Musimy być czujni, bo UE szykuje dwa wielkie nowe podatki: na mieszkania i na transport - oświadczył w piątek w Sejmie przed głosowaniami nad przyszłorocznym budżetem premier Mateusz Morawiecki. Jak mówił, PO równa się dzisiejsza inflacja.
CZYTAJ TAKŻE: Fakty vs. demagogia. Premier o partii Tuska: „Kto przyjął ETS? - Platforma Obywatelska. PO równa się dzisiejsza inflacja”
Podczas trzeciego czytania projektu przyszłorocznego budżetu szef rządu powiedział, że „chcą nałożyć ETS na mieszkania, na ciepło, na ciepłą wodę, na transport, czyli na paliwo”. Dlatego - jak podkreślił - na Radzie UE „zasadniczo odrzuciłem ten pomysł”.
Nie będziemy się zgadzać na wyższe podatki na mieszkania, na ciepło w kaloryferach i na benzynę
— oświadczył Morawiecki.
Jak dodał, to wina UE, że nie zapanowała nad systemem ETS i dopuściła do udziału w nim spekulantów.
Morawiecki podkreślał, że na spotkaniu ostatnim Rady UE „wielu premierów” powiedziało mu, że działania polskiego rządu - tzw. tarcza antyinflacyjna - poszły najdalej, a ekonomiści przyznają, że pakiet antyinflacyjny zetnie szczyt inflacji o 1-1,5 pkt. Zaznaczył, że we wszystkich krajach UE notowane są rekordowe poziomy inflacji.
Wykorzystujemy wszystko, żeby ulżyć zwykłym Polakom; poprzez tarczę doprowadzimy do tego, że trend się odwróci
— przekonywał.
Szef rząd ocenił też, że NBP reagował właściwie na rosnącą inflację, a w efekcie Polska ma najniższy poziom bezrobocia w historii III RP.
Bezrobocie szalało w czasach SLD i PO i nie było wtedy żadnej tarczy obrony miejsc pracy
— dodał.
Mówiąc o projekcie stwierdził, że „mamy do przyjęcia dobry budżet czasów kryzysu”, zaznaczając, że chodzi o kryzys energetyczny, inflacyjny i popandemiczny.
Szczyt Rady Europejskiej
W nocy z czwartku na piątek w Brukseli zakończył się jednodniowy szczyt Rady Europejskiej. Unijnym przywódcom nie udało się osiągnąć konkluzji ws. przyczyn wzrostu cen energii.
Mieliśmy długą dyskusję na temat wzrostu cen energii. To ważny temat. To coś, co ma wpływ na gospodarstwa domowe, na ich siłę nabywczą. Ma to również wpływ na konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw. (…) Pierwsze analizy dot. przyczyn (wzrostu cen) zostały przeprowadzone. Uświadomiliśmy sobie jednak, że wśród uczestników dyskusji są odmienne opinie i nie byliśmy w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie konkluzji na ten temat. Więc kwestia ta powróci na następnej Radzie Europejskiej
— oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Wyjaśnił, że zebranych liderów podzieliły dwie kwestie: podnoszona przez część państw członkowskich sprawa spekulacji w europejskim systemie handlu uprawnieniami do emisjami CO2 (ETS) oraz to, czy energia z atomu powinna zostać uznana za „zieloną”.
Sejm przyjął w piątek budżet na 2022 rok. Dochody budżetu państwa wyniosą w przyszłym roku 491,9 mld zł, wydatki 521,8 mld zł, natomiast deficyt nie więcej niż 29,9 mld zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578387-szef-rzadu-ostrzega-ue-szykuje-dwa-wielkie-nowe-podatki