Plan dla Ukrainy musi składać się z trzech kroków: zatrzymanie wojny, odbudowa kraju i zbliżenie do Europy Zachodniej; UE powinna otworzyć swoje drzwi dla Ukrainy w zapraszającym geście - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Morawiecki: Ostatnie wydarzenia to kubeł zimnej wody dla Unii. Dla Putina gaz to nie tylko finanse, to także kwestia uległości
Szef rządu podkreślił w podcaście, że Rosja całkowicie straciła wiarygodność jako partner gospodarczy.
Najwyższy czas, by Unia Europejska zerwała z uzależnieniem od rosyjskich surowców
— oświadczył.
Dziś już nikt nie może mieć wątpliwości, że surowce energetyczne są dla Rosji przede wszystkim gospodarczą bronią
— dodał.
Premier wskazywał, że Polska idzie drogą dywersyfikacji energetycznej.
Polską drogą teraz powinna podążyć cała Europa
— powiedział.
Uniezależnienie się w zakresie surowców od Rosji, a w zakresie produkcji od Chin - od tego zależy globalna pozycja UE. Szkoda, że musiały nam to uświadomić wojna i pandemia
— podkreślił.
Morawiecki mówił też o konieczności wsparcia Ukrainy przez Zachód: humanitarnego i przez dostawy broni, a także w odbudowie po wojnie.
Ukraina potrzebuje planu odbudowy: z konkretnymi punktami i z konkretnym finansowaniem. Już dzisiaj powinniśmy wykuwać zręby takiego planu Marshalla dla Ukrainy
— dodał.
Podkreślił także, że Unia powinna otworzyć swoje drzwi dla Ukrainy w zapraszającym geście.
Plan dla Ukrainy musi składać się z trzech kroków, choć niestety żaden z nich nie będzie łatwy. Po pierwsze, zatrzymanie wojny. Po drugie, odbudowa kraju. Po trzecie, zbliżenie do Europy Zachodniej
— oświadczył premier Morawiecki.
Morawiecki: Kiedy pomagamy Ukraińcom, to walczymy o polską niepodległość
Kiedy pomagamy Ukraińcom, to walczymy o polską niepodległość - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki, który wraz z rodziną wziął udział w marszu przeciwko agresji na Ukrainę. Najważniejsze, żeby zdać sobie sprawę z tego, że oni tam walczą również dla nas i za nas - podkreślał.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z małżonką i dziećmi uczestniczył w sobotę w marszu przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę, odbywającym się pod hasłem „Matki wołają: przestańcie strzelać do dzieci”. Protest zorganizowany został przez kluby „Gazety Polskiej”.
W trakcie marszu premier podkreślał w rozmowie z TVP Info, jak ważna jest obecność w tym wydarzeniu.
Ważne, żeby mieć teraz Ukrainę w naszych sercach
— podkreślał.
Najważniejsze jest to, żeby zdać sobie sprawę z tego, że oni tam walczą również dla nas i za nas, bo nie wiemy dokładnie, jak się los potoczy
— mówił.
Machina wojenna Rosji ruszyła i dziś na wszystkich frontach zachodnioeuropejskich, kiedy walczymy o jak najbardziej surowe sankcje, aby podmyć fundamenty tej machiny wojennej, walczymy o polską niepodległość
— wyjaśnił.
Kiedy pomagamy Ukraińcom, walczymy o polską niepodległość. Kiedy staramy się wszelkimi środkami i sposobami ze wszystkich sił wspierać Ukraińców w ich walce, to także walczymy o polską suwerenność i niepodległość
— dodał.
Pytany, jakie emocje towarzyszyły mu podczas marszu, premier przyznał, że „przede wszystkim ogromny smutek, z powodu tego, co się dzieje na Ukrainie„.
Ale także wiara w to, że wola walki i wola zwycięstwa ostatecznie okaże się rozstrzygająca. Wierzę w to głęboko, ponieważ widzę determinację, która jest potrzebna, żeby wywalczyć suwerenność
— dodał.
Szef rządu zwracał również uwagę, że obecna sytuacja jest „niezwykle groźna i my, Polacy, musimy sobie zdać z tego sprawę”.
Musimy wiedzieć też, że przed nami jest okres trudny, okres - być może - wyrzeczeń, który będzie oznaczał dla Polski inny czas i warto, żeby wszyscy sobie z tego zdali sprawę
— zaznaczył. Premier dziękował również wszystkim, którzy wzięli udział w sobotnim marszu.
Licznie uczestniczący w marszu warszawiacy oraz uchodźcy z Ukrainy po godz. 14.00 wyruszyli z Placu Trzech Krzyży i przeszli pod ambasadę Federacji Rosyjskiej.
W wydarzeniu wzięli udział także marszałek Sejmu Elżbieta Witek, ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca, minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, szef KPRM Michał Dworczyk oraz posłowie PiS Joanna Lichocka i Jan Mosiński.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589624-premier-pomagajac-ukraincom-walczymy-o-polska-niepodleglosc