Nie pchałem się przed kamery jak niektórzy politycy PiS, polityków na obchodach było aż nadto, stanąłem jak wszyscy warszawiacy o godz. 17 na ulicy - tak lider PO Donald Tusk odpowiedział na pytanie dlaczego był nieobecny na poniedziałkowych obchodach 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Mikołowie (woj. śląskie) lider PO został zapytany dlaczego nie upamiętnił 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego udziałem w oficjalnych uroczystościach i czy dla niego nie była to ważna rocznica.
Powstanie Warszawskie zawsze było przeze mnie czczone, nawet wtedy, kiedy byłem brutalnie atakowany przez tych, którzy wczoraj w Warszawie krzyczeli precz z Unią Europejską i obrażali najstarszych bohaterów tych uroczystości
— powiedział Tusk.
Nie mam słów, kiedy patrzę na tych, którzy publicznie szydzą, obrażają, prowokują naszych prawdziwych bohaterów, takich jak pani Wanda Traczyk-Stawska, która stała się symbolem tego co zaczęło się dziać od kilku lat w Warszawie
— dodał.
Politycy przed kamerami
Stwierdził, że „prawdziwym problemem jest nie to, że Tusk nie pchał się jak niektórzy PiS-owscy politycy przed kamery”.
Stanąłem jak wszyscy warszawiacy o godz. 17 na ulicy. Polityków było tam aż nadto. Chciałbym, aby politycy oddawali hołd powstańcom, a nie wykrzykiwali bzdury, nie finansowali Bąkiewicza itd.
— zaznaczył lider PO.
Chodzi o informacje, że dwie organizacje: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, którego prezesem jest Robert Bąkiewicz oraz Straż Narodowa, której Bąkiewicz jest szefem - dostały dwie najwyższe dotacje z Funduszu Patriotycznego, łącznie przyznano im 3 mln zł. Środowiska te zorganizowały w poniedziałek w Warszawie marsz w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609040-co-tusk-robil-1-sierpnia-w-odpowiedzi-atakuje-bakiewicza