Czy stacja TVN już postawiła krzyżyk na Ukrainie? Wczorajszy materiał emitowany w „Faktach”, w którym zasugerowano, że rząd w Kijowie będzie musiał się pogodzić ze stratą części terytorium, wzbudził niemałe oburzenie wśród części komentatorów na Twitterze.

CZYTAJ WIĘCEJ: TVN już chce dzielić Ukrainę? „Fakty”: Mówi się, że Kijów będzie musiał uznać stratę Krymu, Donbasu, a może i wschodniej części kraju

TVN już dzieli Ukrainę?

We wczorajszym materiale flagowego programu stacji zastanawiano się nad ewentualnym podziałem tego państwa. Korespondent „Faktów” TVN z Moskwy mówi o scenariuszu utraty przez Ukrainę sporej części terytorium.

Coraz częściej mówi się, że Kijów będzie musiał uznać stratę Krymu, Donbasu, a może i sporej części wschodniej Ukrainy. To może zaspokoić apetyt Putina

—mówił.

„Niebywałe”

Materiał TVN-u spotkał się z krytyką ze strony dziennikarzy.

W imię pokoju w TVN dokonano 10 marca 2022 r. rozbioru Ukrainy. Nie było w Polsce dotychczas niczego bardziej wrednego wobec Ukrainy i bardziej pożądanego przez zbrodniarza Putina. Telewizja, która bawi się w handlarzy narodami i państwami niczym uczestnicy „targu” w Jałcie.

Obejrzałem materiał TVN o finlandyzacji Ukrainy. To da się krótki skomentować. Russia Today24. Gratuluję i liczę, że się tym zajmie Rada Etyki Mediów.

Państwo na Wiertniczej właśnie napluli w  twarz wszystkim ofiarom tej trwającej od 2014 roku wojny. Niebywałe.

Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński zwrócił uwagę, że także Onet pisał o tym, że „upadek Kijowa jest nieuchronny”.

Zmieniają przekaz. Prawdopodobnie Niemcy uruchamiają wszystkie swoje wpływy żeby powoli percepcja opinii publicznej ulegała zmianie.. Niedługo cały Zachód zacznie ryczeć ‘oddajcie ten wschód’. Jeszcze UA wyjdzie na tego złego. Biznesy czekają…

kk/Twitter