Specjalnie dla Czytelników portalu wPolityce.pl publikujemy fragment ważnego wywiadu udzielonego przez premiera Jarosława Kaczyńskiego tygodnikowi „Sieci”. Całość rozmowy z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, w której padają też inne przełomowe deklaracje polityczne, w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”. W poniedziałek dostępnym w wydaniu papierowym, już dzisiaj do nabycia w wersji elektronicznej.
Michał Karnowski, tygodnik „Sieci”: Profesorowie, posłowie do Parlamentu Europejskiego, Zdzisław Krasnodębski i Ryszard Legutko, a także Jacek Saryusz-Wolski na łamach portalu wPolityce.pl stwierdzają, że czas na zmianę polityki wobec UE. Podnoszą, że Komisja Europejska gra w sprawie KPO znaczonymi kartami, a nasze kompromisy bierze za słabość. Jak pan premier odbiera te głosy?
PREZES PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI JAROSŁAW KACZYŃSKI: Powiedziałem w połowie lipca to samo: „No, koniec tego dobrego”. I to podtrzymuję. Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na duże kompromisy. Trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna. I dzisiaj jest jasna, każdy widzi, o co chodzi, jaka to gra.
Wszystkich oczywiście nie przekonamy, niektórzy chcą trwać w głupocie, złudzeniach, inni cynicznie liczą na fortuny, które zarobią na jakimś zniewalaniu Polski. Operacja ewentualnej zmiany złotego na euro byłaby dla spekulantów mających dostęp do odpowiedniej wiedzy okazją do zarobienia miliardów. Ale reszta powinna zrozumieć i przyjąć, że próbuje się nam zabrać wolność, suwerenność i jeszcze nas obrabować.
Przekładając na konkret – co dziś znaczy „koniec tego dobrego” powiedziane wobec grającej bezprawnie, bezczelnie łamiącej traktaty unijne, używającej szantaży Komisji Europejskiej? Jakie mamy narzędzia i możliwości?
W moim przekonaniu w tej sytuacji musimy przede wszystkim zadbać o polskich obywateli, podjąć działania, które obniżą koszt energii. Jest kryzys, wojna, to warunki w pełni uzasadniające podjęcie działań nadzwyczajnych.
Skoro w tym obszarze Komisja Europejska nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy powodów wykonywać swoich zobowiązań wobec Unii Europejskiej. To były jednak umowy i uzgodnienia działające w obie strony. Przy czym nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia.
Czyli?
O szczegółach przyjdzie czas mówić.
Jaki może być dalszy scenariusz? Unia pewnie pójdzie na wojnę n całego, będzie nakładała kary, spróbują zablokować pieniądze z głównego budżetu.
Gdybym wiedział, że dadzą nam te główne pieniądze, tobym miał inne podejście. Ale jestem przekonany, że chcąc Polskę złamać i zmusić do pełnej uległości wobec Niemiec, zablokują także te fundusze. Znajdą nowe preteksty. (…)
Wróćmy do Unii. Jakie wnioski?
To wszystko razem powoduje, że nie mamy już gdzie się cofnąć. Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na kompromisy, ale widać, że nie o to tu chodzi. Jeżeli wygramy, stosunki z Unią Europejską będziemy musieli ułożyć po nowemu. Nie może być tak – i nie będzie – że Unia wobec nas nie uznaje traktatów, porozumień, umów. Nawet wyroków TSUE, który jasno stwierdził, że w przypadku sędziów powołanie przez prezydenta zamyka temat, nawet jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości.
Sami to orzekli i nic to nie zmienia – pani von der Leyen wrzuca żądania możliwości podważania decyzji jednego sędziego przez drugiego. Tego nie możemy zaakceptować, bo to oznaczałoby całkowity chaos w polskim państwie. Może zresztą to właśnie jest celem tych trosk.
Szefowa Komisji Europejskiej oszukała świadomie? Uległa presjom?
Przede wszystkim analizowanie motywów pani von der Leyen niespecjalnie mnie interesuje. Była pod presją, straszono ją odwołaniem, polska opozycja domagała się dalszych warunków. Wszystko to prawda, ale była umowa – z naszej strony dotrzymana, z jej strony złamana.
Korekta linii politycznej będzie wymagała zmian kadrowych?
Kilku na pewno, ale proszę nie żądać dzisiaj ode mnie nazwisk. Nie będzie zmiany premiera czy rządu, to w tej chwili z wielu względów niemożliwe. Ale wnioski musimy wyciągnąć. Ustępstwa nic nie dały, choć poszliśmy daleko, według mnie ryzykownie daleko. Trzeba uznać tę prawdę i skupić się na zabezpieczeniu polskich obywateli.
Robur
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609543-kaczynski-o-relacjach-z-ke-ustepstwa-nic-nie-daly