Premier Donald Tusk nie wykorzystał możliwości zawetowania założeń klimatycznych UE - powiedział w piątek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki podczas trzeciego czytania projektu ustawy budżetowej na 2022 r.
CZYTAJ TAKŻE: Zakończył się szczyt RE. Nie udało się osiągnąć konkluzji ws. przyczyn wzrostu cen energii. Premier: System ETS nie działa
Na początek trzeba wyjaśnić kilka faktów z historii, nie tak dawnej historii, ponieważ rzeczywiście tutaj zostało pomieszanych kilka podstawowych kwestii
— rozpoczął premier.
W 2007 roku przyjęto ogólne założenia klimatyczne i powiązano je z bezpieczeństwem energetycznym
— przypomniał.
Jak mówił Morawiecki, „powiązano je wtedy z bezpieczeństwem energetycznym i zobowiązano rząd (a przypomnę, że wtedy następowała władzy) i wiosną 2008 roku miało miejsce posiedzenie Rady Europejskiej”.
Podczas tego posiedzenia premier Tusk, bo przypomnę, że Tusk był wtedy premierem, mógł zawetować te rozwiązania, które były w niewłaściwy sposób określone, co do punktu odniesienia. Jako punkt odniesienia przyjęty został 2005 rok. Gdyby punktem odniesienia był 1990 rok, Polska byłaby dzisiaj prawdopodobnie beneficjentem systemu ETS. A tak jesteśmy płatnikiem netto w całym tym systemie, dlatego nie można mówić o zarabianiu
— wyjaśnił.
Co zrobił wówczas premier Tusk? Otóż stwierdził, że weto byłoby opcją atomową, bombą atomową i on tego nie wykorzystał. To był błąd. W Unii Europejskiej trzeba posługiwać się kategorycznymi, zdecydowanymi argumentami
— dodał szef rządu.
Potem nastąpił przełomowy rok 2013-2014. to tam przyjęto założenia dotyczące handlu ETS-em, które obowiązują do dzisiaj. Te założenia, które są wielkim ciężarem dla polskich rodzin i polskich firm. I niestety my dzisiaj musimy się borykać z tą spuścizną, waszym błędem
— podkreślił.
„ETS przekłada się na inflację”
Premier powiedział również, że ETS działa jak podatek klimatyczny nałożony przez UE na wszystkie polskie towary i usługi, bo przez ceny gazu, energii elektrycznej czy paliwa przekłada się on na ceny wszystkich towarów i usług.
ETS przekłada się na inflację
— zaznaczył.
Kto przyjął ETS? - Platforma Obywatelska. PO równa się dzisiejsza inflacja
— stwierdził szef rządu.
Morawiecki zwrócił uwagę, że w ciągu ostatniego roku podatek ETS został podniesiony trzykrotnie, a w ciągu ostatnich czterech lat dziesięciokrotnie.
Nie ma innych takich elementów całej architektury finansowej, które poszłyby w górę dziesięciokrotnie. To przyczyna podwyżek cen
— wyjaśnił.
Dyskutowaliśmy dzisiaj o tym w nocy na RE. Wszystkie państwa przyznają, że taka jest rzeczywistość. System ETS się rozregulował, wywrócił się i nie działa - dlatego w nocy nie przyjęliśmy żadnych konkluzji dot. energii
— mówił premier w Sejmie.
Morawiecki: UE szykuje dwa nowe wielkie podatki
Szef rządu zaapelował, by być bardzo czujnym, gdyż UE „szykuje teraz dwa nowe wielkie podatki”.
Liczę na to, że z ludźmi dobrej woli w Sejmie odrzucimy te unijne podatki, bo UE przyczyna się do gwałtownego wzrostu inflacji
— powiedział.
UE chce nałożyć podatek ETS na mieszkalnictwo, na ciepło, na ciepłą wodę, na transport, czyli na paliwo. Dlatego dzisiaj w nocy odrzuciłem ten pomysł. Nie będziemy się zgadzać na wyższe podatki na mieszkania, na ciepło w kaloryferach i na benzynę
— stwierdził.
Jak dodał, to wina UE, że nie zapanowała nad systemem ETS i dopuściła do udziału w nim spekulantów.
Morawiecki podkreślał, że na spotkaniu Rady UE „wielu premierów” powiedziało mu, że działania polskiego rządu - tzw. tarcza antyinflacyjna - poszły najdalej, a ekonomiści przyznają, że pakiet antyinflacyjny zetnie szczyt inflacji o 1-1,5 pkt. Zaznaczył, że we wszystkich krajach UE notowane są rekordowe poziomy inflacji.
Wykorzystujemy wszystko, żeby ulżyć zwykłym Polakom; poprzez tarczę doprowadzimy do tego, że trend się odwróci
— przekonywał.
Szef rząd ocenił też, że NBP reagował właściwie na rosnącą inflację, a w efekcie Polska ma najniższy poziom bezrobocia w historii III RP.
Bezrobocie szalało w czasach SLD i PO i nie było wtedy żadnej tarczy obrony miejsc pracy
— dodał.
Mówiąc o projekcie stwierdził, że „mamy do przyjęcia dobry budżet czasów kryzysu”, zaznaczając, że chodzi o kryzys energetyczny, inflacyjny i popandemiczny.
Morawiecki oświadczył też, że wystąpił do KE o redukcję VAT do zera na wszystkie artykuły żywnościowe i po rozmowach jest szansa, że „odpowiedź będzie przynajmniej częściowo pozytywnie”.
Po jednej stronie mamy UE i Platformę Obywatelską, które chcą nałożyć dodatkowy podatek ETS, a my występujemy o obniżenie VAT na paliwo
— zakończył swoje wystąpienie.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578368-premier-punktuje-tuska-za-negocjacje-ws-systemu-ets