Donald Tusk nawet składając życzenia na Święta Bożego Narodzenia nie mógł darować sobie odniesień do bieżącej polityki. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej złożył też obietnicę, że „następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa”. Czy to kolejna obietnica bez pokrycia?

CZYTAJ TAKŻE:

— Tusk jątrzy ws. rzekomej inwigilacji. Internauci przypomnieli mu niewygodne fakty: „PO obiecało nie podwyższać podatków”

— Tuskowi przypomniano o inwigilacji dziennikarzy za rządów PO-PSL. „Jak pan to ocenia? Skandal czy w sumie ok?”

— Sznur i gałąź pod ciężarem zgięta? To tylko przykrywka do głównego zadania Tuska, czyli rozwalenia wszystkiego w Polsce

Życzenia i obietnice Tuska

Podobnie jak wielu polityków, również Donald Tusk za pośrednictwem Twittera złożył świąteczne życzenia. Ze strony szefa PO padła także obietnica.

Chrystus się rodzi, nas oswobodzi… Chciałbym Wam wszystkim złożyć w prezencie pod choinkę obietnicę, że następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa. A dziś z całego serca życzę Wam zdrowia, uśmiechu i spokoju

— napisał Donald Tusk.

Internauci odpowiadają

Pod życzeniami Donalda Tuska wywiązała się dyskusja internautów. Wielu użytkowników Twittera również złożyło świąteczne życzenia Tuskowi, ale wskazywali także na mieszanie świąt i polityki.

Bez względu na poglądy, w bardzo złym smaku jest łączenie tego typu słów kolędy, odnoszących się do Chrystusa, z polityką.

Nie ma pan moralnego prawa by nam pisać o zjawisku zła i kłamstwa, my się od tego „oswobodziliśmy” w 2015 roku. Nie wstyd panu? Ma pan największy negatywny elektorat ze wszystkich polityków, Polacy pana nie trawią i pamiętają wszystkie pańskie kłamstwa. Lepiej milczeć!

Na pewno pańskie życzenia się spełnią jeśli pan przestanie jątrzyć. Zdrowia życzę.

wkt/TT