„To, co mówi prezes Kaczyński, to jest powtórzenie tego, co mówiłem od samego początku odnośnie tych negocjacji – że one nie mają prawa się udać, jeśli są prowadzone w taki sposób, że nasz układ z UE jest całkowicie nierównoprawny i zgadzając się na te warunki dotyczące tzw. KPO zakładamy sobie pętlę na szyję, za którą ktoś pociągnie” - powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji, odnosząc się do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla „Sieci” nt. relacji z KE.

Gość redaktora Macieja Wolnego krytykował dotychczasową politykę rządu, która była próba porozumienia się z KE.

Wszystkie karty kładziemy po stronie przeciwnika, a potem modlimy się, żeby on był jakoś dla nas litościwy. To się nie może udać, tak nie można prowadzić polityki

— mówił.

„Zakładałem, że mimo wszystko coś tam poluzują”

Polityk Konfederacji nie ukrywał, iż uważał, że po ustępstwach wobec KE spodziewał się, że Polska otrzyma przynajmniej część pieniędzy z KPO.

Szczerze mówiąc, nie byłem aż takim pesymistą, obstawiałem, że po pewnych ustępstwach jakaś część zostanie odblokowana, że to nie będzie tak gruba akcja, jak jest obecnie. Zakładałem, że mimo wszystko coś tam poluzują. Widać, że polityka jest jeszcze bardziej bezwzględna niż ten pesymistyczny scenariusz, który od początku kreśliłem

— zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE:

— Jarosław Kaczyński w „Sieci” o relacjach z KE: „Wykazaliśmy maksimum dobrej woli ale ustępstwa nic nie dały. Czas wyciągnąć wnioski”

— NASZ WYWIAD. Buda: Warto było spróbować porozumieć się z KE. To była jedyna słuszna droga, również w celu obrony innego podejścia

— TYLKO U NAS. Echa wywiadu Prezesa PiS dla „Sieci”. Politycy „SP”: „Nie czujemy triumfalizmu. Chcemy go wesprzeć w jego planach”

red./wPolsce.pl