m.in. zakazu organizacji Parad Równości, kwestionowania małżeństwa wyłącznie jako związku kobiety i mężczyzny, a także propagowania „małżeństw” jednopłciowych czy adoptowania dzieci przez osoby pozostające w takim związku. W projekcie ustawy podkreślono również zakaz uznawania uregulowanych prawnie związków jednopłciowych za małżeństwa.

Według OMZRiK, projekt „Stop LGBT” „do złudzenia” przypomina rozwiązania wprowadzone w putinowskiej Rosji czy hitlerowskiej III Rzeszy. Jak czytamy dalej, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła zbadania sprawy. Ośrodek złożył zażalenie, a sąd uznał argumenty przedłożone przez adwokat reprezentującą OMZRiK.

Sędzia Katarzyna Rutkowska-Giwojno nakazała prokuraturze dogłębne zbadanie sprawy, w tym przesłuchanie Kai Godek i Krzysztofa Kasprzaka. Przy tym w obszernym uzasadnieniu sąd wskazał, że istnieje uzasadnione podejrzenie wyczerpania przez nich znamion czynu zabronionego

— czytamy dalej.

Prokuratura teraz musi wszcząć postępowanie, a my będziemy starali się doprowadzic do tego, by Kaja Godek usiadła na ławie oskarżonych

— pisze OMZRiK.

W jednym z komentarzy pod wpisem Ośrodek promuje zbiórkę pieniędzy na portalu Zrzutka.pl. Celem zbiórki jest właśnie ukaranie Kai Godek.

red/Facebook, Wyborcza.pl